Zabawki na pierwsze miesiące

Dziesiątki grzechotek,  najróżniejsze maty do ćwiczeń, coraz ciekawsze karuzele, pluszaki, sortery... Zabawek dla niemowląt jest tyle, że od nadmiaru możliwości może zakręcić się w głowie. Czym kierować się podczas zakupów, by zabawka sprawiła dziecku frajdę, nie zrobiła mu krzywdy i nie znudziła się po minucie lub dwóch? Co robić, żeby nie przepłacać? Przeczytaj także: Po co dzieciom zabawki? Sprawdź, czy zabawka dla niemowlaka jest bezpieczna Niestety, nie wszystkie takie są, choć częściej dotyczy to zabawek dla starszych dzieci. Zdarzają się zabawki-buble, a nawet zabawki-pułapki: źle wykonane, niechlujnie wykończone, wadliwie skonstruowane, rozpadające się w rękach. Bezpieczna zabawka jest: Trwała. Maluch będzie testował ją na różne sposoby: rzucał, gryzł, siadał na niej i robił mnóstwo rzeczy, które nam, dorosłym, nie przyszłyby do głowy. Podczas tych „testów” nic nie ma prawa się urwać, ułamać, odpruć ani odczepić. Ma elementy odpowiedniej wielkości . Zabawki dla niemowląt i dzieci poniżej 3 roku życia nie mogą się składać z drobnych elementów, które bobas biorący wszystko do buzi mógłby połknąć. Stabilna i lekka. Nie powinna się przewracać. A nawet jeśli to zrobi, nie może być na tyle ciężka, by zrobić dziecku krzywdę. Starannie wykończona. Nie może mieć ostrych krawędzi, zadziorków, źle odlanych kawałków, słabych szwów, zwisających nitek, źle ukształtowanych fragmentów. Każda z tych niedoróbek mogłaby być niebezpieczna dla niemowlęcia. Wykonana z bezpiecznych materiałów . Tworzywo, farba itd. nie mogą zawierać toksycznych składników. Nie wydziela przykrego zapachu . Od zabawek, które mają chemiczny zapach lepiej trzymać dziecko z daleka. Postaw na jakość, nie wielkość Lepiej kupić mniejszą zabawkę dobrej jakości (np. świetną grzechotkę lub...

Gdy urodził się mój synek, nasi znajomi przynieśli mu mnóstwo zabawek: zastępy miśków, masę grzechotek, kolorowe klocki, maskotki itd. Bartek długo nie korzystał z tego bogactwa. Bawił się jedną grzechotką, czasem piłką czy jeszcze czymś, jednak bez większego przekonania. O wiele fajniejsze było to, czym bawiliśmy się my, rodzice: komórki, piloty, myszki komputerowe, wszelkie pokrętła (np. wieży stereo) i papiery (zwłaszcza te ważne). Mój synek z upodobaniem badał także zawartość torebek pozostawionych przez nieuwagę w zasięgu jego łapek oraz sprawdzał wytrzymałość kabli.  Dopiero pod koniec pierwszego roku życia przychylniej spojrzał na to, co stworzono z myślą o dzieciach: tablicę z przyciskami, pluszowego pieska czy książeczki. A czym bawią się inne maluszki? Grzechotki, misiek i …  kapcie Choć we włoskich sklepach (mieszkamy w Rzymie) wybór zabawek dla niemowląt jest tak samo duży jak w polskich (a może  i  większy, bo Włosi mają absolutnego hopla na punkcie dzieci), Rysiu najbardziej lubi się bawić tym, czego nie można w nich kupić: butelkami z wodą, szeleszczącymi workami itd. Najbardziej jednak fascynują go… kapcie (im bardziej zniszczone, tym lepiej, i najważniejsze jest to, żeby były na czyichś nogach i by ten ktoś rytmicznie nimi kołysał). Rysiu poluje na nie jak na dzikiego zwierza. Gdyby mu na to pozwolić (no cóż, czasem mu się udaje), pewnie włożyłby je sobie do dziobka. Lubi także grzechotki, jednak zwyczajne potrząsanie wcale nie jest tym, o co chodzi. O wiele więcej przyjemności sprawia mu energiczne walenie zabawką w stół. Wieczorem, gdy jest zmęczony, lubi turlać się wśród miękkich rzeczy i przytulać  do zwykłego pluszowego misia. Olga Gadek, mama ośmiomiesięcznego Riccarda Zabawki interaktywne i lew z szeleszczącym motylkiem Tomek lubi małe autka  (takie, które mieszczą mu się w...

Powinny nie tylko wywoływać u Twojego maluszka radosny uśmiech, ale też wpływać na jego rozwój. Przedstawiamy zabawki, które naprawdę przydadzą się niemowlęciu. Kiedy wchodzisz do sklepu z zabawkami, kuszą Cię setki kolorowych pudełek. Najnowsze grzechotki, nowoczesne klocki, mówiące misie... Jeżeli czujesz się zagubiona w gąszczu zabawek, podpowiemy, które z nich naprawdę warto mieć w dziecinnym pokoiku. Są nie tylko śliczne – dobrane odpowiednio do wieku dziecka stymulują jego rozwój. 1. miesiąc – balonik Najlepiej czerwony albo niebieski! Przywiąż go do poręczy łóżeczka. Większość noworodków nie interesuje się jeszcze zabawkami i tak naprawdę nie potrzebuje ich (a nawet nie dostrzega). Nie oznacza to jednak, że maluch nie lubi patrzeć na różne przedmioty. Powinnaś dostarczać mu bodźców wzrokowych, ale muszą one spełniać kilka warunków. Nie wybieraj skomplikowanych zabawek, bo malec nie potrafi jeszcze skoncentrować wzroku na przedmiocie. Otaczaj go rzeczami w żywych kolorach, znajdującymi się blisko jego twarzy. Ale uwaga! Nie oczekuj, że noworodek zacznie reagować na widok zabawki. Jeszcze na to za wcześnie! Z abawki dla dzieci do roku - sprawdź opinie rodziców! 2. miesiąc – karuzela Twój maluch nie przesypia już całego dnia, ale zaczyna interesować się światem. Potrzebuje teraz zabawki, która nauczy go koncentrować wzrok na jednym przedmiocie. Uwagę maleństwa najlepiej przykuwają rzeczy, które się ruszają – doskonała będzie karuzelka z misiami lub pajacykami. Dzięki nim dziecko nauczy się wodzić wzrokiem za poruszającymi się przedmiotami. 3. miesiąc – pozytywka Na boku łóżeczka zawieś pozytywkę z łagodną muzyką. Zobaczysz, jak szybko maluszek zacznie reagować na dźwięki, np. ożywieniem. Wybierz model, który ma ruchomy element, np. skrzydełka kręcące się w rytm muzyki....