Przyczyny bólu gardła
– infekcje bakteryjne i wirusowe gardła i jamy ustnej;
– infekcje górnych dróg oddechowych;
– wysuszenie błon śluzowych (spowodowanego oddychaniem przez usta);
– przyczyną pojawienia się bólu gardła może być również katar, który spływając przez tylne ściany gardła drażni błonę śluzową.
Kiedy wezwać lekarza
– kiedy dziecko ma trudności z oddychaniem
– kiedy gorączka utrzymuje się dłużej niż trzy dni;
– Kiedy dziecko ma trudności z przełykaniem;
– kiedy dziecko z powodu bólu nie może szeroko otworzyć buzi.
Pomoc domowa:
– dawaj dziecku jedzenie miękkie, które łatwo będzie mu przełknąć;
– nie dawaj do jedzenie rzeczy słonych i ostrych, które dodatkowo mogą podrażnić gardło.
Problemy ze skórą objawiają się przede wszystkim wysypką, która może przybierać coraz bardziej nasiloną postać, przekształcając się w otwarte rany. Przyczyny – Pieluszkowe zapalenie skóry; – alergia; – podrażnienie skóry w wyniku kontaktu z substancją drażniącą (w przypadku niemowląt może to być substancja uważana za nieszkodliwą - np.: proszek do prania); – sutki uboczne podawanych leków; – choroby zakaźne (np.: ospa czy różyczka). Kiedy wezwać lekarza – kiedy występuje przy wysypce gorączka; – kiedy dziecko ma trudności z oddychaniem; – kiedy wystąpiła silna wysypka pod wpływem kontaktu z substancją zewnętrzną; – kiedy wystąpiła wysypka po podaniu dziecku nowego leku; – kiedy skóra jest bardzo podrażniona i nie pomagają żadne leki ani maści; – kiedy leczenie pieluszkowego zapalenia skóry nie daje rezultatów; – kiedy podejrzewasz, że może to być choroba zakaźna;
Przyczyną problemów jest zwykle zapalenie dróg moczowych lub podrażnienie cewki moczowej. Kiedy skontaktować się z lekarzem – kiedy dziecko skarży się na ból lub pieczenie przy oddawaniu moczu; – kiedy dziecko bardzo często oddaje mocz; – kiedy w moczu pojawi się krew, lub mocz jest mętny i ma nieprzyjemny zapach; – kiedy wystąpi gorączka; – kiedy niemowlę nie oddaje moczu przez kilka godzin i jednocześnie wydaje się być rozdrażnione; – kiedy dziecko nie może oddać moczu lub ma z tym trudności. Pomoc domowa – Okolice narządów płciowych myj wyłącznie wodą (mydło może działać drażniąco); – jeśli podejrzewasz infekcję dróg moczowych dawaj dziecku picia duże ilości płynów; – najlepsze do picia przy dolegliwościach spowodowanych infekcją jest sok z żurawiny.
...niebezpieczne dla dziecka! Piękne i niewinnie wyglądające okazy z Twojego parapetu mogą zawierać groźne toksyny. Musisz więc szczególnie dbać, by nie znalazły się w zasięgu małych rączek. Zawsze jest dobry moment, żeby to sprawdzić. Może się bowiem okazać, że Twój ulubiony kwiat ma bardzo silne właściwości trujące lub zawiera substancje silnie podrażniające skórę czy błony śluzowe. Kłują i uczulają Doniczkowe piękności bywają przyczyną nie tylko zatruć. Popularne okazy wywołują też reakcje alergiczne – np. włoski znajdujące się na liściach begonii czy prymuli drażnią skórę, powodują jej swędzenie i pojawienie się pęcherzy. Z kolei silny zapach pelargonii może wywoływać ból i zawroty głowy, duszności. Domowe kwiaty z kolcami, cierniami czy ostro zakończonymi liśćmi są też przyczyną długo gojących się skaleczeń. Nawet z pozoru bezpieczne okazy, np. jukka, powodują przykre rany. A ciernie opuncji nie tylko kaleczą, ale i powodują poważne zmiany zapalne skóry. Z dala od malucha Co powinnaś zrobić, jeśli okazało się, że na parapetach jest sporo trujących zielonych piękności? Czy trzeba je wszystkie usunąć? Niekoniecznie. Zadbaj jedynie, by malec nie miał do nich dostępu (postaw je na najwyższej półce regału lub wysokim kwietniku). Pamiętaj też, by zabiegi pielęgnacyjne przy tych roślinach wykonywać w gumowych rękawiczkach. Domowe pogotowie Ale nawet gdy zachowasz wszelkie środki bezpieczeństwa, może się zdarzyć, że maluch włoży do buzi trujący listek czy jagodę. Co wtedy? Przede wszystkim natychmiast usuń z jego jamy ustnej wszystkie cząstki rośliny i dokładnie przepłucz buzię wodą. Jeśli zdążył już połknąć groźny listek lub owoc, postaraj się, by go zwymiotował (możesz podrażnić palcem tylną część jego gardła lub podać mu szklankę osolonej wody). Dobrym „lekarstwem” na gardło...