Przyczyną podrażnionych oczu może być:
– zapalenie spojówek,
– alergia,
– mechaniczne podrażnienie rogówki,
– jęczmień na oku,
– problemy z kanalikami łzowymi,
– podrażnienie oczu szkodliwymi substancjami
– obecność ciała obcego w oku.
Skontaktuj się z lekarzem jeśli:
– oczy są zaczerwienione i łzawią,
– powieki i okolice oczu są spuchnięte,
– dziecko ma zaropiałe oczy;
– zauważysz, że dziecko jest nadwrażliwe na światło.
– zauważysz, że dziecko ma w oku ciało obce, którego nie można wypłukać (nie próbuj go wyciąć na własną rękę),
– jeśli do oka dziecka dostały się substancje chemiczne (zanim pojedziesz do lekarza przemyj dziecku oczy dużą ilością zimnej wody),
– jeżeli w wyniku urazu pogorszyło się widzenie dziecka.

Choroby oczu u dzieci są coraz częstsze. Okuliści z Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku alarmują: kłopoty z widzeniem ma co czwarte dziecko w wieku od pół roku do siedmiu lat. Wiele schorzeń narządu wzroku jest dziedzicznych. Choroby oka takie jak astygmatyzm czy zaćma powstają na skutek nieprawidłowości w budowie gałek ocznych. Inne choroby oczu u dzieci to np. jęczmień, zapalenie spojówek i gradówka – opisujemy objawy i sposoby leczenia. Gradówka u dzieci Gradówka jest przewlekłym stanem zapalnym gruczołu łojowego spojówki tarczkowej. Gradówka wygląda jak twardy guzek przy linii rzęs dolnej lub górnej powieki, zwykle ma od kilku do kilkunastu milimetrów. Zmiana może znajdować się na zewnętrznej i wewnętrznej stronie powieki, może być pojedyncza lub dotyczyć jednego lub więcej gruczołów łojowych (tzw. gradówki mnogie). Leczenie gradówki najczęściej wymaga podania antybiotyku lub chirurgicznego usunięcia. Jęczmień u dzieci Jęczmień u dziecka to ostre bakteryjne, gronkowcowe zapalenie gruczołów powiekowych przyrzęsowych i tarczkowych. Jęczmień jest bolesny, swędzący i wymaga leczenia, bo jego zaniedbanie może prowadzić do powikłań. Taka zmiana u dziecka zazwyczaj po kilku dniach pęka, wycieka z niej ropa, po czym goi się i znika. Czasami konieczne jest zastosowanie antybiotykowej maści na jęczmień. Niedrożny kanalik łzowy u dzieci U noworodków występuje czasem wrodzona niedrożność dróg łzowych: dziecko będzie wyglądać, jakby ciągle płakało, bo jego oczy cały czas wypełnione są łzami. Nie w wyglądzie jednak tkwi problem. Oko z zatkanym kanalikiem łzowym nie jest wystarczająco oczyszczane, dlatego może się w nim wywiązać infekcja. Łzy, które nie odpływają z worka spojówkowego mogą ulec zakażeniu i powodować ropne zapalenie spojówek. Ten stan zapalny wymaga...

Gdy dochodzi do zapalenia spojówek, oczy dziecka stają się czerwone i łzawią, mogą boleć i mocno swędzieć, co powoduje, że dziecko może je trzeć rączkami. Alergia na pyłki to nie jedyna przyczyna zapalenia spojówek u dzieci . Sprawdź, jakie przyczyny ma zapalenie spojówek u niemowlaka i starszych dzieci. I pamiętaj, że choć zapalenie spojówek to nie jest poważna choroba, zawsze warto poradzić się lekarza. Zapalenie spojówek u niemowlaka – przyczyny Zapalenie spojówek a zatarcie oka Takie podrażnienie oka często zdarza się u małych dzieci. Zwykle szybko mija, ale należy pilnować, by dziecko nie pocierało oczu brudnymi rączkami. Jeśli w oku niemowlaka zbierze się wydzielina lub ropa, należy przemyć oko solą fizjologiczną lub czystą przegotowaną wodą (warto przemyć także zdrowe oko, jeśli chore jest tylko jedno). Do każdego oka trzeba użyć czystego wacika. Oczy należy przemywać od zewnętrznego kącika oka do środka. Jeśli chore jest tylko jedno oko , należy pilnować, by dziecko miało czyste ręce i nie pocierało oczu. Zapalenie spojówek a alergia na pyłki Gdy podrażnienie spojówek u niemowlaka bądź kilkulatka wywołane jest alergią, np. katarem siennym, lekarz przepisze przeciwzapalne krople do oczu oraz lek antyhistaminowy. Jeśli dziecko ma alergię na pyłki roślin (katar sienny), powinno unikać w sezonie alergii świeżo skoszonych trawników lub łąk podczas kwitnienia trawy. U kilkulatka możliwe jest odczulanie , jednak zwykle lekarze zalecają leczenie objawowe. Zapalenie spojówek u niemowlaka a infekcja Zapalenie spojówek może być wynikiem zakażenia wirusowego lub bakteryjnego . Jeśli zapalenie spojówek u niemowlaka jest wywołane zakażeniem, lekarz przepisze krople lub maść z antybiotykiem. Gdyby w ciągu kilku dni zakażenie nie ustąpiło, pediatra odeśle dziecko do okulisty . Zobacz też: Pierwszy raz u okulisty...
...niebezpieczne dla dziecka! Piękne i niewinnie wyglądające okazy z Twojego parapetu mogą zawierać groźne toksyny. Musisz więc szczególnie dbać, by nie znalazły się w zasięgu małych rączek. Zawsze jest dobry moment, żeby to sprawdzić. Może się bowiem okazać, że Twój ulubiony kwiat ma bardzo silne właściwości trujące lub zawiera substancje silnie podrażniające skórę czy błony śluzowe. Kłują i uczulają Doniczkowe piękności bywają przyczyną nie tylko zatruć. Popularne okazy wywołują też reakcje alergiczne – np. włoski znajdujące się na liściach begonii czy prymuli drażnią skórę, powodują jej swędzenie i pojawienie się pęcherzy. Z kolei silny zapach pelargonii może wywoływać ból i zawroty głowy, duszności. Domowe kwiaty z kolcami, cierniami czy ostro zakończonymi liśćmi są też przyczyną długo gojących się skaleczeń. Nawet z pozoru bezpieczne okazy, np. jukka, powodują przykre rany. A ciernie opuncji nie tylko kaleczą, ale i powodują poważne zmiany zapalne skóry. Z dala od malucha Co powinnaś zrobić, jeśli okazało się, że na parapetach jest sporo trujących zielonych piękności? Czy trzeba je wszystkie usunąć? Niekoniecznie. Zadbaj jedynie, by malec nie miał do nich dostępu (postaw je na najwyższej półce regału lub wysokim kwietniku). Pamiętaj też, by zabiegi pielęgnacyjne przy tych roślinach wykonywać w gumowych rękawiczkach. Domowe pogotowie Ale nawet gdy zachowasz wszelkie środki bezpieczeństwa, może się zdarzyć, że maluch włoży do buzi trujący listek czy jagodę. Co wtedy? Przede wszystkim natychmiast usuń z jego jamy ustnej wszystkie cząstki rośliny i dokładnie przepłucz buzię wodą. Jeśli zdążył już połknąć groźny listek lub owoc, postaraj się, by go zwymiotował (możesz podrażnić palcem tylną część jego gardła lub podać mu szklankę osolonej wody). Dobrym „lekarstwem” na gardło...