
Nawet jeśli nie masz ukończonego kursu pierwszej pomocy, powinnaś próbować pomóc poszkodowanemu, który stracił przytomność albo oddech.
1. Przede wszystkim nie podnoś dziecka i nie pionizuj go
Omdlałe dziecko najlepiej położyć na płaskiej powierzchni, na boku albo, jeśli to jeszcze niemowlę, na brzuszku. Możesz też wziąć je na ręce, tak główka była nieco niżej niż reszta ciała.
2. Sprawdź, czy oddycha
Przyłóż ucho do ust dziecka i jednocześnie obserwuj jego klatkę piersiową. Jeżeli nie słyszysz oddechu ani nie czujesz bicia serca u dziecka, nie wpadaj w panikę. Teraz wiele będzie zależało od twojego opanowania.
3. Głośno wołaj o pomoc
Jeżeli nie ma nikogo w pobliżu, jak najszybciej zadzwoń pod numer 112.
4. Wykonaj masaż serca
Złóż dłonie jedna na drugiej (u niemowlęcia dwa palce - jak na zdjęciu powyżej) na mostku dziecka, mniej więcej centymetr poniżej linii brodawek piersi. Uciskaj klatkę piersiową 30 razy niezbyt mocno, ale i nie za lekko: mniej więcej na głębokość dwóch cm (u dorosłego robi się to na głębokość 5 cm). Podczas masażu nie odrywaj rąk od klatki piersiowej i nie zmieniaj ułożenia dłoni.
To ważne!
Według najnowszych, oficjalnych zaleceń Brytyjskiej Fundacji Chorób Serca (BHF), masaż serca podczas resuscytacji najlepiej wykonywać w rytm przeboju Bee Gees „Stayin' Alive”.
Chodzi o to, aby uciskanie wykonywać w rytmie 110-120 uderzeń na minutę. To ważne – jeżeli będziemy robić to za wolno albo za szybko, masaż nie będzie prawidłowy.
Taki sam rytm jak przebój Bee Gees ma też - polecany przez polskich ratowników medycznych - refren piosenki Ich Troje, „A wszystko to, bo ciebie kocham”.
Masaż w rytm muzyki ma jeszcze jedną zaletę: pomaga opanować nerwy.
5. Spróbuj metody usta-usta
Po trzydziestu uciśnięciach delikatnie odchyl główkę dziecka do tyłu i dwa razy wdmuchnij w usta i nosa powietrze (nie za dużo – płuca dziecka mają objętość mniej więcej kieliszka).
6. Nie zaprzestawaj akcji
Po dwóch wydechach usta-usta wróć do masażu klatki piersiowej. Po 30 uciśnięciach znowu wdmuchnij powietrze w usta dziecka. Powtarzaj całą akcję w kółko, dopóki nie nadjedzie karetka.
Całą akcję wykonujemy w kółko aż do przyjazdu karetki pogotowia albo odzyskania przytomności omdlałego.
UWAGA! Jedną z najczęstszych przyczyn utraty przytomności u małych dzieci jest podtopienie. Nigdy nie zostawiaj malca samego w wanience, nawet jeżeli umie już samodzielnie siedzieć. Dla dziecka niebezpieczna jest nawet mała ilość wody.

Reanimacja dziecka, zwana też resuscytacją, nie jest trudna pod jednym warunkiem: że zna się zasady jej przeprowadzania. Ze względu na mniejszą masę ciała dzieci i drobniejszą budowę ciała nie wymaga aż tak dużo siły , jak w przypadku osoby dorosłej. Prawidłowo przeprowadzona reanimacja dziecka ma szanse utrzymać je przy życiu do czasu przyjazdu karetki i uzyskania profesjonalnej pomocy. Na świecie aż 2,3 tysiąca dzieci dziennie umiera w wyniku nieumyślnych wypadków – np. utonięcia , zakrztuszenia się, wypadków w domu i poza nim. Część z nich mogłaby przeżyć, gdyby udzielono im pomocy jeszcze przed przyjazdem pogotowia. Reanimacja dziecka: zanim zaczniesz reanimacja dziecka w wieku niemowlęcym resuscytacja dziecka (od 1 r.ż. do okresu pokwitania) ważne podczas reanimacji dzieci Kiedy potrzebna jest reanimacja dziecka Jeśli dziecko doznało urazu, trzeba najpierw sprawdzić, czy oddycha i ma wyczuwalne tętno . Popatrz, czy jego klatka piersiowa porusza się, spróbuj też usłyszeć albo poczuć oddech , zbliżając twarz do jego ust. Pamiętaj, że dodatkowy objaw niedotlenienia to blada lub siniejąca skóra. Puls dziecka najlepiej sprawdzisz, gdy położysz swój palec wskazujący na tętnicy szyjnej malucha (obok grdyki, tzw. jabłka Adama). Nie rób tego kciukiem, gdyż możesz wyczuć własne tętno i wziąć je za puls dziecka. Jeśli podejrzewasz, że dziecko zakrztusiło się ciałem obcym (np. cukierkiem, koralikiem), odchyl jego głowę, zajrzyj do buzi i postaraj się usunąć je z gardła. Musisz je wygarnąć zgiętym palcem wskazującym (w innym wypadku mogłabyś niechcący wepchnąć przedmiot jeszcze głębiej). Jeśli dziecko nie oddycha, ale ma wyczuwalne tętno, wykonaj tylko sztuczne oddychanie. Gdy maluch nie oddycha i nie ma tętna, musisz zacząć wykonywać pełną reanimację dziecka. Reanimacja dziecka w wieku niemowlęcym Poniżej...

Masaż może mieć dobroczynny wpływ na zdrowie i rozwój dziecka, zwłaszcza wcześniaka, jednak wielu rodziców boi się go wykonywać, bo nie wie, jak to robić. O tym, jakie korzyści przynosi masaż, jak go wykonywać i czy naprawdę jest się czego bać opowiada Magdalena Fabritius , psycholog, trener, instruktor masażu dzieci i niemowląt. Czy trzeba wykonywać masaż dziecku? Dziecko rodzi się z bardzo dobrze rozwiniętym zmysłem dotyku. I na początku poznaje świat właśnie poprzez bodźce dotykowe. Dlatego dotyk jest tak ważny w rozwoju dziecka. Masaż jest wyjątkową formą czułego dotyku, poprzez którą rodzic mówi dziecku: „Kocham Cię, jesteś dla mnie ważny/a”. Dobrze jest wykonywać masaż dziecku systematycznie, nawet po 5–10 minut dziennie, ponieważ ten wyjątkowy dotyk zaspokaja w dużym stopniu głęboką potrzebę dziecka na bliski dotyk rodzica. Dlaczego warto wykonywać masaż dziecku? Jakie korzyści przynosi on maluszkowi? Masaż przynosi niezliczone korzyści i zachęcam każdego rodzica do wykonywania go. Przede wszystkim wspaniale dotlenia organizm, dzięki czemu ciało jest bardziej zrelaksowane i lepiej radzi sobie ze stresem, infekcjami i wirusami. Dzieci masowane mają silniejszy system odpornościowy, mniej chorują, są spokojniejsze i mniej płaczą. Masaż zaspokaja potrzebę bliskości, dzięki czemu dzieci są radośniejsze i czują się kochane. Poprzez głęboki dotyk stymulujemy system nerwowy, co wspaniale wpływa na rozwój całego organizmu. Podczas masowania relaksujemy mięśnie, wzmacniamy stawy, kości i system krwionośny oraz relaksujemy brzuszek, dzięki czemu dzieci nie mają kolek i problemów trawiennych. Dzięki masażowi organizm dziecka produkuje więcej endorfin, które zmniejszają odczucia bólowe i poprawiają nastrój, dlatego świetnie sprawdza się na przykład przy ząbkowaniu. Masaż również przyspiesza rozwój komórek i jest polecany...

Jeśli twoje dziecko jej jeszcze nie zna wesołej piosenki Baby Shark, puść ją raz, a już nie będziesz mógł się opędzić od tej melodii. Prosty tekst sprawia, że każdy maluch nieustannie ją nuci. To ten typ piosenki, który wbija się tak mocno w głowę, że niepostrzeżenie zaczynasz ją nudzić choćby przy myciu zębów i nie możesz się jej pozbyć przez cały dzień . Jak sobie z tym poradzić? Nuć ją dalej, bo choć jest to bardzo meczące, to może pomóc uratować życie. Pierwsza pomoc W teorii każdy z nas wie, że trzeba udzielić pierwszej pomocy. Gdy dobrze się nad tym zastanowić wielu z nas nie ma pojęcia, gdzie ma apteczkę , a także nie pamięta, jak wygląda bezpieczna pozycja, co zrobić, gdy dziecko złamie nogę lub jak udzielić pierwszej pomocy po parzeniu. Każdy z nas w szczególności, jeśli jest rodzicem powinien, co jakiś czas odświeżyć pamięć. Warto takich rzeczy uczyć również od małego nasze dziecko . Najlepiej podczas zabawy. Organizowane są specjalne kursy zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Koniecznie sprawdź, czy w twojej okolicy np. w waszym przedszkolu nie będzie takiego kursu lub zaproponuj jego organizację. Na pewno znajdą się chętni rodzice. Pamiętaj że, nawet jeśli nie masz ukończonego kursu pierwszej pomocy, powinnaś próbować pomóc poszkodowanemu , który stracił przytomność albo oddech. Jak udzielić pierwszej pomocy? 1. Nie podnoś dziecka – najlepiej je położyć na płaskiej powierzchni, na boku albo, jeśli to jeszcze niemowlę, na brzuszku. Możesz też wziąć je na ręce, tak główka była nieco niżej niż reszta ciała. 2. Sprawdź, czy oddycha - przyłóż ucho do ust dziecka i jednocześnie obserwuj jego klatkę piersiową. Jeżeli nie słyszysz oddechu ani nie czujesz bicia serca u dziecka, nie wpadaj w panikę. Teraz wiele będzie zależało od twojego opanowania. 3. Głośno wołaj o pomoc - jeżeli...