Nowa szczepionka nosi nazwę Nirsevimab i ma szanse uchronić dzieci przed wirusem RSV. Syncytialny wirus oddechowy (RSV) zagraża przede wszystkim układowi oddechowemu najmłodszych dzieci, głównie tych przedwcześnie urodzonych.
Nirsevimab to pierwsza szczepionka na świecie opracowana w celu ograniczenia sezonowych licznych zakażeń wirusem RSV zagrażających zdrowiu i życiu najmłodszych dzieci. Preparat został opracowany przez koncerny Astra Zeneca i Sanofi. Jego skuteczność w zapobieganiu zakażeniu wirusem RSV wynosi 74,5 procent.
Wyniki badania skuteczności i bezpieczeństwa szczepionki RSV opublikowano na łamach „New England Journal of Medicine”. Wysoka skuteczność preparatu może zmienić dotychczasowe podejście do tematu zakażeń wirusem RSV u dzieci. Dotąd sądzono, że maluchy są skazane na zakażenia wywoływane tym mikrobem, a część dzieci z powodu ciężkiego przebiegu zakażenia rokrocznie trafiało do szpitali na całym świecie. Opublikowane wyniki badań dotyczące nowej szczepionki RSV pokazują, że wszystkie niemowlęta można chronić przed zakażeniem.
Głównym składnikiem szczepionki jest nowe przeciwciało monoklonalne, które ma długi czas działania. Twórcy preparatu twierdzą, że jest on przeznaczony do ochrony wszystkich niemowląt w ich pierwszym sezonie zakażeń RSV. Preparat podaje się tylko w jednej dawce. Reakcje niepożądane były bardzo rzadkie, nie stwierdzono też żadnych obaw o bezpieczeństwo podawania nowej szczepionki RSV. Zaobserwowano jednak nieco mniejszą skuteczność preparatu u niemowląt w wieku 3 miesięcy i młodszych, ważących poniżej 5 kg.
Co ważne szczepionka RSV jest tak samo skuteczna u dzieci z grup podwyższonego ryzyka, np. z wadami serca, wcześniaków, dzieci z przewlekłymi chorobami płuc.
Każdego roku w sezonie jesienno-zimowym obserwuje się wzrost liczby zakażeń wirusem RSV u niemowląt. Aż 90 procent niemowląt w Polsce zostaje zakażonych tym wirusem, który daje objawy podobne do przeziębienia i atakuje drogi oddechowe. U niektórych dzieci, zwłaszcza u wcześniaków i dzieci z obniżoną odpornością, może dojść do zapalenia oskrzelików lub płuc o bardzo ciężkim przebiegu. Tak ciężki przebieg zakażenia RSV wymaga hospitalizacji i leczenia na oddziale intensywnej opieki medycznej. W niektórych przypadkach choroba może skończyć się śmiercią dziecka.
Wprowadzenie do użycia szczepionki RSV pozwoli zabezpieczyć wszystkie niemowlęta przed zakażeniem. To zmniejszy liczbę dzieci trafiających między październikiem a kwietniem do szpitali z powodu ciężkich infekcji wywołanych przez wirusa RSV, który jest główną przyczyną wszystkich hospitalizacji niemowląt. Każdego roku z powodu wirusa RSV chorują 34 miliony dzieci na świecie.
Dotąd dzieciom z grup ryzyka podawano inne przeciwciało monoklonalne, które skutecznie chroniło przed zakażeniem przez miesiąc, co oznaczało konieczność podawania dzieciom aż 5 zastrzyków. Nowa szczepionka RSV jest podawana w jednym zastrzyku i chroni przez cały sezon. Dzieci zdrowe, nienależące do grupy podwyższonego ryzyka nie były dotąd w żaden sposób chronione przed zakażeniem wirusem RSV. Teraz może się to zmienić – zarówno dzieci zdrowe jak i z grup ryzyka mogą być skutecznie chronione dzięki nowej szczepionce RSV.
Szczepionka RSV nie jest jeszcze dostępna na rynku, ale przeszła pomyślnie ostatnią, trzecią, fazę badań klinicznych. Teraz producent musi złożyć wniosek o zarejestrowanie, zatwierdzenie i dopuszczenie preparatu do użytku. Gdy szczepionka trafi na rynek, z pewnością o tym poinformujemy.
Zobacz także:
Aktywna na TikToku mama, Whitney Leavitt, opublikowała wideo, na którym tańczy obok swojego syna, Liama. Oboje znajdują się w szpitalu, bo chłopiec zaraził się wirusem RSV. Mama tańczy obok chorego dziecka Pod filmem mama wyjaśniła, co się stało z jej dzieckiem: „Został zabrany z powodu niskiego poziomu tlenu. Test na RSV był pozytywny. Czekam, aż będzie lepiej oddychał”. Większość widzów oburzyły podskoki i wesołe miny Whitney. Czy wypada radośnie tańczyć obok chorego dziecka, które walczy o każdy oddech? „Przepraszam, ale użycie swojego umierającego dziecka, aby zdobyć wpływ na TikToku, zdecydowanie określa cię jako złego rodzica” – napisał jeden z internautów. „Tańczenie przed chorym niemowlęciem dla wpływów na TikTok to jest zło” – pisali inni. Z drugiej strony znalazło się też wielu obrońców tej roześmianej mamy. Niektórzy twierdzą, że kobieta niewiele więcej mogła zrobić dla dziecka, a taniec może być dla niej sposobem na radzenie sobie ze stresem. Holy shit pic.twitter.com/ZGotuvuI6z — Sandy 🧷 (@chaiconsumer) December 19, 2021 Zobacz też: Wirus RSV u dzieci – czy grozi nam nowa epidemia? Inhalacje z soli fizjologicznej: na co, proporcje, dla kogo Bezobjawowe zapalenie płuc: jak rozpoznać, ile trwa, czy jest zaraźliwe [PRZYCZYNY]
W tym roku wirus RSV przypuścił szturm wcześniej niż w poprzednich latach. Już w połowie września w szpitalach wylądowało znacznie więcej dzieci niż zwykle. Od tego czasu sytuacja stale się pogarsza. Do dużej liczby dzieci z RSV dochodzą te chore na COVID oraz z powikłaniami grypy. „Ich liczba będzie się zwiększać, a to może już doprowadzić do absolutnego dramatu” – powiedziała w rozmowie z dziennikarzem Interii dr Lidia Stopyra, Ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w Szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie. Szturm na szpitale Podobnie jak w Małopolsce, jest i w lubuskim. Tygodniowo w regionie do szpitali trafia kilkadziesiąt małych pacjentów z RSV i dusznością. Największą liczbę ciężko chorych stanowią niemowlęta – wirus RSV jest najgroźniejszy dla dzieci do 6. miesiąca życia. Niestety lekarze zaczynają przyjmować do szpitali coraz więcej pacjentów starszych, kilkuletnich, nawet dziewięciolatków. U części z nich także doszło do duszności w przebiegu zakażeniem wirusem RSV, ale pozostali wymagają pomocy z powodu zakażenia innymi wirusami i bakteriami. Błyskawiczny przebieg choroby Zarówno w przypadku zakażenia wirusem RSV, jak i w innych przypadkach coraz częściej zdarza się bardzo szybki przebieg choroby. Tak było w przypadku pięcioletniej pacjentki dra Miłosza Przybyszowskiego z SOR w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Dziewczynka w nocy zaczęła pokasływać, a o godz. 18:00 z dużą dusznością trafiła do szpitala. W poprzednich latach takich przypadków było niewiele, teraz jest ich wyraźnie więcej. Lockdown osłabił odporność dzieci . W zeszłym roku było mniej zachorowań na RSV, więc teraz chorują niejako dwa roczniki. Dzieci leżą w tłoku, bo z każdym dzieckiem na oddziale jest jeszcze rodzic, a zajęte są wszystkie łóżka, także te dostawione na korytarzach i w sąsiednich oddziałach. Jednak jak...
U większości niemowląt RSV wywołuje objawy charakterystyczne dla przeziębienia – katar, stan podgorączkowy, rozdrażnienie i brak apetytu. U niektórych maluchów choroba może rozwinąć się jeszcze bardziej, wywołując zapalenie oskrzeli. Towarzyszą temu objawy takie, jak przyspieszony oddech, suchy kaszel, świst w trakcie oddychania, chrząkanie, a także ospałość senność i apatia. Przyczyna i objawy RSV Wirus ten jest niezwykle zakaźny. Najbardziej w ciągu 2-4 dni od momentu zakażenia. Rozprzestrzenia się drogą kropelkową lub przenosi się w bezpośrednim kontakcie z osobą zakażoną, przez zakażone przedmioty i ręce. Najczęściej występuje zimą i wczesną wiosną. Objawami RSV mogą być katar, kaszel i osłabienie, które najczęściej ustępują po około tygodniu. Czasem jednak wirus może doprowadzić do zapalenia oskrzeli i płuc. Wówczas u dziecka mogą pojawić się duszności i świszczący oddech, a stan ogólny może ulec pogorszeniu. Grupą większego ryzyka zachorowania na ciężkie zapalenie oskrzelików lub płuc w przebiegu zakażenia RSV są wcześniaki, ponieważ ich płuca i układ odpornościowy często nie są prawidłowo rozwinięte. Zakażenie RSV jest też niebezpieczne u dzieci chorych na przewleką chorobę płuc oraz dzieci z wrodzonymi wadami serca. pisze Heidi Murkoff w kultowym poradniku „Pierwszy rok życia dziecka”. Zapobieganie zakażeniu Profilaktyka RSV, tak jak w przypadku wielu innych wirusów, sprowadza się w dużej mierze do troski o higienę – częste mycie rąk, wietrzenie pomieszczeń i czyszczenie zabawek. Warto też izolować maluszki od starszego rodzeństwa, które ma katar, podwyższoną temperaturę lub infekcję górnych dróg oddechowych. Ważne jest i unikanie skupisk ludzkich, takich jak galerie handlowe, w których dodatkowo ograniczona jest cyrkulacja powietrza. Dzieciom z grup wysokiego ryzyka wystąpienia ciężkiej choroby...
