Wygrywają najlepsi. Tak było, jest i będzie. A już zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy konkurencja jest ogromna. Może najlepiej od małego szlifować zdolności dziecka, tylko jak się zorientować które? Zapisać na różne zajęcia dodatkowe? Bez sensu. Dziecko będzie przemęczone, stracisz dużo pieniędzy, a po roku okaże się, że to jednak nie to. Są rodzice, którzy znaleźli o wiele skuteczniejszą metodę. Bardzo szybko wyławia wszelkie możliwe talenty dziecka. Jedno badanie i już wszystko jasne Rodzice coraz chętniej robią badania genetyczne wykrywające talenty dziecka , dzięki którym od razu wiedzą, w jakich dziedzinach dziecko ma uzdolnienia i w jakim kierunku je rozwijać. Szczególnie w Chinach badania takie cieszą się dużą popularnością. Rodzice płacą niemałe pieniądze firmom, które obiecują, że na podstawie badań genetycznych są w stanie określić ukryte talenty dziecka. Podobne firmy powstają także w Stanach Zjednoczonych. To kusząca propozycja, rodzice nie muszą tracić czasu na wożenie dziecka na zajęcia dodatkowe np. gry na skrzypcach, tylko od razu wiedzą, że nie będzie z niego skrzypka. Dzięki badaniom mogą od razu dać maluchowi odpowiednią edukację, która najlepiej wykorzysta drzemiący w nim potencjał. Test na 200 cech dziecka Siedzibę firmy China Bioengineering Technology Group co tydzień odwiedza od 100 do 200 rodziców, którzy chcą wykonać testy genetyczne swoich dzieci. Malucha można przetestować na ponad 200 cech. Dzięki testom rodzice mogą poznać, czy dziecko jest np. uzdolnione muzycznie lub matematycznie, jak i też dowiedzieć się o cechach jego osobowości, np. czy jest introwertykiem czy ekstrawertykiem. Najtańszy test, który określa tylko 10 talentów, kosztuje 160 dolarów , najdroższy aż 4 tys. 500 dolarów. Genetyka da odpowiedź na wszystko? Wydaje się, że idea wychowania dziecka pod kątem tego, w czym jest...
Dzieci mogą już korzystać ze wszystkich dostępnych atrakcji i razem z rówieśnikami odkrywać drzemiące w nich talenty. Wstęga została uroczyście przecięta przez ambasadora tegorocznej edycji akcji Filipa Chajzera, który wspólnie z dziećmi przetestował również wszystkie urządzenia nowego edukacyjnego placu zabaw.
To pierwsze tego typu miejsce na mapie stolicy. Warszawskie Podwórko Talentów NIVEA powstało przy Szkole Podstawowej nr 225 im. Józefa Gardeckiego na Woli. Podwórko podzielone jest na trzy specjalne strefy – sportową, naukową i kreatywną. Dlatego każde dziecko, niezależnie od swoich pasji i zainteresowań z pewnością znajdzie coś dla siebie. Tegoroczna edycja była wyjątkowa nie tylko ze względu na ogromne zainteresowanie, ale także ze względu na dwie ścieżki – podstawową, w której o wygranej decydowały głosy internautów oraz jurorskiej, w której do zgłoszenia dołączyć należało film lub prezentację, pokazującą dziecięce talenty. W tej, wymagającej większego zaangażowania ścieżce do wygrania było pięć Podwórek Talentów NIVEA. I to właśnie w wyniku obrad jury zwyciężyła warszawska szkoła, która pokazała jak niesamowicie utalentowani są jej uczniowie.
Jak wyglądał wybór zwycięskiej lokalizacji odkryjesz na kolejnych stronach.
- Obrady naszego jury nie były łatwe – liczba niesamowitych dziecięcych talentów jest naprawdę imponująca. Szkoła z Warszawy zaskoczyła nas różnorodnością zaprezentowanych umiejętności. Dzieci śpiewały, tańczyły, przeprowadzały eksperymenty, piekły, rysowały. Ich dzisiejsze uśmiechy pokazują, że Podwórko z pewnością będzie dawać im i ich rodzinom wiele radości. A to właśnie rodziny są w naszej akcji najważniejsze i to dla nich prowadzimy tego typu działania już od kilkunastu lat – mówi Katarzyna Singh, CSR Manager NIVEA.
Uczniowie zwycięskiej lokalizacji przygotowali specjalny program artystyczny – był taniec, śpiew i mnóstwo uśmiechów na twarzach nie tylko dzieci, ale przede wszystkim dorosłych – przedstawicieli władz dzielnicy, dyrekcji szkoły oraz NIVEA. Występ dzieci zdecydowanie udowodnił, że w pełni zasługują one na nagrodę. Z okazji uroczystego otwarcia Podwórko Talentów NIVEA odwiedził również ambasador akcji Filip Chajzer, który wspólnie z dziećmi przetestował nowowybudowany plac zabaw.
- Czekałem, czekałem i w końcu się doczekałem – Podwórko Talentów NIVEA w Warszawie, moim rodzinnym mieście! To cudowna wiadomość, bo to naprawdę fantastyczne miejsce! Nie tylko dla dzieciaków, ale także dla całych rodzin. Kochani rodzice, gorąco zachęcam do zabierania tu swoich pociech i aktywnego spędzania czasu, odkrywania i pielęgnowania talentów. Ja na pewno będę tu często przychodził i Was wszystkich też serdecznie zapraszam. Mam nadzieję, że się tu spotkamy! Do zobaczenia! – mówi Filip Chajzer.
Podwórko Talentów NIVEA na warszawskiej Woli dostępne jest dla wszystkich. Z nowego miejsca zabaw mogą więc cieszyć się nie tylko uczniowie szkoły, przy której powstało, ale wszyscy Warszawiacy. A dzięki różnorodnym urządzeniom każdy, niezależnie od wieku i zainteresowań, na pewno znajdzie coś dla siebie.
Szczegółowe informacje o akcji oraz lista zwycięskich lokalizacji dostępne są na stronie www.podworko.nivea.pl