
Żory: ojciec odebrał poród w domu! Pomogły mu KLAMERKI DO PRANIA!
Kiedy rozpoczęła się akcja porodowa, było już za późno na podróż do szpitala. Dzielny tata odebrał więc poród sam, korzystając wyłącznie z przedmiotów, które miał pod ręką.
Poród przebiegał błyskawicznie, dlatego para z Żor – Przemysław i Karolina – zdecydowali, że jazda do szpitala nie wchodzi w grę. Ojciec malucha, chociaż zawodowo zajmuje się elektryką, świetnie odnalazł się w roli położnika. Był także obecny przy wcześniejszych dwóch porodach, więc, jak mówi, podszedł do tego fachowo.
„Sama bym sobie na pewno nie poradziła. To wszystko dzięki niemu” – wyznaje wzruszona mama Franciszka.
Zarówno mama, jak i dziecko czują się dobrze. Zostali przewiezieni do szpitala zaraz po przyjeździe karetki. Maluch otrzymał 10 punktów w skali Apgar, a także drugie imię po tacie-bohaterze.
Źródło: Polsat News, Fakt
Zobacz też:
Ojciec odebrał poród domowy
Pan Przemysław wezwał na pomoc służby ratunkowe, jednak dotarły one już po narodzinach małego Franciszka. Podczas odbierania porodu mężczyzna użył przedmiotów, które miał pod ręką – pępowinę przeciął nożyczkami i podwiązał ją klamerkami do prania.„Sama bym sobie na pewno nie poradziła. To wszystko dzięki niemu” – wyznaje wzruszona mama Franciszka.
Zarówno mama, jak i dziecko czują się dobrze. Zostali przewiezieni do szpitala zaraz po przyjeździe karetki. Maluch otrzymał 10 punktów w skali Apgar, a także drugie imię po tacie-bohaterze.
Źródło: Polsat News, Fakt
Zobacz też:
Każda kobieta obawia się porodu. Czy warto przeżyć to wydarzenie razem z partnerem? Odpowiada nasz psycholog Adriana Klos.