Prof. Horban, główny doradca premiera ds. COVID-19, przestrzegł, że jeśli przekroczymy 30 tysięcy zachorowań dziennie - „pora zacząć się bać”. W zeszłym tygodniu przyrost nowych przypadków sięgał nawet ponad 27 tysięcy.
„Właściwie jesteśmy bardzo bliscy [zamknięcia całego kraju - przyp. red.]. Jeszcze raz ponawiam apel do wszystkich o rozsądek, zdrowy rozsądek i przestrzeganie zasad, o których mówimy od roku. Dystans, maseczki i przestrzeganie zaleceń. Nie gromadźmy się” – zaapelował prof. Horban.
Martwi zwiększające się obłożenie szpitali: obecnie hospitalizowane jest 26 tysięcy osób. Liczba ta powiększyła się w ciągu ostatniej doby aż o 1438 osób.
Kiedy całkowity lockdown?
Podczas konferencji prasowej, w której ogłoszono koniec restrykcji regionalnych i wprowadzono obostrzenia w całym kraju, minister Niedzielski poinformował, że niebezpiecznie zbliżamy się do limitów miejsc i respiratorów w szpitalach. Lekarze wyznają, że coraz częściej brakuje karetek, zwłaszcza w dużych miastach.
Scenariusz zamknięcia staje się coraz bardziej realny. Prof. Horban poinformował, ze jeżeli w czwartek lub w środę będziemy zbliżali się do liczby 30 tysięcy zakażeń, całkowity lockdown całego kraju stanie się faktem. Niewykluczone, że już od niedzieli.
Ekspert podkreśla także, że w scenariuszu zupełnego lockdownu prawdopodobnie zostaną całkowicie zamknięte kościoły.
„To już nie ma zmiłuj, my walczymy o życie ludzkie” – zaapelował prof. Horban.
Źródło: gazeta.pl, Polsat News
Zobacz też: