Dwa lata świat czekał na tę informację - a jednak się udało!
Jak dziś wygląda i czuje się 2-latek, pierwsze dziecko urodzone w wyniku przeszczepu macicy?
Lekarze z ujawnieniem tożsamości kobiety u której dokonano przeszczepu narządów rodnych, czekali 2 lata. Chcieli mieć pewność, że zarówno kobieta, jak i jej dziecko są zdrowi, a zabieg w pełni się udał.
O przeszczepie macicy u Szwedki, pisaliśmy 2 lata temu. Czytaj więcej: Kobieta z przeszczepioną macicą ma syna. Dziś z radością informujemy, że 2-letni Albin jest uśmiechniętym i zdrowym chłopcem, a jego mama nie mogłaby być bardziej szczęśliwa.
Reportaż o kobiecie, która spełniła swoje największe marzenie o macierzyństwie, przygotowali dziennikarze TVN24. Dotarli oni do kobiety, która postanowiła ujawnić swoją tożsamość i dać tym samym nadzieję innym kobietom, że marzenia się spełniają. Dowodem na to jest Albin- ukochany synek.
Kobieta oczywiście musiała brać przez długi czas leki, dzięki którym nowy organ nie został odrzucony przez organizm. Bardzo pomocne było też to, że dawczynią była najbliższa osoba z rodziny, dzięki czemu szansa na pozytywny efekt operacji zdecydowanie wzrosła.
Redakcja poleca: Rozwój zarodka - film
W Polsce nie ma uregulowanych przepisów odnośnie tego, czy takie operacje mogłyby się odbyć. Transplantologia nie zajmowała się do tej pory przeszczepem macicy i tylko Komisja Etyki mogłaby zająć w tej sprawie stanowisko i zezwolić na takie zabiegi w ramach eksperymentu.
Gratulujemy szczęśliwej mamie!
Chce urodzić dziecko swojej zmarłej córki. Kto się sprzeciwia?
źródło: tvn24
O przeszczepie macicy u Szwedki, pisaliśmy 2 lata temu. Czytaj więcej: Kobieta z przeszczepioną macicą ma syna. Dziś z radością informujemy, że 2-letni Albin jest uśmiechniętym i zdrowym chłopcem, a jego mama nie mogłaby być bardziej szczęśliwa.
Reportaż o kobiecie, która spełniła swoje największe marzenie o macierzyństwie, przygotowali dziennikarze TVN24. Dotarli oni do kobiety, która postanowiła ujawnić swoją tożsamość i dać tym samym nadzieję innym kobietom, że marzenia się spełniają. Dowodem na to jest Albin- ukochany synek.
"Myślałam, że nigdy nie zostanę matką"
Emelie Eriksson, była przekonana, że nigdy nie będzie mogła mieć dzieci, urodziła się bowiem bez macicy. Okazało się jednak, że znaleźli się w Szwecji lekarze, którzy podjęli się niezwykle trudnej operacji przeszczepu macicy. Dawczynią organu była jej mama, a Emelie wspomina, jak niezwykła była myśl, że jej dziecko będzie się rozwijać w tej samej macicy... co ona sama wiele lat wcześniej.Kobieta oczywiście musiała brać przez długi czas leki, dzięki którym nowy organ nie został odrzucony przez organizm. Bardzo pomocne było też to, że dawczynią była najbliższa osoba z rodziny, dzięki czemu szansa na pozytywny efekt operacji zdecydowanie wzrosła.
Zobacz, jak wygląda rozwój zarodka w pierwszych dniach od zapłodnienia in vitro. Film złożono ze zdjęć robionych co 15 minut. Zarodki monitorowano za pomocą embrioskopu.
W Polsce na razie jest to niemożliwe
Rok po przeszczepie Emelie zaszła w ciążę dzięki metodzie in vitro. Dziś, gdy mały Albin ma już blisko 2-latka, wiadomo, że operacja się udała, a zarówno mama, jak i dziecko czują się doskonale.W Polsce nie ma uregulowanych przepisów odnośnie tego, czy takie operacje mogłyby się odbyć. Transplantologia nie zajmowała się do tej pory przeszczepem macicy i tylko Komisja Etyki mogłaby zająć w tej sprawie stanowisko i zezwolić na takie zabiegi w ramach eksperymentu.
Gratulujemy szczęśliwej mamie!
Chce urodzić dziecko swojej zmarłej córki. Kto się sprzeciwia?
źródło: tvn24
