Już od przyjścia na świat twój maluszek rozpoczął żmudny proces nauki chodzenia. Nieprawdopodobne? Ale prawdziwe. Każda umiejętność to kroczek ku następnej i następnej. Nie może przecież usiąść, nim nie nauczy się przewracać na brzuszek, raczkować, nim nie usiądzie itd. Nie stresuj się, gdy twój brzdąc zostanie nieco w tyle za rówieśnikami na którymś z etapów tej edukacji. Każde dziecko ma swój własny rytm rozwoju. Niektóre zaczynają chodzić już w dziesiątym miesiącu, inne dopiero w czternastym-szesnastym. Tylko 60% maluchów potrafi w swoje pierwsze urodziny zrobić kilka kroków. 1. Pełza W dziewiątym miesiącu niektóre dzieci zaczynają się czołgać, inne od razu raczkują. Maluszek, który umie się już przesuwać, musi mieć jak najwięcej przestrzeni. Jak możesz pomóc? Połóż przed malcem atrakcyjną zabawkę w pewnej odległości. Na pewno zechce po nią sięgnąć. W ten sposób zachęcisz go do posuwania się w przód. 2. Raczkuje Najpierw malec kołysze się oparty na dłoniach i kolanach. Od tego już tylko krok do raczkowania. A to bardzo ważny etap w rozwoju ruchowym – psycholodzy i fizjoterapeuci przywiązują do niego dużą wagę, ponieważ korzystnie wpływa na pracę mózgu. Ręce i nogi muszą poruszać się naprzemiennie, lewa ręka – prawa noga, prawa ręka – lewa noga. Malec nie powinien kicać jak zajączek. Jak możesz pomóc? Dostarczaj maluszkowi okazji do raczkowania. Niech porusza się w ten sposób jak najczęściej. Ciesz się, gdy wstanie, ale nie „prowadzaj” go na siłę za rączkę, jeśli nie potrafi utrzymać równowagi. Najważniejsze, by prawidłowo raczkował, bo w ten sposób ćwiczy mięśnie, doskonali koordynację ruchową. To najlepszy wstęp do samodzielnego chodzenia. 3. Wstaje Dziesiąty miesiąc to okres wspaniałych osiągnięć. Pewnego dnia twój maluch bez pomocy, przytrzymując się jedynie mebli,...
Zakupy
07 maja 2008
Ideał to sprężysta podeszwa i sztywny zapiętek przylegający do pięty.
1
z
4
2
z
4
3
z
4
4
z
4
Polecamy
Porady