Czym jest podróż służbowa? Podróż służbowa - wiąże się z wyjazdem do innej miejscowości niż ta, w której znajduje się siedziba pracodawcy lub w której pracownik jest na co dzień zatrudniony. Najczęściej trwa od jednego do kilku dni. Taki wyjazd dla wielu pracowników oznacza przymusową rozłąkę z rodziną. Pamiętajmy, że pracodawcy nie wolno wysyłać osoby zatrudnionej w podróż służbową, jeśli jest rodzicem dziecka poniżej 4 roku życia i nie wyrazi na taką podróż zgody. Jednakże w praktyce rzadko zdarza się, aby pracownik (w trosce o swoją pracę i dobre relacje z przełożonym) odmówił takiego wyjazdu. Ponadto nie ma żadnych regulacji prawnych dotyczących odmowy wyjazdu służbowego, jeśli się jest na przykład samotnym rodzicem. Wyjazd służbowy a rozłąka z dzieckiem Taki wyjazd to często trudny dla rodziców i dzieci moment rozłąki. Małe dzieci zazwyczaj nie najlepiej znoszą odseparowanie od rodziców choćby na krótki czas. Nie zawsze drugi z rodziców może zając się dzieckiem w tym okresie i wtedy z pociechą musi zostać wynajęta opiekunka bądź dziadkowie. Po powrocie z wyjazdu służbowego rodzice najczęściej starają się zrekompensować dziecku swoją nieobecność. Wyjazd służbowy z dzieckiem? Nie chcesz rozstawać się z dzieckiem? Teraz nie muszą już tego robić! Najlepszym wyjściem będzie wyjazd służbowy wraz z nim. Obecnie w Hotelu Ossa Congress & Spa powstała oferta skierowana specjalnie dla takich rodziców. Podczas konferencji dziecko jest pod opieką hotelowych animatorów, którzy zapewniają mu dobrą zabawę. Taka forma wyjazdu jest też korzystna dla pracodawcy, który powinien pamiętać, że zadowolony pracownik, to dobry pracownik. - Zawsze staramy się wychodzić naprzeciw potrzebom naszych gości. Biorąc pod uwagę zainteresowania naszych klientów indywidualnych dążymy do tego, aby w atrakcyjny sposób zagospodarować...
Masz szansę zobaczyć, jak maluch reaguje na nowe otoczenie. Nieznane łóżeczko, pokój – to wszystko może budzić niepokój, a nawet strach. Zanim wybierzesz się na dłuższy urlop, zaplanuj wyjazd do dziadków lub znajomych nawet na jedną noc.
Posłuchaj opinii znajomych albo sprawdź, co o miejscu, do którego chcesz się wybrać, sądzą internauci. Dla dziecka nie ma znaczenia hotelowy standard, ważniejszy jest łatwy dojazd, by nie narażać malucha na przedłużanie podróży. Hotel powinien znajdować się z dala od hałaśliwych ulic, ale jednocześnie w takim miejscu, by dojście np. na saneczkową górkę nie okazało się kilkugodzinną wyprawą.
Szukaj hotelu przyjaznego rodzinom z dziećmi – w otoczeniu innych rodziców będziesz czuła się pewniej. W takim miejscu płacz albo gorszy nastrój malucha nie spotka się z oburzeniem gości, np. samotnych par, które oczekują ciszy i spokoju. Kup przewodnik po wybranym regionie, by zaplanować atrakcje odpowiednie do wieku malca.
Przez pierwsze dni maluch ma prawo być rozdrażniony, marudny, odmawiać jedzenia. Nowe otoczenie, ale też nadmiar wrażeń mogą wywołać u niego kłopoty ze snem. Jeśli płacz powtarza się co noc, postaraj się szczególnie dopieścić dziecko. Pozwól mu spać w waszym łóżku. A może potrzeba mu więcej odpoczynku, a mniej nowych bodźców? W przypadku poważniejszej choroby hotel powinien udzielić informacji o najbliższej przychodni lub szpitalu, zazwyczaj jednak objawy aklimatyzacji są przejściowe i już po kilku dniach malec czuje się w nowym otoczeniu jak ryba w wodzie.
Do hotelu warto zabrać jak najwięcej przedmiotów związanych z codzienną rutyną malca, np. z jedzeniem, zasypianiem – ulubioną miseczkę do zupy, butelkę lub kubek. Nie powinny też zmienić się wasze zwyczaje. Jeżeli wieczorem w domu zwykle czytacie bajki albo przytulacie się na łóżku – nie zarzucaj tego w czasie wyjazdu, nawet jeżeli wydaje się, że inne atrakcje zrekompensują dziecku zmiany w planie dnia.
Dobrze, by hotelowa świetlica nie była wyposażona jedynie w telewizor dla dorosłych. Wiele hoteli ma place zabaw, lecz korzystanie z nich zimą może być utrudnione. Dlatego nieoceniona jest sala zabaw wyposażona w klocki, gry oraz biblioteczkę dla starszych dzieci. Warto zabrać z domu kilka ulubionych zabawek, układanek i gier, a także koniecznie kredki i blok rysunkowy dla nieco starszych maluchów. W droższych, zagranicznych hotelach organizuje się zabawy, konkursy i dyskoteki dla najmłodszych, choć niestety dość często są one w obcym języku, np. po niemiecku. Ale dzieci nieraz potrafią zadziwić. Niektóre z nich, nie znając języka, doskonale się bawią w gronie rówieśników z całej Europy.