Jedna z mam zdradziła w sieci metodę na uspokojenie płaczącego dziecka, którą przekazała jej własna mama. Sposób wydaje się bardzo banalny, ale czasami takie sprawdzone techniki, przekazywane z pokolenia na pokolenie, są skuteczniejsze niż wszystkie otulacze, huśtawki i inne cuda. Wiele innych mam potwierdza skuteczność tej metody również przy starszych dzieciach. Fenomenalny sposób na marudzenie Jedna z mam publicznie opisała historię dnia, gdy nie mogła ukoić płaczu swojego dziecka. Jej synek miał wtedy kilka tygodni. Bezradna i cała we łzach zadzwoniła do swojej mamy. Powiedziała, że maluch nie jest głodny, śpiący, ani mokry. Szlochała do słuchawki, że żadne sposoby nie działają. Wtedy usłyszała radę, która pomogła jej w tamtym momencie i na kolejne lata. Jej mama zasugerowała, żeby spróbowała wykąpać dziecko lub wyjść z nim na zewnątrz , by mogło zaczerpnąć świeżego powietrza. Zadziałało tego dnia i wiele kolejnych razy. Po wielu latach (już przy starszych dzieciach) ta metoda nadal skutkuje. Dzieci kochają harce na powietrzu i w wodzie Owszem, nie jest to może rozwiązanie każdego problemu, jednak w chwilach, gdy dziecko nie przestaje marudzić, a ty nie masz już sił i pomysłów, by je uspokajać - może warto spróbować właśnie kojącej kąpieli lub wyjścia z dzieckiem na dwór? Starsze dzieci oprócz zabawy w wannie z pewnością docenią także zabawę wodą (np. przelewanie jej z kubeczków albo wodne malowanki) lub... kąpiel w dmuchanym basenie (łączysz wtedy i powietrze, i wodę - sukces gwarantowany!). Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Jennifer Batchelor (@jennbatchelor) Źrodło: Instagram Zobacz także: Dziecko płacze przez sen: przyczyny i sposób...
WHO zaleca szczepienie szczepionkę przeciw pneumokokom, które podobnie jak korona wirus SARS-CoV-2, wywołuje zakażenie dróg oddechowych. Szczepionka jest obowiązkowa i refundowana, co cieszy, gdyż mogą one wywoływać groźne infekcje.
Czym właściwie są pneumokoki?
Są to bakterie gram dodatnie, nazywane inaczej dwoinkami zapalenia płuc. Pneumokok to główna bakteria, która odpowiada za zapalenia płuc u ludzi. W zależności od budowy, wyróżniamy różne serotypy (rodzaje), których obecnie jest około 100. Spośród nich tylko 20 serotypów jest chorobotwórczych – pozostałe są łagodne i niezdolne do szkodzenia organizmowi.
Jakie choroby wywołują pneumokoki?
Pneumokoki bardzo często „pomieszkują” w jamie nosowo-gardłowej najmłodszych dzieci, czyli od niemowlęctwa do około 2.-3. roku życia. Oznacza to, że dzieci te są ich nosicielami, ale stan ten nie jest groźny dla organizmu, nie wywołuje objawów i nie wymaga leczenia. Jeśli jednak w tym czasie dojdzie do infekcji wirusowej, może ona ułatwić namnażania pneumokoków i doprowadzić do zakażenia bakteryjnego dróg oddechowych.
Najczęstszym nieinwazyjnym zakażeniem pneumokokowym u dzieci jest zapalenie ucha środkowego, które objawia się m.in. bólem i płaczem. Oprócz niego mogą również wywoływać zapalenia zatok oraz popularne infekcje górnych dróg oddechowych z katarem i kaszlem, bez konkretnego umiejscowienia. Ponadto mogą powodować także zapalenie oskrzeli lub zapalenie płuc. Te ostatnie z kolei mogą mieć zarówno charakter łagodny, jak również ciężki.
Gdy pneumokoki niszczą błonę śluzową i przechodzą np. do krwi lub płynu mózgowo-rdzeniowego, dochodzi do inwazyjnego zakażenia pneumokokowego, które zawsze wymaga hospitalizacji, a w niektórych przypadkach może zakończyć się zgonem. Wśród tych zakażeń wyróżniamy:
- sepsę – pneumokoki dostały się do krwi,
- zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych – pneumokoki dostały się do płynu mózgowo-rdzeniowego,
- ciężkie zapalenie płuc – pneumokoki dostały się do jamy opłucnowej.
Szczepionka przeciw pneumokokom
Najbardziej narażone na inwazyjne zakażenia pneumokokowi są dzieci do lat 2 oraz seniorzy – osoby po 50. roku życia. Dlatego też właśnie te grupy są najbardziej narażone na trwałe następstwa przechorowania tego zakażenia i to one powinny zostać zaszczepione przeciw pneumokokom, które chronią zarówno przed inwazyjnymi, jak i nieinwazyjnymi postaciami zakażenia.
Chcesz wiedzieć więcej? Dołącz do kolejnej, wiosennej edycji Wirtualnych Warsztatów Mamo, To Ja.