Polska u progu epidemii odry? Eksperci oskarżają antyszczepionkowców!
Ochronę przed odrą zapewnia sytuacja, gdy ponad 95% osób jest zaszczepionych. W 2017 roku pierwszy raz wyszczepialność w Polsce spadła do 93-94%. Epidemia odry stoi u naszych drzwi, to efekt działania antyszczepionkowców – mówi dr Joanna Paradowska-Stankiewicz, konsultant krajowy w dziedzinie epidemiologii.
Powrót odry do Europy jest już faktem. W 2017 roku na odrę zachorowało w Europie blisko 20 tys. osób. Jeszcze trudniejsza sytuacja jest w 2018 roku. Od początku roku w Rumunii zachorowało na odrę ponad 1,7 tys. osób, w Grecji – 1,5 tys., we Francji 1,3 tys., we Włoszech 411 osób.
– W pierwszych miesiącach 2018 roku 9 tys. osób zachorowało na odrę na Ukrainie, w tym ponad 5 tys. dzieci – mówi prof. Leszek Szenborn, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych UM we Wrocławiu.
Wzrost zachorowań na odrę eksperci wiążą ze wzrastającą aktywnością ruchów antyszczepionkowych. Ich przedstawiciele początkowo twierdzili, że szczepionka przeciw odrze powoduje autyzm. Gdy ten pogląd został obalony, w ubiegłym roku Jerzy Zięba, guru antyszczepionkowców, ogłosił na Facebooku, że wirus odry nie istnieje, miliony dzieci zostały zaszczepione niepotrzebnie i nie wiadomo, ile z nich miało niepożądane odczyny poszczepienne. Takie rzeczy mówi osoba, która nie ma nic wspólnego z medycyną, a ludzie jej wierzą – oburza się prof. Szenborn.
Do niedawna wydawało się, że odra to nie jest polski problem. Eksperci alarmują, że sytuacja może szybko się zmienić, dlatego że z roku na rok coraz więcej rodziców, także w Polsce, odmawia szczepień dzieci.
Redakcja poleca: Odra w Europie! A czy szczepionka przeciw odrze jest bezpieczna? [WIDEO]
Oda niebezpiecznie zbliża się do Polski. W ubiegły piątek Ministerstwo Zdrowia Czech poinformowało, że w Czechach zachorowało już ponad 100 osób. W Polscedo końca marca odnotowano 31 zachorowań na odrę.
– Odrą można się też zarazić niekoniecznie w Polsce. Niedawno mieliśmy przypadek dziewczynki, która wróciła po wakacjach w Tajlandii, z gorączką, wysypką. Okazało się, że to odra. Dziewczynka nie była szczepiona, bo jej mama uważała, że to niekonieczne. Najprawdopodobniej dziewczynka zaraziła się od Niemców i Włochów, z którymi miała styczność w Tajlandii. Jej mama, która była przed laty zaszczepiona, przeszła odrę bardzo lekko – mówi prof. Szenborn.
Eksperci przypominają, że do pełnego uodpornienia, konieczne jest podanie dwóch dawek szczepionki.
Zobacz także: Jak szczepić dziecko przeciw odrze?
– W pierwszych miesiącach 2018 roku 9 tys. osób zachorowało na odrę na Ukrainie, w tym ponad 5 tys. dzieci – mówi prof. Leszek Szenborn, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych UM we Wrocławiu.
Efekt działań antyszczepionkowców
– W ostatnich latach liczba zachorowań na odrę w Europie wzrosła o 300% – mówi prof. Joanna Paradowska-Stankiewicz, konsultant krajowy w dziedzinie epidemiologii.Wzrost zachorowań na odrę eksperci wiążą ze wzrastającą aktywnością ruchów antyszczepionkowych. Ich przedstawiciele początkowo twierdzili, że szczepionka przeciw odrze powoduje autyzm. Gdy ten pogląd został obalony, w ubiegłym roku Jerzy Zięba, guru antyszczepionkowców, ogłosił na Facebooku, że wirus odry nie istnieje, miliony dzieci zostały zaszczepione niepotrzebnie i nie wiadomo, ile z nich miało niepożądane odczyny poszczepienne. Takie rzeczy mówi osoba, która nie ma nic wspólnego z medycyną, a ludzie jej wierzą – oburza się prof. Szenborn.
Do niedawna wydawało się, że odra to nie jest polski problem. Eksperci alarmują, że sytuacja może szybko się zmienić, dlatego że z roku na rok coraz więcej rodziców, także w Polsce, odmawia szczepień dzieci.
Wysypka po szczepieniu przeciw odrze to niepożądany odczyn poszczepienny, ale... świadczy o tym, że układ odpornościowy dobrze reaguje na szczepienie. A co z autyzmem? I dlaczego w Norwegii 96 proc. rodziców szczepi dzieci, choć szczepienia są nieobowiązkowe - mówi dr Paweł Stefanoff.
Odra w Polsce?
Poziom wyszczepialności przeciwko odrze, który niedawno wynosił w Polsce 96%, spadł do 92-93%. Może to spowodować rozprzestrzenienie się choroby, gdyż przestaje istnieć tzw. odporność zbiorowiskowa, która chroni osoby, które nie mogą być zaszczepione z powodów medycznych.Oda niebezpiecznie zbliża się do Polski. W ubiegły piątek Ministerstwo Zdrowia Czech poinformowało, że w Czechach zachorowało już ponad 100 osób. W Polscedo końca marca odnotowano 31 zachorowań na odrę.
– Odrą można się też zarazić niekoniecznie w Polsce. Niedawno mieliśmy przypadek dziewczynki, która wróciła po wakacjach w Tajlandii, z gorączką, wysypką. Okazało się, że to odra. Dziewczynka nie była szczepiona, bo jej mama uważała, że to niekonieczne. Najprawdopodobniej dziewczynka zaraziła się od Niemców i Włochów, z którymi miała styczność w Tajlandii. Jej mama, która była przed laty zaszczepiona, przeszła odrę bardzo lekko – mówi prof. Szenborn.
Eksperci przypominają, że do pełnego uodpornienia, konieczne jest podanie dwóch dawek szczepionki.
Zobacz także: Jak szczepić dziecko przeciw odrze?