To problem nas wszystkich, ale najdotkliwiej odczuwają go samotne mamy

Bezsenność w ciąży dokucza wielu ciężarnym. Sprawdź, co może powodować tę dolegliwość i jak sobie z nią radzić, żeby dotrwać do porodu w dobrej formie. Przyczyny i skutki bezsenności w ciąży Najczęściej kłopoty z zasypianiem i częste budzenie się są u ciężarnych spowodowane zmianami hormonalnymi , a konkretnie zwiększeniem stężenia hormonów: płciowych i oksytocyny. Brak snu w ciąży wywołuje zmęczenie, rozdrażnienie, utrudnia koncentrację i może powodować kłopoty z pamięcią. Sen w ciąży a hormony i inne dolegliwości Organizm kobiety w ciąży produkuje więcej estrogenów i oksytocyny . Pierwszy z nich jest hormonem płciowym, drugi wydzielany jest przez przysadkę mózgową. Wzrost poziomu estrogenów zaburza najgłębszą fazę snu (REM), która odpowiada za wypoczynek. Z kolei oksytocyna może zaburzać sen poprzez wywoływanie skurczów macicy. U podłoża bezsenności w ciąży mogą też leżeć: refluks, zgaga , bóle krzyża, ruchy dziecka, konieczność częstego oddawania moczu, bezdech senny, zespół niespokojnych nóg, kurcze mięśni, wrażliwość piersi. Zobacz: Jaką pozycję przyjąć w ciąży do snu Bezsenność w ciąży – pierwszy trymestr Najczęściej dokucza kobietom, które zostaną matkami po raz pierwszy . Na tym etapie ciąży często pojawia się senność w ciągu dnia. Ucinanie sobie drzemek przynosi ulgę, ale może powodować, że trudniej będzie zasnąć i dobrze przespać noc. W pierwszym trymestrze ciąży ulega skróceniu jedna z faz snu SEM. Sen SEM poprzedza fazę REM, powoduje rozluźnienie mięśni i zatrzymanie ruchu gałek ocznych. Zaburzenia snu SEM utrudniają wejście w fazę REM, co przekłada się na kłopoty ze snem. Na tym etapie ciąży 44,2 proc. kobiet skarży się na bezsenność. Problemy ze snem w ciąży – drugi trymestr Do niedawna uważano, że tylko nieliczne kobiety na tym etapie ciąży mają kłopoty ze...

Każdy przynajmniej raz w życiu zarwał jedną czy dwie noce i wie, jak trudno powrócić organizmowi do normalnego funkcjonowania po takiej wpadce. Wydaje się, że jeśli skrócimy sen o godzinę czy dwie nasz organizm na tym nie ucierpi, a zyskamy brakujący na książkę czy spotkanie ze znajomymi czas. Nic bardziej mylnego - owszem, jedna czy dwie skrócone noce w miesiącu nie zaszkodzą, ale chroniczne wysypianie będzie miało nieodwracalne konsekwencje dla zdrowia i urody. Sprawdź, ile snu potrzebuje dziecko Co się dzieje podczas snu? W nocy uaktywnia się produkcja hormonu wzrostu, dlatego tak ważne jest, żeby dzieci nie zaniedbywały snu. W tym czasie regeneruje się też centralny system nerwowy, obniża temperatura ciała, aktywuje się system immunologiczny. To dlatego osoby, które chronicznie się nie wysypiają, mają gorszą odporność, częściej chorują, szybciej się męczą i mają gorszą wytrzymałość. W nocy mózg przetwarza zebrane informacje, dlatego przed trudnym egzaminem zdecydowanie bardziej warto się wyspać, niż zarwać noc. Po przespanej nocy kondycja psychofizyczna wzrasta nawet o 25%! To oznacza, że dużo łatwiej poradzimy sobie z umysłowymi i fizycznymi wyzwaniami. W jakiej pozycji spać w ciąży? Sen dla zdrowia i urody W czasie snu organizm się regeneruje, jeśli więc zabieramy mu tę możliwość, większe jest prawdopodobieństwo zapadnięcia na różne choroby. Niewyspani łatwiej się denerwują i gorzej znoszą stres , bo podwyższa się poziom kortyzolu. Warto zaplanować godzinę, o której położysz się do łóżka, by uniknąć kolejnej zarwanej nocy nad notatkami czy projektem. Wysypianie się zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób cywilizacyjnych takich jak cukrzyca, choroba wieńcowa, otyłość, depresja. Skóra wygląda gorzej i szybciej się starzeje. Jak się wysypiać? Przede wszystkim nie ma dobrej recepty dla wszystkich - nie wszyscy potrzebują takiej...

Naukowcy z New Michigan State University (USA) na łamach czasopisma „Infant Behavior and Development” ogłosili, że wiedzą, co może być przyczyną nieprzespanych nocy i jak sobie z tym poradzić. Otóż zdaniem specjalistów to zbyt mała aktywność w ciągu dnia sprawia, że małe dzieci nie mogą spokojnie przespać nocy. Ale jest na to sposób! Ach śpij kochanie! „Gdy dziecko śpi, to rośnie” - pewnie nie raz usłyszałaś te słowa. To, że sen i aktywność fizyczna znacząco wpływają na wzrost dziecka , wiadomo od lat (potwierdził to szereg badań, choć najpewniej usłyszałaś to od babci). Do tej pory jednak nie przypuszczano, że ma to tak olbrzymi wpływ na niemowlęta . Zespół dr Janet Hauck przeanalizował przypadki 22 zdrowych, sześciomiesięcznych dzieci. Mierzono ich wagę, długość oraz monitorowano poziom aktywności fizycznej i czas snu w ciągu 24 godzin. Okazało się, że dzieci, które mniej śpią w nocy, nadrabiają to większą ilością drzemek w ciągu dnia. Niestety sumarycznie ich dobowa ilość snu jest mniejsza (i gorszej jakości) w porównaniu do maluchów, które przesypiają większość nocy. Co więcej, naukowcy zauważyli korelację między zbyt krótkim nocnym snem a przyrostem masy ciała dziecka. Oznacza to, że dzieci, które śpią dłużej i lepiej w nocy są mniej narażone na otyłość na późniejszym etapie życia. - Dzieci, które krócej spały w ciągu doby, a w szczególności te, których nocny sen był najkrótszy, dostawały w nocy więcej posiłków i były znacznie mniej aktywne w ciągu dnia - wyjaśnia Hauck. - Natomiast niemowlęta, które spały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby, miały lepszy stosunek masy do długości ciała - dodaje. Co zrobić, by dziecko przespało noc? Zdaniem badaczki priorytetem dla rodziców powinno być dopilnowanie, by sen dziecka trwał przynajmniej 12 godzin na dobę. Ważny jest regularny tryb dnia, rytuały...