
35 letnia Michelle przez 6 lat starała się o dziecko. Bez skutku – tak jej się przynajmniej wydawało. Gdy po sugestii przyjaciółki zrobiła test ciążowy, nie mogła uwierzyć własnym oczom – była w ciąży!
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że urodziła dziecko zaledwie 6 dni później. Co prawda przedwcześnie (jej córeczka przyszła na świat w 32 tygodniu ciąży), ale jednak. Od testu do porodu upłynął niespełna tydzień!
(źródło: Huffpost Parents)
Zobacz też: Oblicz tydzień ciąży
Jak mogła nie wiedzieć, że jest w ciąży?
Jakim cudem Michelle nie wiedziała, że jest w tak zaawansowanej ciąży?
Brak okresu nie był dla niej zaskoczeniem, bo ze względu na problem z jajnikami jej cykl od dawna był zaburzony.
Nie miała nudności, ani żadnych innych ciążowych dolegliwości.
Nie przybierała na wadze. Przeciwnie: była na diecie i ubyło jej kilka kilogramów.
A co z ruchami dziecka? Brała je za przesuwanie się pęcherzyków powietrza w jelitach.
Poza tym lekarze zdiagnozowali u niej niepłodność.
Polecamy także: Ciążowe niespodzianki
Porody-niespodzianki zdarzają się częściej niż sądzisz...
Niemożliwe? Bardzo rzadkie? Otóż nie. Takie dziwne, przeoczone ciąże zdarzają się częściej niż się na ogół sądzi.
Wg Wikipedii 1 na 450 kobiet nie wie o ciąży do 20 tygodnia i później, a 1 na 2500 aż do porodu!
... i dochodzi do nich także w Polsce
My także opisaliśmy kiedyś podobną historię: 22-letnia Sylwia z Sosnowca dowiedziała się, że zostanie mamą w dniu porodu.
W pracy zaczął boleć ją brzuch, ale jakoś to wytrzymała. Potem posprzątała mieszkanie. Wieczorem trafiła na pogotowie, gdzie lekarka osłuchała jej (malutki!) brzuch i ... niczego nie zauważyła. Dwa dni później, wciąż nie wiedząc, że będzie miała dziecko, Sylwia trafiła do szpitala i ... okazało się, że właśnie rodzi.
Poród – niespodzianka to szok
– Świat zwalił mi się na głowę – opowiadała nam Sylwia. Pod drzwiami gabinetu czekał na nią jej chłopak, a ona myślała gorączkowo o tym, jak mu powiedzieć, że zostanie tatą. Nie, nie za 9 miesięcy. Za chwilę!
Świeżo upieczony tatuś był w szoku. Dziadkowie także. Ale wszystko na szczęście skończyło się dobrze.
Choć brzuch młodej mamy był niemal niewidoczny, jej córeczka urodziła się całkiem spora: ważyła 3600 g i mierzyła 55 cm. Dziewczynka dostała dziewięć punktów w skali Apgar. Cały personel szpitalny zbiegł się, by ją zobaczyć, a Sylwia była w takim szoku, że tuż po porodzie zabrała się do... robienia makijażu.
– Zupełnie nie docierało do mnie, że jestem mamą! – mówiła. Przez całą ciążę brała tabletki antykoncepcyjne. Do samego końca miała okres (a właściwie plamienie). Nie miała zachcianek ani mdłości. Jej brzuch prawie nie urósł.
... i ogromny stres
Ciąża pozwala psychicznie przygotować się na pojawienie dziecka, zdobyć potrzebną wiedzę, przygotować dom.
Michelle, Sylwia i inne mamy w ich sytuacji nie miały na to szansy. Niektóre z nich, jak np. cytowana przez Huffpost Parents 28-letnia Coakley, miały dodatkowe powody do stresu, bo podczas ciąży, o której nie wiedziały, piły alkohol i jadły rzeczy, od których ciężarne powinny trzymać się z daleka.
Coakley miała po porodzie ciężką depresję. – Każdemu rodzicowi zdarza się, że nie wie co robić, gdy jego dziecko płacze – mówiła dziennikarzom. – Jednak przez to, że tak długo nie wiedziałam o ciąży, sądziłam, że brakuje mi instynktu macierzyńskiego. To karmiło moje lęki i wątpliwości – mówiła dziennikarzom.
Lepiej, gdy ciąża ciąży
Jaki z tego wniosek? Dolegliwości ciążowe dają czasem w kość, ale dobrze, że są! Dzięki nim większości z nas trudno przeoczyć ciążę (np. bo np. mdłości skłaniają nas do zrobienia testu) i mamy szansę spokojnie przygotować się na powitanie malucha.
Sprawdź, czy jesteś w ciąży (Test)