Z ostatniej ankiety przeprowadzonej w ramach akcji Lepszy poród wynika, że nawet u co trzeciej kobiety rodzącej w polskich szpitalach mógł zostać podczas porodu zostać zastosowany chwyt Kristellera.
Chwyt, czy inaczej manewr Kristellera polega na mechanicznym wyciskaniu dziecka z łona matki poprzez silne uciskanie jej brzucha.
Zdaniem konsultanta krajowego w dziedzinie ginekologii i położnictwa prof. Stanisława Radowickiego nie ma żadnego uzasadnienia do stosowania tej techniki, ginekolodzy jednak robią to, by skrócić drugą fazę porodu (parcie).
Chwyt jednak niesie ryzyko uszkodzenia mechanicznego dziecka albo przedwczesnego odklejenia się łożyska albo nawet, jak pokazuje poznańska historia – śmierci matki i dziecka.
Zobacz także: Przebieg porodu: poznaj jego trzy fazy
– Spośród 300 mam, które rodziły w 2014 roku, 22 proc. jest pewne, że został u nich zastosowany chwyt Kristellera, kolejne 7 proc. nie ma pewności, ale przypuszcza, że lekarz podczas porodu mógł rzeczywiście to zrobić – mówi Karolina Piotrowska, psycholożka i doula, organizatorka akcji Lepszy poród. Dodaje:
– Występowaliśmy do konsultantów wojewódzkich w dziedzinie ginekologii i położnictwa o wskazanie rozporządzenia, które zakazywałoby stosowania w Polsce chwytu Kristellera, ale przez dwa kolejne miesiące nie dostałyśmy ani jednej odpowiedzi.
Polecamy: Przygotuj się na porodowe niespodzianki
– Nasze badanie dotyczące chwytu Kristellera pokazuje nam jeszcze jedno – mówi Karolina Piotrowska. – Skoro prawie 30 proc. kobiet mówi, że został u nich – na pewno albo być może – zastosowany chwyt Kristellera, to znaczy to, że te kobiety musiały podczas fazy parcia leżeć płasko na plecach, co utrudnia urodzenie dziecka. To sygnał dla nas, że najprawdopodobniej nikt na sali porodowej nie poinformował rodzącą, że może rodzić w innych pozycjach ani, że nie zaproponował jej pomocy w zmianie pozycji. Tymczasem poinformowanie kobiety, co jej przysługuje podczas porodu, jest prawnym obowiązkiem personelu medycznego.
Sprawdź, jakie prawa przysługują ci na porodówce.
Wyniki badania dotyczącego stosowania chwytu Kristellera w polskich szpitalach zostały zaprezentowane podczas spotkania akcji Lepszy poród, które odbyło się 7 marca w siedzibie SWPS, w Warszawie.
Czytaj także: Zasługujesz na lepszy poród! O czym musisz wiedzieć?
13 listopada 2014 roku ruszyło pierwsze w Polsce badanie, które ma sprawdzić, jak często na polskich porodówkach dochodzi do łamania praw rodzących kobiet. Badanie wykaże także, jak wiele z kobiet odebrało swoje porody jako negatywne, traumatyczne doświadczenie. – Podstawowe badanie obejmuje okres od 2012 roku, w którym w Polsce wprowadzono „Standardy Postępowania Medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki okołoporodowej sprawowanej nad kobietą w okresie fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem”. Do tej pory nie było monitorowane czy opisane w dokumencie standardy okołoporodowe są przestrzegane w szpitalach położniczych – mówi inicjatorka akcji, Karolina Piotrowska, psycholog, mama dwóch synów. Ankietę mogą wypełnić również mamy, których poród odbył się po 2005 roku. Dzięki temu będzie można sprawdzić, czy wprowadzenie dokumentu przyniosło jakieś zmiany. Ankieta została stworzona w ramach akcji Lepszy Poród , która walczy o godne i pełne szacunku traktowanie kobiet na porodówkach. Akcja ruszyła w październiku i w ciągu zaledwie półtora miesiąca zdobyła wielką popularność i udowodniła, że problem nadużyć wobec rodzących jest bardzo wielki. Uczestniczki akcji publikują na Facebooku kartki z opisem ich doświadczeń porodowych . Pojawiło się wśród nich wiele opisów przykrego naruszania praw kobiet i poruszających sytuacji, w obec których nie wyciągnięto konsekwencji. W ramach akcji są także zbierane podpisy pod petycją „Stop łamania prawa na porodówkach" . Organizatorki inicjatywy Lepszy Poród postanowiły zbadać jak dużym jest to problemem, żeby uświadomić adresatom petycji i opinii publicznej, że należy pilnie zająć się realnym podwyższeniem w Polsce standardów opieki okołoporodowej. Żeby wziąć udział w badaniu wystarczy wypełnić...
7 marca w siedzibie Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie odbędzie się pierwsze spotkanie organizowane przez inicjatywę Lepszy Poród oraz SWPS. Wstęp wolny! Podczas spotkania zaprezentowane zostaną wyniki badania dotyczącego stosowania chwytu Kristellera w Polsce. Uczestnicy będą mogli wziąć udział w warsztatach dla kobiet w ciąży, mam i ojców, oraz spotkaniach z psychologami, ekspertami od karmienia piersią i porodu. Odbędzie się również prelekcja filmów „Porodowy biznes” i „Breastmilk”, które do tej pory nie były prezentowane w Polsce. Tego dnia będzie można zobaczyć wystawę kartek z akcji LepszyPoród oraz prac projektu Ciepły Mokry Aksamit. – Przez cały dzień będzie możliwość podpisania petycji „Stop łamania prawa na porodówkach” i wypełnienia ankiety dotyczącej doświadczeń okołoporodowych, oraz naruszania praw kobiety rodzącej. Dla dzieci będzie dostępna sala zabaw – mówi Karolina Piotrowska, psycholożka i organizatorka akcji Lepszy poród. Sprawdź szczegółowy plan wydarzenia: Sala filmowa 11.00 - 13.00 pokaz filmu „Porodowy biznes” wraz z prelekcją Beaty Kołodzieczyk ze Stowarzyszenie Dobrze Urodzeni 13.00 – 14.00 Co wspomaga rozwój więzi między matką i dzieckiem a co ją zakłóca – prowadzi Justyna Dąbrowska, psycholog, psychoterapeuta, pracująca w Laboratorium Psychoedukacji 14.00 – 15.00 Trudne emocje u dziecka (2-4lata) – prowadzi Joanna Stroemich, psycholog, psychoprofilaktyk i psychoterapeuta, dyrektor Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej przy SWPS w Poznaniu 15.00 – 15.45 Prawo w opiece okołoporodowej– prowadzi Agata Mirosław-Rak, prawniczka, członkini Stowarzyszenia Od pasa w dół 16.00 - 18.00 pokaz filmu „Breastmilk” wraz z prelekcją Agaty Aleksandrowicz z bloga Hafija.pl Aby zarezerwować...
„Hipnoporód to zastosowanie technik hipnozy i autohipnozy w czasie porodu. Dodatkowo niektóre programy hipnozy do porodu pozwalają przygotować się na narodziny dziecka również od strony psychologicznej, zawierają ćwiczenia relaksacyjne oraz psychologiczno-coachingowe” – wyjaśnia Karolina Piotrowska, psycholog z uprawnieniami do stosowania hipnozy na terenie Unii Europejskiej, autorka programu „Cud Narodzin”. Specjalistka tłumaczy, czy poród w hipnozie naprawdę mniej boli i kto może z niego skorzystać, a kto nie powinien. Hipnoporód pomaga pokonać lęk przed porodem Kobiety, które nigdy nie rodziły, a słyszały przerażające opowieści sióstr, mam i przyjaciółek, tak bardzo boją się bólu podczas porodu, że często decyzję o macierzyństwie odkładają na później albo decydują się na cesarskie cięcie na życzenie . Z kolei wiele kobiet, które już urodziły, ma tak wielką traumę związaną z bólem przy narodzinach , że długo nie chce słyszeć o drugim dziecku, a ból porodowy zajmuje pierwsze miejsce w rankingu najgorszych przeżyć w ich życiu. W takich przypadkach autohipnoza może pomóc kobiecie uporać się z lękiem przed porodem , zrelaksować ciało i uwolnić umysł. A wszystko po to, by w następnym etapie móc w pełni sił zmierzyć się z bólem porodowym. „Autohipnoza to nic innego jak sztuka wprowadzenia siebie w stan głębokiej relaksacji, co pozwala na panowanie nad odczuciami płynącymi z ciała oraz nad emocjami” – wyjaśnia Karolina Piotrowska i dodaje: „Dzięki znajomości zastosowania technik relaksacyjnych kobiece ciało będzie współpracować z naturalną siłą porodu, dzięki czemu poród będzie bardziej komfortowy. Zamiast stresu bądź paniki rodząca mama będzie doświadczać odprężenia i poczucia bezpieczeństwa”. Hipnoza przyspiesza poród Wysoki poziom adrenaliny negatywnie wpływa na...
