Problemy z zajściem w ciążę
Dodatkowe koszty refundowanego in vitro
Pary, które chcą skorzystać z refundacji in vitro muszą być przygotowane na to, że badania kwalifikujące do programu trzeba opłacić z własnej kieszeni. Sprawdź, ile kosztuje diagnostyka konieczna do zabiegu in vitro.
aktualizacja – lipiec 2016
Rządowy program refundacji leczenia in vitro został zakończony 30 czerwca 2016 roku. Trwał 3 lata. Eksperci szacowali, że około 15 tys. par w Polsce wymaga leczenia metodą in vitro, tymczasem do procedury zapłodnienia pozaustrojowego podeszło ponad 17 tys. par (dane nieoficjalne).
78% Polaków jest zdania, że niepłodne pary nadal powinny mieć przynajmniej częściową refundację in vitro (tak wynika z badań IQS zrealizowanych na rzecz Kliniki Leczenia Niepłodności, Ginekologii i Położnictwa Bocian). Co więcej, 58% Polaków uważa, że w kraju jest za mało klinik zajmujących się leczeniem niepłodności poprzez in vitro. Szczególnie duże poparcie dla tej metody leczenia niepłodności jest w grupie osób młodych (25-34 lata) – 86%. Co więcej, 73% Polaków deklaruje, że sami zdecydowaliby się na leczenie in vitro, gdyby była to jedyna metoda, żeby mieć dziecko. Niepłodność nazywana jest plagą zdrowotną XXI wieku.
-------
Już ponad 8000 par z całej Polski wzięło udział w rządowym programie in vitro, a co najmniej 700 z nich oczekuje dziecka. Jednak możliwości korzystania z procedury zapłodnienia pozaustrojowego wciąż nie są dla wszystkich równe.
Co refunduje państwo?
W ramach Programu, każda para ma prawo skorzystać z trzech prób procedury wspomaganego rozrodu. Z 247 mln zł przeznaczonych na finansowanie programu, Ministerstwo Zdrowia refunduje większość elementów wchodzących w skład takiego leczenia. Począwszy od kosztów konsultacji, badań
USG narządów rozrodczych, laboratoryjnych i hormonalnych, kończąc na zabiegach takich jak: punkcja, biopsja i transfer zarodków.
Dodatkowe koszty badań przed in vitro
Jednak już na wstępie, para zgłaszająca się do współpracującej kliniki musi liczyć się z kosztami samej kwalifikacji do programu. Dokonuje jej lekarz z danego ośrodka w ramach konsultacji na podstawie dokumentacji z wcześniej przeprowadzonych badań hormonalnych i zakaźnych. Zarówno konsultacje, jak i same badania nie są refundowane przed zakwalifikowaniem do rządowego programu i muszą zostać w całości sfinansowane przez parę, która powinna liczyć się z wydatkiem rzędu 1000 zł.
Cena leków potrzebnych przed in vitro
Program nie przewiduje również finansowania leków stosowanych w celu stymulacji owulacji. Pary biorące w nim udział muszą zatem samodzielnie pokryć koszty farmaceutyków, stanowiących podstawę i pierwszą fazę przygotowań do in vitro. Ich cena waha się od 2000 do 4500 tysiąca złotych, stanowiąc 30% kosztów związanych z procedurą in vitro. Nietrudno się domyślić, że dla wielu jest to nieosiągalna kwota, będąca istotną przeszkodą w dostępie do leczenia.
W innych krajach już od dawna finansuje się ze środków publicznych zarówno in vitro, jak i leki stymulujące owulację i podtrzymujące ciąże.
„
Rządowy program to na pewno słuszna i bardzo potrzebna inicjatywa i wszyscy powinniśmy się cieszyć, że wzbudził tak duże zainteresowanie w Polsce. Niestety wiele par, u których stwierdzono
niepłodność, na zainteresowaniu musi poprzestać. Leki stymulujące owulację to wciąż bardzo duża część kosztów in vitro i decyzja o ich refundacji wydaje się być kolejnym i koniecznym krokiem w kierunku zapewnienia równego dostępu i możliwości korzystania z zapłodnienia pozaustrojowego" – komentuje dr Grzegorz Mrugacz z Kliniki Leczenia Niepłodności „Bocian" w Białymstoku.
Od 1 lipca 2014 roku Ministerstwo Zdrowia będzie refundować leki hormonalne stymulujące owulację.
Przeczytaj:
Leki stosowane w terapii in vitro - refundowane!
Ile kosztuje in vitro bez refundacji?
Całkowite koszty in vitro zależą od zastosowanych metod i ilości leków, która jest zależna od indywidualnych potrzeb pacjentek. U tych dobrze reagujących na leki, koszty preparatów farmakologicznych mogą wynieść ok. 2500 złotych. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy konieczne jest zastosowanie leków nawet za 4500 złotych. Standardowy program in vitro, w skład którego wchodzą wizyty, USG, hodowla zarodków, punkcja, transfer i ICSI (docytoplazmatyczna iniekcja plemnika), to koszt około 4200 zł. Cena opcji rozszerzonej o IMSI (iniekcję morfologicznie wyselekcjonowanych zarodków), nacięcie otoczki zarodka i wizualizację wrzeciona kariokinetycznego to wydatek co najmniej 5500 zł. Koszty oznaczeń hormonów do monitorowania stymulacji wynoszą średnio ok. 300 zł, leków przed punkcją – 50 zł i po punkcji – 600 zł. Pacjenci powinni również wziąć pod uwagę koszt pierwszej konsultacji, na którą składa się wizyta z USG (250zł) i wymagane badania hormonalne i wirusologiczne (około 800 zł).
Podsumowując, całkowity koszt programu zapłodnienia pozaustrojowego w zależności od zastosowanych metod i ilości zużytych leków wynosi od ok. 8000 do ok. 12000 zł.
Niepłodność to częsty problem
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, co najmniej 60-80 mln par na świecie jest dotkniętych problemem bezdzietności. Przyjmuje się, że w krajach wysoko rozwiniętych ten problem dotyczy od 10 do 15% par w wieku prokreacyjnym. Szacuje się, że w Polsce około 1,2-1,3 mln par może być dotkniętych niepłodnością, z czego część wymaga leczenia metodą wspomaganego rozrodu. Ponadto krajowi eksperci szacują, że około 15 tys. par w Polsce wymaga leczenia metodą in vitro.
Zobacz,
kto może skorzystać z refundacji in vitro