19209927.jpg
Edipresse
Starania o dziecko

Prawdziwe historie: Czy zostaniesz naszą córeczką?

- Wiedziałam, że ta decyzja całkowicie odmieni życie naszej rodziny – o adopcji małej Basi opowiada Joanna z Kielc.

Wiedziałam, że ta decyzja całkowicie odmieni życie naszej rodziny. Ale także tej małej dziewczynki, która najbardziej na świecie pragnęła miłości.

Basia miała pięć lat, wielkie niebieskie oczy i dwa urocze niesforne kucyki. Wyglądała jak aniołek, a była największym małym urwisem na osiedlu. Absorbująca, wypełniająca sobą całe podwórko. Z naszym 7-letnim synkiem Michasiem polubili się od razu.

Przychodziła do nas prawie codziennie

Byliśmy nowymi lokatorami na osiedlu. Po latach przemieszkiwania kątem u teściów kupiliśmy własne mieszkanie. To Karol przekonał mnie do wzięcia pożyczki i jak zwykle miał rację. Czterdzieści pięć metrów kwadratowych szczęścia dla trzech osób! No właśnie… Wkrótce okazało się, że czasami nawet dla czterech. Pewnego dnia Michaś przyprowadził Kasię. Z miejsca wprowadziła sporo zamieszania: rozrzucała zabawki, hałasowała i całą sobą manifestowała: uwaga, jestem! Późnym popołudniem, zdziwiona, że nikt jej nie szuka, ustaliłam numer telefonu jej matki.
– Nie ma problemu, Kasia może u państwa jeszcze zostać – usłyszałam. – Przyjdę po nią przed dwudziestą, bo o tej porze bierze lekarstwo.

Mała fantazjowała na temat mamy...

Trochę mnie to wszystko zastanowiło, ale nie chciałam wtrącać się do cudzych spraw. Zwłaszcza że mała mówiła o mamie same dobre rzeczy. Kochana, kupuje mnóstwo zabawek, dwa lata temu byli całą rodziną w Egipcie, a w te wakacje pojadą nad morze, a pod choinkę dostanie komputer. Usta jej się nie zamykały. Dowiedziałam się jeszcze, że to lekarstwo to na serduszko, bo czasem ją boli. Odtąd bywała u nas prawie codziennie. Michaś był nią zachwycony, a ona z kolei była zachwycona, gdy któreś z nas, dorosłych, przyłączało się do zabawy. Lepienie z plasteliny, czytanie książeczek, malowanie pastelami było na porządku dziennym. Mała, widząc nasze zainteresowanie, jakby się trochę uspokoiła. Przy całej jej żywiołowości był w niej pewien smutek.
 

Coś wydawało mi się nie tak

Kiedyś natknęłam się w osiedlowym sklepiku na matkę Kasi i aby nawiązać rozmowę, wspomniałam o Egipcie i morzu, nad które miały pojechać.
– A to kłamczucha – zdenerwowała się. – Skaranie boskie z tym dzieckiem. Wymyśla jakieś niestworzone historie, nie mam do niej zdrowia.
Ta rozmowa dała mi do myślenia. A później nastąpił ciąg wydarzeń, które na zawsze miały zmienić nasze życie. Zaczęło się od tego, że zarządziłam dzieciakom malowanie mamy. Kasia co i rusz zerkała na pracę Michasia. Kiedy później spojrzałam na obie, zastygłam w bezruchu. Z obu wyglądała… moja twarz. Kręcone włosy, okulary – nie mogło być wątpliwości. Postanowiłam porozmawiać o tym z mamą dziewczynki. Bardzo chciałam pomóc Kasi i jej rodzicom, bo najwyraźniej coś szwankowało w ich relacjach. Trudno, pomyślałam, najwyżej uzna mnie za wścibską babę. Ponieważ zaczynały się ferie i wyjeżdżaliśmy do rodziny na wieś, odłożyłam rozmowę na później.

Po przyjeździe natychmiast pobiegłam do domu sąsiadki.

– Chciałam porozmawiać o Kasi – zaczęłam. – Proszę mi wybaczyć, ale mam wrażenie, że coś złego dzieje się z pani córeczką.
Spojrzała na mnie dziwnym wzrokiem i nagle wybuchła: – To nie jest moja córka! Wiedziałam, że to się nie może udać. Mówiłam mężowi, żeby nie brać dzieciaka z domu dziecka. I do tego chorego. Ja się nie nadaję na samarytankę! Sama nie wiem, jak wytrzymałam cały rok. Rozwiązaliśmy adopcję. Niech pani tak na mnie nie patrzy! Ja też mam prawo do szczęścia! A poza tym… będziemy mieli własne dziecko…


Prawo do szczęścia... Pomyślałam o Kasi i żal ścisnął mi serce.

Starając się mówić opanowanym głosem, poprosiłam o podanie adresu domu dziecka, w którym przebywa Kasia.
– Wie pani, nasz Michaś bardzo się do niej przywiązał i tęskni. Mógłby ją odwiedzić.
Na miękkich nogach wracałam do domu. Oddali. Jak zabawkę. Jak towar do reklamacji. Co robić? Boże, co ja mam zrobić? Przegadaliśmy z Karolem całą noc. W końcu uradziliśmy, że nie możemy tego tak zostawić. Będziemy Kasię zabierać na weekendy i na wakacje. Kiedy rano powiedzieliśmy o wszystkim Michasiowi, spojrzał na nas zdziwionym wzrokiem i zapytał całkiem dorośle:
– Dlaczego na wakacje? Skoro Kasia nie ma własnego domu i może mieszkać w każdym, to dlaczego właściwie nie w naszym?

Zobacz też: Nicole Kidman planuje adopcję
 

Dyrektorka domu dziecka ostudziła trochę nasze emocje.

Adopcja nie jest prostą sprawą. Będziecie państwo musieli przejść testy, no i całą procedurę. Proszę się jednak dobrze zastanowić. Kasia jest ślicznym dzieckiem, ale ma wadę serca. Pociąga to za sobą poważne konsekwencje, także finansowe. Poza tym przeżyła już dwa razy odrzucenie – najpierw biologicznych rodziców, potem matki zastępczej. Teraz zdiagnozowano u niej dodatkowo dziecięcą depresję. Nie chcę, żeby cierpiała jeszcze bardziej.

Czy chcesz być naszą córeczką?

Byliśmy jednak zdecydowani. Dyrektorka zaprowadziła nas do Kasi. Siedziała w kącie pokoju, przytulając pluszowego pieska. – Kasieńko, Michaś ciągle pyta o ciebie... Właściwie to przyszliśmy cię zapytać... czy chcesz być naszą córeczką?
Spojrzała tymi swoimi wielkimi oczami z niedowierzaniem, a potem jej twarz rozjaśnił uśmiech.
– A będę mogła czesać twoje włosy? I pojedziemy do Egiptu i nad morze? – znów zobaczyłam w niej dawną roztrzepaną dziewczynkę.
– Pojedziemy najpierw na wieś do dziadków – odezwał się przytomnie Karol. Przecież muszą poznać swoją wnuczkę. – No i trzeba będzie zamienić mieszkanie – dodał już w domu. – Dzieciaki nie mogą się gnieździć w jednym małym pokoju… i w ogóle…
Przytuliłam się wzruszona do mojego mądrego męża. Jak zwykle miał rację.

Joanna z Kielc

Czytaj także: Prawdziwe historie:Oddałam moje dziecko.

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA