
Kiedy zacząć się martwić?
Jeśli przez rok regularnego współżycia, bez żadnych metod antykoncepcji, nie dojdzie do zapłodnienia, można mówić o prawdopodobieństwie niepłodności. Jeśli już raz byłaś w ciąży, to tzw. niepłodność wtórna. Wtedy najlepiej, byś razem z partnerem zgłosiła się do lekarza. Być może przyczyną niepłodności jest choroba, którą można wyleczyć, albo przejściowe zaburzenie pracy organizmu.
Czytaj też: Co to jest coaching płodności?
Jakie znaczenie ma wiek?
Spore. Już po 30. roku życia płodność u kobiet zaczyna spadać. U 40-latki jest o niemal 50 proc. niższa niż u kobiety 20-letniej. Optymalny wiek na poczęcie dziecka to 20–34 lata. Wtedy cykl owulacyjny jest niezakłócony. To ważne, bo kobiecy układ rozrodczy to skomplikowany mechanizm, który musi działać prawidłowo, by doszło do poczęcia. Każda dziewczynka rodzi się z określoną liczbą komórek jajowych. W jajniku jest ich około 200 tysięcy. Podczas cyklu menstruacyjnego uaktywnia się nawet tysiąc jajeczek, ale dojrzewa jedno. Z każdym miesiącem komórek jajowych ubywa. Poza tym także one się starzeją. Im kobieta starsza, tym trudniej dochodzi do poczęcia i tym większe ryzyko poronienia lub wystąpienia wad u dziecka.
Dlaczego się nie udaje, czyli przyczyny problemów z zajściem w ciążę
Czy kłopoty z pierwszym porodem mogą utrudnić ciążę?
Tak, szczególnie jeśli poród przebiegał z powikłaniami, np. gdy po cesarskim cięciu pojawiły się nieprawidłowe zrosty i blizny lub w czasie porodu doszło do uszkodzenia szyjki macicy. Niektóre kobiety mają niekiedy poporodowe stany zapalne. Niepłodność wtórną mogą też spowodować zabiegi chirurgiczne, np. usuwanie torbieli jajników, mięśniaków macicy lub jej łyżeczkowanie.
Dlaczego infekcje mogą być przyczyną kłopotów?
Stany zapalne w drogach rodnych mogą uszkodzić jajowody i uniemożliwić zapłodnienie. Często przebiegają bezobjawowo. Winne mogą być wirusy, grzyby lub bakterie. Dlatego przed podjęciem świadomych prób poczęcia dziecka, warto zrobić badania, które ustalą, czy nie przechodzisz właśnie jakiegoś zakażenia. Bezpośredni związek z niepłodnością ma zwłaszcza infekcja chlamydią – nieleczona prowadzi do stanów zapalnych przydatków. Efektem może być np. niedrożność jajowodów. Leczyć powinni się oboje partnerzy, ale terapia jest prosta – polega na przyjmowaniu antybiotyków. Stany zapalne (podobnie jak niektóre zabiegi, np. wypalanie nadżerek) mogą sprawić, że w drogach rodnych będzie za mało śluzu szyjkowego – a wtedy plemniki nie są w stanie dotrzeć do jajeczka i zapłodnić go. Po zlikwidowaniu stanu zapalnego sytuacja zwykle wraca do normy, choć czasem wskazane bywa podanie hormonów pobudzających produkcję śluzu.
W jaki sposób endometrioza utrudnia ciążę?
To choroba, która może pojawić się dopiero po przekroczeniu trzydziestki. Komórki podobne do występujących normalnie w błonie śluzowej macicy (endometrium) rozwijają się poza nią. Do takich zmian może dojść w jajniku, jajowodzie, pęcherzu moczowym, w samej macicy czy jelicie. Najczęściej endometrioza rozwija się w jajnikach, gdzie powstają torbiele, powodujące guzki, zbliznowacenia, stany zapalne w okolicy nieprawidłowych tkanek. To zaburza czynność jajowodów, a nawet prowadzi do ich niedrożności. Endometrioza objawia się bardzo bolesnymi miesiączkami, bólem podczas stosunku lub bólami przy wypróżnianiu czy siusianiu, nudnościami i zawrotami głowy. Chorobę leczy się farmakologicznie, a gdy zmiany są rozległe, operacyjnie.