Zapomnij o tym, że ziemniaki, kapusta i pomidory są... nudne. Choć często goszczą na polskich stołach, nadal są ulubieńcami dietetyków. Tanie i zdrowe – czego można chcieć więcej?

Reklama

Jecie je niemal codziennie. Bardzo dobrze! Ziemniaki, kapusta i pomidory, nie niosą ze sobą powiewu egzotyki, ale za to dostarczają organizmowi Twojego dziecka niezbędnych mikroelementów. Dowiedz się, jak je przyrządzać, aby nie utraciły cennych składników.

Ziemniaczany festiwal
Dobrze przyrządzone dania z ziemniaków mogą być ozdobą najbardziej wykwintnego przyjęcia. Do sałatek najlepsze są te odmiany, które po ugotowaniu nie rozpadają się, czyli tzw. ziemniaki sałatkowe, a do potraw na ciepło – te, które można kupić na każdym targu, np. Kalina, Irys, Sokół. Czy wiesz, że wartość energetyczna ziemniaków jest 2-3 razy wyższa niż innych warzyw (100 g to 66 kcal)? Są one też doskonałym źródłem składników mineralnych – głównie potasu, ale i wapnia, fosforu, siarki, chloru, magnezu. Zawierają witaminę C i witaminy z grupy B. Jest w nich znacznie więcej potasu niż w chlebie, mięsie czy rybach! Poza tym mają bardzo słabe właściwości alergizujące, są więc jednymi z pierwszych warzyw wprowadzanych do diety niemowlęcia.
Aby zachować ich wartość odżywczą, obieraj je tuż przed gotowaniem (przechowywane w wodzie tracą witaminę C). Młode gotuj w skórce. Podawaj je ze świeżymi warzywami, aby lepiej wykorzystać zawarte w nich składniki odżywcze (skrobię, błonnik, minerały).
Warto wiedzieć
– Ziemniaki dostarczają lekkostrawnych i łatwo przyswajalnych węglowodanów. Zawierają trochę witamin: C, B1, B2, PP i soli mineralnych.
– Ziemniaki najlepiej przechowywać w chłodnym, dobrze przewietrzonym, ciemnym i suchym miejscu, aby nie zaczęły kiełkować i nie zwiędły.
– Ziemniaki najlepiej gotować w skórce. Wcześniej należy je porządnie wyszorować i wypłukać. Tak ugotowane (z odrobiną gruboziarnistej soli) nie tracą wszystkich witamin, są soczyste i smaczne. Przed gotowaniem można nakłuć je widelcem, żeby się nie rozpadły.
[CMS_PAGE_BREAK]
Pan Pomidor
Wydawać by się mogło, że pomidory straciły swoją dawną atrakcyjność. Importowane z wielu krajów świata leżą w sklepach przez cały rok. Na lipcowo-sierpniowe zbiory czekamy jednak z utęsknieniem. Bo najlepszy jest pomidor gruntowy, niemal wprost z krzaka. Ma najwięcej witamin, soli mineralnych i... tego wyjątkowego aromatu. Przez dwa miesiące w roku jest królem kuchni. Nadaje ton sałatkom, zupom, sosom, a nawet deserom. Wszechobecny pomidor pojawia się już w niemowlęcej diecie, ale maluchy skłonne do alergii mogą go dostać dopiero powyżej pierwszego roku. Lubią go także stroniące od warzyw maluchy. Dzięki temu będą dużo zdrowsze, bo ten czerwony miąższ zawiera silny przeciwutleniacz – likopen. Wiele Pan może, Panie Pomidorze.
Warto wiedzieć
Wartość odżywcza pomidorów jest wysoka. Zawierają one beta-karoten, witaminę C, żelazo, potas. Porcja 100 g dostarcza ok. 28 kcal.
Regularne spożywanie potraw z pomidorów zmniejsza ryzyko zachorowań na choroby serca i nowotwory. Ze względu na właściwości alergizujące potrawy z pomidorów wprowadzamy w II półroczu życia, a u dzieci ze skłonnością do odczynów atopowych – dopiero po ukończeniu roku.

Reklama

Jej wysokość kapusta
Króluje w kuchni od wielu setek, a nawet tysięcy lat. Już w starożytnej Grecji znano i ceniono kapustę nie tylko za wyjątkowy smak, ale również jako roślinę o działaniu leczniczym. Wykorzystywano ją np. do leczenia ran i bezsenności.
Dziś warzywa kapustne są troszkę niedoceniane. A naprawdę warto o nich pamiętać w dziecięcej kuchni, ponieważ zawierają dużo witaminy C oraz P, wiele bardzo cennych składników mineralnych, np. potasu, magnezu, a także inne korzystne dla zdrowia substancje, w tym błonnik oraz barwniki.
Warto wiedzieć
Przez pierwszych kilka minut gotuj kapustę w odkrytym garnku, by pozbyć się jej zapachu. Dania z czerwonej kapusty gotuj na wolnym ogniu – inaczej straci kolor. Jeśli do kapusty chcesz dodać pomidory, sok z cytryny albo kwaśne jabłko, zrób to pod koniec gotowania, dopiero gdy potrawa będzie miękka. Idealną przyprawą do potraw z kapusty jest kminek. Kalafiory i brokuły najlepiej gotować na parze – nie stracą wtedy smaku i koloru. Z brokułów przygotujesz też pyszne purée. Smaczne i wartościowe są surówki z różyczek kalafiorów i pomidorów, przyprawione sosem vinegret.

Reklama
Reklama
Reklama