Niebezpieczne domowe rośliny a dziecko
Dziecko bada świat wszystkimi zmysłami. Wącha, dotyka, wkłada do buzi. Dlatego uważaj, jakie rośliny trzymasz w domu. Podajemy listę najbardziej popularnych, które mogą zaszkodzić maluszkowi.
- Małgorzata Świgoń
• Difenbachia - zawiera tzw. rafidy (szczawiany wapnia), które mają działanie drażniące. Włożenie liścia do buzi może spowodować obrzęk warg, języka, krtani, ból brzucha
• Wilczomlecz - mleczny sok może spowodować nudności, wymioty, łzawienie, pieczenie, podrażnia skórę,
• Prymula - wywołuje uczulenia, drażni skórę, włoski pokrywające jej liście zawierają uczulającą substancję o nazwie primina. Osoby wrażliwe na nią po dotknięciu rośliny mogą dostać swędzącej wysypki, pęcherzy. Roślina wydziela też drażniącą dla alergików woń.
• Kroton - zawiera drażniący sok mleczny, w którego skład wchodzą m.in. estry diterpenów. Kontakt z sokiem może spowodować wysypkę i pieczenie oczu. Niebezpieczne jest też zjedzenie czy żucie liści
• Bluszcz pospolity - wytwarza tarkarinole, związki które wywołują zatrucia z nudnościami, wymiotami, bólem głowy, przyspieszonym pulsem, wysypką, bezdechem. Kontakt skóry z roślinnym sokiem może wywołać zaczerwienienie
• Oleander - zawiera glikozydy nasercowe, które mogą spowodować zaburzenia rytmu serca (przyspieszenie, zwolnienie albo nierówne bicie serca). Spożycie jakiejś części rośliny grozi również biegunką, wymiotami, nudnościami
• Koleus - w liściach stwierdzono występowanie diterpenów. Spożycie ich może spowodować przyspieszenie pulsu, ociężałość, zaburzenia widzenia
• Psianka koralowa - ma bardzo ozdobne kolorowe owoce przypominające małe pomidorki. Wyglądają niezwykle apetycznie, więc mogą skusić dziecko. Zawierają groźną solaninę, która może wywołać nudności, bóle brzucha, wymioty, biegunki.