
W Polsce zgłaszanych jest rocznie około 4 tys. zaginięć dzieci. Od najmłodszych lat dziecka warto powtarzać mu, że nie wolno rozmawiać, a tym bardziej nigdzie chodzić z obcymi. „Należy kształtować umiejętność odmawiania i tłumaczyć, że nikt nie może nas zmuszać do żadnych zachowań” – radzi Edyta Szmit, psycholog z Przystani Psychologicznej.
Sprawdź: Co robić, gdy dziecko się zgubi
Jak uczyć dziecko ostrożności
Zagrożenia współczesnego świata najlepiej przedstawiać w sposób rzeczowy – fakty należy opisywać, unikając nacechowania emocjonalnego. „Nie mówmy o tym, co nierealne, a co może wywołać lęk, np.: „Jeśli nie będziesz się mnie trzymał, to zabierze cię czarownica”. Takie stwierdzenia niczego nie uczą, tylko budują atmosferę strachu.
Jak zatem właściwie uczyć dziecko ostrożności?
- Czytajcie razem bajki. „Wspólne czytanie bajki to wspaniała okazja do omówienia historyjki, dyskusji o tym, w jaki sposób bohater mógłby uniknąć niebezpieczeństwa, oraz do odegrania scenki uczącej dziecko, jak zachować się w podobnej sytuacji” – zauważa psycholog.
- Rozmawiajcie o rozłące. „Można wytłumaczyć dziecku, że jeśli będzie się oddalało, może się zgubić. Warto zapytać, co wówczas zrobi i jak będzie się czuło. Po przemyśleniu sytuacji samo dojdzie do wniosku, że lepiej pilnować się rodziców” – tłumaczy ekspertka.
- Wyjaśnij, że nie można rozmawiać z obcymi. Ważne jest nauczenie dziecka, że niepokój powinna wzbudzić każda sytuacja, w której zaczepia je ktoś obcy (mężczyzna, kobieta). Porywacze lub pedofile wykorzystują często dziecięcą naiwność, częstując słodyczami, proponując podwiezienie do domu, pytając o adres, prosząc o drobną przysługę. Dziecko nauczone grzeczności i uczynności, z pewnością odpowie na pytania i chętnie będzie służyło pomocą. Jeśli wykaże się nieufnością – nieznajomy będzie przekonywał, że zna jego rodziców i działa na ich prośbę. Dlatego trzeba wyjaśnić dziecku, że pod żadnym pozorem nie powinno wierzyć w takie historyjki.
- Naucz, że nie można oddalać się bez pytania. Wyjaśnij dziecku, że nawet, gdy widzi w pobliżu clowna, pana, który puszcza bańki mydlane, kogoś rozdającego zabawki/słodycze albo inną osobę otoczoną dziećmi, nie może odchodzić bez pytania. Nawet niedaleko.
Przeczytaj: Jak reagować na złe zachowanie dziecka?


Jedno na pięcioro dzieci w Europie jest wykorzystywane seksualnie . W Polsce - jedno na siedmioro, jak dowiodły badania. Jednak to żaden powód do chwały, że statystyki w naszym kraju są niższe. Zwłaszcza że bardzo trudno jest uzyskać dokładne dane na temat skali problemu wykorzystywania seksualnego dzieci . Jest wiele powodów: ofiary nie mogą (bo to małe lub niepełnosprawne dzieci) lub nie chcą (bo się boją, chcą chronić sprawcę, ze względu na mechanizmy obronne) informować o swoich doświadczeniach. Po co ta kampania? Fundacja Dzieci Niczyje przygotowała akcję GADKI w odpowiedzi na wyniki swoich badań, które wskazują, że rodzice niewystarczająco często poruszają z dziećmi temat zagrożeń związanych z wykorzystywaniem seksualnym . Zdecydowana większość rodziców (56%) uważa, że taka rozmowa z dzieckiem może być trudna lub bardzo trudna. A niemal połowa z tych (46%), którzy nie rozmawiają z dziećmi o zagrożeniach, jest przekonana, że ich dzieci nie są narażone na przemoc seksualną . Kampania GADKI jest prowadzona w ramach polskiej edycji kampanii Rady Europy „1 na 5” i wpisuje się w zobowiązania, jakie przyjęła Polska ratyfikując w 2014 r. Konwencję o ochronie dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym i niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych (Konwencja z Lanzarote). Zobacz też: Od kiedy wychowanie seksualne? Co przekazuje kampania? Przekaz kampanii koncentruje się wokół akronimu GADKI , stanowiącego system wskazówek, które rodzice mogą przekazać dzieciom: G dy mówisz „nie”, to znaczy „nie”, A larmuj, gdy potrzebujesz pomocy, D obrze zrobisz, mówiąc o tajemnicach, które cię niepokoją, K oniecznie pamiętaj, że twoje ciało należy do ciebie, I ntymne części ciała są szczególnie chronione. – Nawet bardzo troskliwy rodzic nie jest w stanie w pełni kontrolować środowiska swojego dziecka. Zagrożenia pojawiają...

Nieważne, jak ostrzegalibyśmy nasze dzieci przed nieufaniem obcym, nigdy nie mamy pewności, jak zareaguje dziecko w pewnych sytuacjach. Ostatnio pisaliśmy o szokującym eksperymencie na placu zabaw , podczas którego dzieci odchodziły z obcym mężczyzną , który pokazał im słodkiego pieska i to wystarczyło, żeby zdobyć ich zaufanie. Czy twoje dziecko otworzy drzwi nieznajomemu? Tym razem eksperyment miał pokazać, czy dzieci otwierają drzwi nieznajomym. Na pomysł nagrania takiego eksperymentu wpadł znany vloger Joey Salads , który umówił się z grupą rodziców, że sprawdzą, czy ich dzieci wpuszczą do domu nieznajomego. Dzięki wspólnej akcji, kamery umieszczone na domu zarejestrowały szokujące wyniki . W czasie nagrania, mamy dzieci udawały, że biorą prysznic, a Joey mógł zgodnie z planem przeprowadzić eksperyment. Dzieci nie widzą zagrożeń tam, gdzie my je widzimy Wszystkie dzieci bez pytania otworzyły drzwi nieznajomemu mężczyźnie i wpuściły go domu. Wystarczyło, że mężczyzna powiedział, że jest znajomym mamy, a dzieci od razu mu zaufały. Mamy nie spodziewały się takiego zakończenia. Ten film uświadamia nam, że chociaż wydaje nam się, że wpoiliśmy naszym dzieciom zasady bezpieczeństwa , to są sytuacje, których nie możemy przewidzieć. Edukacja dzieci w zakresie bezpieczeństwa powinna odbywać się na każdym kroku, ponieważ nie jest to lekcja jednorazowa. Zobacz także na polki.pl: Jak reagować na złe zachowanie dziecka?