
Twoje dziecko nie chce cię słuchać? Sprawdź, jak to zmienić.
Spraw, by dziecko cię zauważyło
Zawołaj je po imieniu, kucnij obok, spójrz mu w oczy. Możesz także wziąć je za ręce. Warto to zrobić zwłaszcza wtedy, gdy dziecko jest rozzłoszczone, przestraszone albo płacze.
Mów konkretnie
Dziecko powyciągało z szafy wszystkie buty? Zamiast mówić: „Masz być grzeczny!” czy „Znowu narozrabiałeś?”, powiedz: „Miejsce butów jest w szafce. Powkładaj je tam, proszę”. Zamiast nakazywać: „Posprzątaj swój pokój”, poproś: „Pozbieraj klocki i ustaw wszystkie samochody na półce”. Proste, jednoznaczne i konkretne komunikaty łatwiej jest dziecku zrozumieć i zapamiętać. A jeśli trzeba dziecku przypomnieć, co ma zrobić, wystarczy jedno słowo: „Klocki!” – to zadziała lepiej niż długie kazanie.
Zobacz: Jak dziecko może ci pomagać w domu
Ogranicz mówienie „nie”
Zamiast mówić: „Nie hałasuj”, lepiej powiedzieć: „Mów ciszej, proszę”.
Zachęcaj
Perspektywa przyjemnego zajęcia („Jeśli szybko posprzątasz zabawki, będziesz mogła pobawić się w wannie dinozaurami”) działa zazwyczaj lepiej niż groźba kary („Jeżeli nie posprzątasz zabawek, nie pozwolę ci zabrać dinozaurów do wanny”).
Pozwól decydować
Dziecko, które może czasami samo podjąć decyzję (np. którą koszulkę założy, co zje: kanapki z rzodkiewką czy z ogórkiem), rzadziej upiera się „dla sportu.”
Bądź konsekwentna
Jeśli mówisz: „Czas na kąpiel”, ale nie reagujesz, gdy smyk dalej ogląda kreskówki, nie traktuje on poleceń poważnie. Skoro nie słucha, weź go za rękę i zaprowadź do łazienki. Gdy chcesz, by coś zrobił, np. poszedł umyć zęby, nie pytaj: „Umyjesz zęby?”, tylko wydaj polecenie. Stanowczość nie oznacza jednak krzyku ani rozkazującego tonu. Lepiej powiedzieć: „Czas myć rączki” niż „Natychmiast myj ręce!”. Nikt nie lubi rozkazów, za to pomaga słowo „proszę”. Dziecko musi znać skutki nieposłuszeństwa. Najlepiej, gdy wynikają one z sytuacji (nie sprzątnie, więc nie zdąży na dobranockę).
Tłumacz
Nie zakazuj na zasadzie: „Nie, bo nie”, „Ma być tak, jak mówię i koniec”. Tłumacz prostymi słowami („Mów ciszej, bo tatę boli głowa”), nie wdając się w zawiłe wyjaśnienia.
Nazywaj swoje uczucia
„Jest mi przykro, gdy tak nieładnie do mnie się odzywasz” działa lepiej niż: „Jesteś złośliwy i niegrzeczny”. I nie upokarza.
Nie zaskakuj
Dziecku bardzo trudno jest przerwać pasjonujące zajęcie. Dlatego, o ile chcesz, żeby maluch przyszedł na obiad, uprzedź go o tym nieco wcześniej („Zaraz obiad. Kończ już zabawę i idź umyć ręce”).
Nagradzaj dobre zachowanie
Niekoniecznie prezentem – najlepiej swoją uwagą i pochwałami. Często koncentrujemy się na dziecku dopiero wtedy, gdy narozrabia. To błąd, bo doceniając dobre zachowania, jasno pokazujemy, czego od malca oczekujemy.
Trzymaj nerwy na wodzy
Rzeczywiście, kilkulatek byłby w stanie wyprowadzić z równowagi nawet Dalajlamę. Jednak staraj się panować nad sobą – nerwy nic nie dadzą. Mogą jedynie pogorszyć sytuację.
Nie traktuj wszystkiego ze śmiertelną powagą
Mnóstwo codziennych problemów da się opanować za pomocą zabawnych komentarzy („Ciekawe, czy buty same wejdą do szafki?” plus mrugnięcie okiem) i sympatycznych rytuałów (np. zamiast zapędzać dziecko do kąpieli, można sprawić, by stała się ona dla niego przyjemnością – np. pozwolić mu zabrać zabawki, kąpać lalę itp).
Ustal jasne zasady
Dziecko musi wiedzieć, co mu wolno, a czego nie – czuje się wtedy bezpieczniej. Zasady nie mogą się zmieniać w zależności od twojego widzimisię czy samopoczucia. Jeśli nie wolno np. bić, kopać, to nie wolno i już.
Uporządkuj dzień
Ustal w miarę stałe pory posiłków, kąpieli, znajome rytuały (np. czytanie przed snem). Przedszkolaki wolą, gdy w ich życiu panuje porządek, bo w chaosie nie czują się bezpiecznie. Można, wzorem Superniani, spisać plan dnia na kartce lub tablicy.
Zawrzyj z dzieckiem umowę
Jeśli dziecko regularnie ma z czymś problem, np. nie szanuje zabawek, można z nim spisać umowę. Obie strony muszą dotrzymać zobowiązań!
Podaruj dziecku minutnik
Dla przedszkolaka zdanie:„Za pięć minut koniec kąpieli” nic nie znaczy. Kuchenny minutnik pomoże mu zrozumieć upływ czasu.
Polecamy także: 6 gadżetów, które przydają się rodzicom małych dzieci (choć na to nie wyglądają)
Napisz do niego list
Nie mów po raz dziesiąty: „Posprzątaj!”. Napisz list i przeczytaj go dziecku, jeśli samo nie umie: „Droga Zosiu, chcemy wrócić do swoich domów. Twoje lale.”
Przeczytaj także: Dlaczego dzieci nie słuchają rodziców
Wymyśl fajną zabawę
Zamiast ponaglać: „Szybciej, bo spóźnimy się do przedszkola”, powiedz „Kto pierwszy dotrze do drzewa?”
Ignoruj złe zachowania
Gdy dziecko zachowuje się źle (np. wrzeszczy), by zwrócić na siebie uwagę, zignoruj to. Zobaczy, że nie tędy droga. Oczywiście nie da się ignorować wszystkiego (np. niszczenia przedmiotów).
Zajrzyj na następną stronę: przedstawiamy tam metody, które nigdy nie działają