Jak sprawić, by dziecko cię słuchało? 12 sprawdzonych rad
Dzieci nie chcą słuchać swoich rodziców z wielu powodów. Zamiast jednak twierdzić, że dziecko jest niegrzeczne i nieposłuszne, sprawdź, co robić, by zaczęło słuchać. Bo jest na to mnóstwo sposobów.
Dziecko nie chce słuchać z wielu powodów. Czasem jest mu to nie na rękę, a czasem po prostu zajęte zabawą cię nie słyszy. Niezależnie od powodów jego nieposłuszeństwa masz wiele sposobów, by kilkulatek słuchał tego, co do niego mówisz. Oto najbardziej skuteczne.
Sprawdź też: 9 powodów, dla których dzieci nie słuchają
1. Spraw, by dziecko skupiło się na tobie
Zawołaj je po imieniu, kucnij przy nim, spójrz mu w oczy. Możesz także wziąć je za ręce. Warto to zrobić zwłaszcza wówczas, gdy dziecko jest rozzłoszczone, przestraszone albo płacze.
2. Mów konkretnie
Dziecko powyciągało z szafy wszystkie buty? Zamiast mówić „Masz być grzeczny” czy „Znowu rozrabiasz?”, powiedz: „Miejsce butów jest w szafce. Powkładaj je tam”. Zamiast „Posprzątaj swój pokój”, powiedz „Pozbieraj klocki i ustaw samochody na półce”. Proste,
jednoznaczne komunikaty łatwiej dziecku zrozumieć i zapamiętać. Jeśli trzeba dziecku przypomnieć, co ma zrobić, wystarczy jedno słowo „Klocki” – to zadziała lepiej niż długie kazanie.
Czytaj też:
Praktyczne sposoby na bałaganiarza, czyli o obowiązkach przedszkolaka
3. Nie przesadzaj ze słowem „nie”
Zamiast mówić „Nie hałasuj”, powiedz „Mów ciszej”. Wbrew pozorom to spora różnica.
4. Zachęcaj
Perspektywa przyjemnego zajęcia („Jeśli szybko posprzątasz zabawki, będziesz mógł bawić się w wannie dinozaurami”) działa lepiej niż
groźba kary („Jeśli nie posprzątasz zabawek, nie pozwolę ci zabrać dinozaurów do wanny”).
Sprawdź:
Jak karać dziecko?
5. Pozwól decydować
Dziecko, które może decydować w niektórych sprawach (np. o tym, którą koszulkę założy, co zje na kolację – kanapki z rzodkiewką czy ogórkiem itd.), rzadziej upiera się „dla sportu.”
6. Bądź stanowcza
Jeśli powiesz dziecku „Czas na kąpiel", ale nie zareagujesz, gdy będzie przez kolejne kwadranse oglądało kreskówki, uzna, że nie musi traktować twojego polecenia poważnie. Jeśli nie słucha, weź je za rękę i zaprowadź do łazienki. Jeśli chcesz, by coś zrobiło, np. poszło umyć zęby, nie pytaj („Umyjesz zęby?"), tylko wydaj polecenie. Stanowczość nie oznacza jednak krzyku ani rozkazującego tonu. Lepiej powiedzieć: „Czas na mycie rąk" niż „Natychmiast umyj ręce!". Nikt nie lubi rozkazów. Warto też pamiętać o słowie „proszę".