
Dziecko samo z siebie nie zadba, by być czyste. Radość z marszu po kałużach czy uniknięcia mycia zębów zawsze wygrają z lękiem przed niezadowoleniem mamy czy próchnicą. Jeśli chcesz, by dziecko nauczyło się zasad higieny, przyswoiło codzienne zabiegi higieniczne, musisz je ich nauczyć.
1. Opowiadaj dziecku bajki o zarazkach
Dziecko w wieku przedszkolnym chętnie wysłucha opowieści o groźnych zarazkach, które siedzą na skórze i czekają, by dostać się w głąb organizmu. Tylko dbanie o higienę, częste mycie może je przegonić! Bo one najbardziej boją się mydła. Z pomocą przyjdzie też czytanie odpowiednich książek np. kultowej już pozycji Olgi Woźniak pt. „Brud".
Pamiętaj: Opowiadając dziecku o zarazkach i bakteriach, łatwo je wystraszyć. Bądź delikatna, opisując choroby, jakie mogą spowodować.
2. Ucz dziecko higieny z bajkowymi postaciami
Jeśli wiesz, kto jest idolem twojego dziecka, wykorzystaj tę postać do nauki higieny. Możesz powiedzieć: „Spiderman zawsze myje ręce przed jedzeniem, bo wie, że inaczej razem z kanapką połknie zarazki!”. „Każdego wieczoru myj ząbki misiowi – on mówił, że nie chce dziur!”.
Pamiętaj: Unikaj wzbudzania w dziecku poczucia winy. Nie powtarzaj, że to wstyd, że np. nie myje rączek po skorzystaniu z toalety. Lepiej wspierać dobre zachowania dziecka, niż wytykać złe.
3. Tłumacz, dlaczego trzeba dbać o czystość
Trzyletnie dziecko jest tak przejęte, że musi trafić do muszli sedesowej, że nie w głowie mu pilnowanie, by była czysta. Ale dziecko w wieku czterech czy pięciu lat musisz już na to uczulać. Tłumacz mu za każdym razem, gdy pobrudzi toaletę, że tak nie można, i pokaż, jak po sobie ją wycierać (nie wyręczaj!). Dziecko wkrótce samo będzie o tym pamiętać. Nie zapominaj o uczeniu dziecka, że po każdym skorzystaniu z sedesu należy zamykać muszlę i dopiero wtedy spuszczać wodę, żeby się nie rozprzestrzeniły zarazki, bo bakterie to stali lokatorzy łazienek.
Pamiętaj: Gdy dziecko skończy cztery lata, możesz uczyć je samodzielnego wycierania pupy. Na początek pomocne w tym będą różnego rodzaju chusteczki nawilżane, które zawsze warto mieć przy sobie. Szalenie ułatwiają zadanie!
4. Pokazuj dziecku, jak sama dbasz o higienę
Wydaje ci się, że przestrzegasz zasad higieny? Pewnie tak, ale może czasem zapominasz umyć ręce? Albo myjesz je mimochodem, na odczepnego? Od dziś po spacerze razem wchodźcie do łazienki umyć ręce, a wieczorne szybkie mycie zębów przed położeniem się do łóżka zamień na wspólne mycie zębów z dzieckiem. Dla ciebie będzie to motywacja, by już więcej tego wieczora nic nie jeść, a dla dziecka to najskuteczniejszy sposób, by powiedzieć stop próchnicy.
Pamiętaj: Dobrze, jeśli twój nowy zwyczaj wspólnego dbania o higienę przejmą pozostali domownicy.
Sprawdź też: Próchnica atakuje sześciolatków
5. Zamień dbanie o czystość w zabawę
Nawet dziecko, które jest zagorzałym przeciwnikiem kąpieli, zamienisz w jej miłośnika. Postaraj się, by w wannie zawsze czekały na dziecko ciekawe zabawki do kąpieli: nowa maszynka do puszczania baniek, pojemniczki do nalewania wody, fajna łódka itd.
Pamiętaj: Jeśli dziecko boi się mycia głowy prysznicem, nie przekonuj go do niego na siłę. Może sposobem na oswojenie takiego mycia będzie kąpiel pod wodospadem, czyli w kabinie prysznicowej? A może kupno gogli takich, jak na teledysku z wielkim przebojem, który też pomoże zachęcić dziecko do mycia.
Kultowa piosenka „Mydło lubi zabawę", wykonywana przez zespół Fasolki.
Możesz śpiewać ją z dzieckiem np. podczas mycia rączek.
Dzięki niej czas nie będzie się tak dziecku dłużył.
Obejrzenie teledysku może przekonać dziecko do polubienia kąpieli.
