Dzieci doskonalą umiejętności poznawcze, językowe oraz społeczne o wiele szybciej, gdy uczestniczą w dynamicznych zabawach, wykorzystując wiele zmysłów jednocześnie. Jakie proste zabawy dla 3-latka, 4-latka i starszego dziecka pomogą mu rozwijać spostrzegawczość, myślenie i uważność? Oto lista:
Propozycje zabaw pochodzą z najnowszej książki Doroty Zawadzkiej pt. „Misja: Szkoła”, którą można kupić w najlepszych salonach prasowych i na Hitsalonik.pl.
Czytaj także:
6 zabaw rozwijających wyobraźnię Pantomima. Co to za zwierzę, które biega na czworakach, obskakuje gości i podnosi nogę przy każdej ścianie? Jakie stworzenie drapie się po głowie i robi miny? Wcielajcie się w różne postaci (kapryśną księżniczkę, groźnego potwora itd.). Teatr. Deska do prasowania albo kij od szczotki ułożony na oparciach krzeseł oraz prześcieradło lub koc wystarczą. I publiczność (nawet jednoosobowa), która nagrodzi przedstawienie brawami. Pacynki można zastąpić pluszakami albo choćby nadzianymi na widelec jabłkami. Treść sztuki dowolna. Aha, najfajniej jest wówczas, kiedy tekst powstaje na bieżąco. Pałac sułtana. Nie trzeba wiele, by przeobrazić dziecięcy pokój w komnatę z bajki. Wystarczy drobiazg (np. szal do okrycia krzesła, by powstał tron), a resztę (np. skarbiec) można sobie wyobrazić. Ważne są okrzyki („Nie dotykaj! To jest zaczarowane”). Muzyka. Włączcie odtwarzacz CD, zamknijcie oczy i puśćcie wodze fantazji . Jakie obrazy nasuwa melodia? Dostojne damy w sukniach? Kołyszące się drzewa? Burza mózgów. Co można zrobić z patyka? A z gazety, szklanki? Żaden pomysł nie jest głupi. Kto powiedział, że ze szklanki nie można zrobić szklanej góry dla królewny zamienionej w ślimaka? Udawanie. Wyobraźcie sobie, że w waszym domu zamieszkał energiczny hipopotam. Karmcie go, głaszczcie, bawcie się z nim, a jeśli zacznie rozrabiać, przywołajcie go do porządku. Zobacz też: Ludziki z kasztanów 6 zabaw zajęć dla małych paluszków Malowanie po ścianie. ...i nie tylko! Pozwól dziecku malować na przypiętym do ściany arkuszu brystolu, kolorową kredą na drzwiach szafy (bez trudu można je potem umyć) albo tłustą kredką lub szminką po lustrze (z myciem jest trochę gorzej, za to jaka frajda!) – byle po pionowej powierzchni. Warto rysować po własnym ciele, rękach, nogach czy...
Rodzaj choroby a zabawa z dzieckiem Pamiętajmy, aby dostosować formy zabawowej aktywności do stanu zdrowia chorowitka, tego np. jak szybko się męczy. Weźmy pod uwagę, czy dziecko czuje się względnie dobrze (może się poruszać, wychodzić na krótkie spacery) czy może nie powinno wychodzić z łóżka. Nie rezygnuj z zabawy z dzieckiem tylko dlatego, że jest chore. Gdy dziecko nie musi leżeć pozwól mu się cieplej ubrać i zaproponuj zabawy, które pozwolą dziecku rozładować energię , ale nie będą zbyt męczące. Jeśli dziecko się zmęczy z pewnością da ci znać. Jesienne przeziębienie przeważnie nie wymagają ciągłego leżenia, więc nie każ dziecku spędzać całego dnia pod kołdrą. Rola zabawy w procesie zdrowienia dziecka Czy zabawa może działać terapeutycznie na chore dziecko? Zabawa ułatwia znoszenie bólu , pomaga choć na chwilę o nim zapomnieć, rozwesela i dodaje energii osowiałym dzieciom (np. mającym gorączkę), rozładowuje napięcie , pobudzenie, które pojawia się często przy chorobach objawiających się wysypką. Zachęcaj więc dziecko do wspólnej zabawy. A w co się bawić z chorym dzieckiem? Zabawy dla chorego dziecka, które musi leżeć Zgadywanki Aby ułatwić zabawę, ograniczcie ją np. do zwierząt lub przedmiotów znajdujących się w pokoju, w którym jesteście. Jedna z osób myśli o jakimś przedmiocie/zwierzęciu, a druga próbuje je odgadnąć, zadając pytania, na które można odpowiedzieć jedynie "Tak" lub "Nie" (np. Czy to jest duże? Czy to jest twarde?). Po odgadnięciu zamieńcie się rolami. Zapamiętywanka Rozpocznij zdanie od słów: "Mama poszła do sklepu i kupiła (tu podaj jedną rzecz)". Dziecko powinno powtórzyć zdanie, które powiedziałaś, dodając kolejną rzecz do listy zakupów. Potem twoja kolej na powtórzenie dwóch przedmiotów i dodanie swojego....
Układanie kolorowych obrazków może wciągnąć! Wie to każdy rodzic, kto sam w dzieciństwie spędzał godziny na zabawie puzzlami. Jeśli twoje dziecko również ma smykałkę do puzzli, powinnaś się tylko cieszyć i… podsuwać mu je jak najczęściej. Dlaczego? Bo układanie puzzli to nie tylko znakomita zabawa, lecz także ważny etap przygotowujący malca do nauki czytania i pisania. Zalety układania puzzli Te układanki obrazkowe rozwijają w dziecku wiele umiejętności, które przydadzą mu się w dalszym życiu, w szkole, w pracy. Uczą: cierpliwości, koncentracji, wytrwałości w dążeniu do celu, spostrzegawczości, precyzji. Aby prawidłowo ułożyć cały obrazek z małych elementów, trzeba skupić się na danym zajęciu przez dłuższy czas. Trzeba umieć pokonywać frustrację, kiedy nie może się dostrzec brakującego puzzla. Trzeba metodą prób i błędów znajdować te jedyne właściwe rozwiązania. Ale nagrodą za tę wytrwałość jest ułożenie pięknego obrazka oraz oczywiście pochwała od rodziców . Pamiętajmy przy tym, by zawsze wspierać dziecko w jego pracy , pomagać wtedy, gdy tego potrzebuje, ale nie wyręczać i na pewno nie krytykować, że nie potrafi czegoś połączyć. Analiza i synteza wzrokowa – dlaczego jest t ak ważna? Niewątpliwie największą zaletą puzzli jest ćwiczenie analizy i syntezy wzrokowej. Nazwa ta brzmi może nieco obco, ale jest to nic innego, jak umiejętność dostrzegania faktu, że z małych elementów może powstawać jakaś całość . Tak jak z wielu pojedynczych puzzli można ułożyć obrazek, tak z liter można ułożyć wyraz. Zatem zdobycie tej umiejętności znacznie przyspieszy późniejszą naukę czytania oraz pisania. Jakie puzzle kupować dziecku? Przede wszystkim dostosowane do możliwości dziecka. Można kierować się tym, dla jakiego wieku przeznaczone są dane puzzle według producenta, ale trzeba też...
