
Technologie pod kontrolą
Należy nauczyć dziecko, że technologie służą do konkretnych rzeczy: komputer do pracy, telefon przede wszystkim do rozmowy. Trzeba też pokazać dziecku, że korzystanie z internetu czy granie na tablecie muszą być ograniczone czasowo. Niestety, żeby tego dziecko nauczyć, samemu trzeba to umieć, a mnóstwo dorosłych ma kłopot z uzależnieniem od nowoczesnych technologii – twierdzi Dorota Zawadzka.
Najważniejsze zasady
Aby dziecko było bezpieczne wśród technologicznych wynalazków, pamiętaj o kilku zasadach:
- Do 3. roku życia dziecko w ogóle nie powinno oglądać telewizji. Oczywiście czasem mama musi pójść do toalety albo porozmawiać przez telefon, albo zwyczajnie odetchnąć i włączenie wtedy dziecku telewizji na 15 minut, raz na jakiś czas, na pewno dziecku krzywdy nie zrobi. Ale to nie może być zwyczaj, coś naturalnego, telewizor nie może grać non stop.
- Dziecko może bawić się tabletem pod warunkiem, że taką samą zabawę zna już w realu. To znaczy, że jeśli układało już puzzle własnymi rączkami, może je także ułożyć w komputerze czy tablecie. Nigdy odwrotnie, bo nowe technologie upraszczają czynności. Wykonywanie ich w realnym świecie jest trudniejsze, więc dziecko może z niechęcią podchodzić do nauki.
- Dziecko nie powinno bawić się telefonem czy tabletem, gdy nie mamy pomysłu jak je zająć, np. podczas jazdy tramwajem. Bo w takich chwilach powinniśmy z dzieckiem rozmawiać! Tymczasem, jak dowodzą badania, dzieci coraz gorzej rozwijają się na poziomie werbalnym, źle mówią, choć nowe technologie mają w małym palcu.
Sprawdź też, czym grożą nowe technologie: „Mama, tata, tablet" w kampanii Fundacji Dzieci Niczyje