Reklama

Urodziny, Dzień Dziecka czy wyjątkowo piękna, słoneczna niedziela to świetne okazje, by sprawić dziecku frajdę. Co może mu się spodobać?

Reklama

Jak wygląda udany Dzień Dziecka oczami przedszkolaków

  • Hania (4 lata) - Najbardziej chciałabym założyć sukienkę królewny i upiec z tatą ciasto. A mama zrobiłaby dla mnie różyczki z lukru i ja bym je zjadła.
  • Bartek (4 lata) - Skakałbym i biegał na spacerze ze Scooby Doo, moim psem. Rzucałbym mu patyk, a on by mi go przynosił. Mama i tata razem ze mną głośno by śpiewali. A potem miałbym występ z gitarą i 10 bisów.
  • Daria (5,5 roku) - Chciałabym bawić się z dużym białym misiem, ale nie takim w zoo, tylko takim, który mieszka na krze. Chciałabym, żeby ten niedźwiedź był dziewczynką i żeby mi pokazał swoich krewnych i swoje mieszkanie.
  • Karol (5 lat) - Chciałbym bardzo długo spać, a potem patrzeć przez taką lupę, jaką ma Mateusz. Ona pokazuje świat do góry nogami. I jeszcze chciałbym robić zdjęcia.
  • Janek (5 lat) Chciałbym, żebyśmy z tatą rąbali drzewo w ogrodzie, to znaczy tata rąbie, ja patrzę i podaję, i rozmawiamy o piłkarzach. I żebyśmy z tatą i mamą długo siedzieli w domu i bawili się. I żeby nigdzie się nie trzeba było spieszyć.

Proste przyjemności - najlepsze prezenty dla dziecka

Nam, dorosłym, pieczenie ciasta (nawet w stroju królewny), spacer z psem czy robienie zdjęć może kojarzyć się czymś zwyczajnym i banalnym. Dzieci widzą to inaczej. Wbrew temu, co nam się czasem wydaje, dzieci wcale nie pragną Bóg wie jakich fajerwerków. Często wolą proste przyjemności: wyprawę na lody, rodzinny spacer. Dlatego zawsze warto rozmawiać z nimi o tym, jak chciałyby spędzić ważny dla nich dzień.

Rozmawiaj z dzieckiem o jego marzeniach

Nie zapożyczaj się na wyjazd do Disneylandu i nie kombinuj „co by tu jeszcze wymyślić” na Dzień Dziecka czy urodziny.
Posłuchaj rady psychologa i najzwyczajniej w świecie pogadaj z dzieckiem. Kto wie, może da się spełnić jego marzenie bez czarodziejskiej różdżki i obrotnej złotej rybki? A nawet jeśli nie jest to możliwe (tak jak w przypadku cytowanej wyżej Darii, która chciałaby bawić się z białym misiem), zawsze warto porozmawiać o nim z maluchem i wraz z nim przeżywać przygody w wyobraźni.

Przeczytaj także: Wyobraźnia też jest ważna

Prezent dla dziecka, nie dla siebie

Kilkulatek nie zawsze potrafi powiedzieć, co chciałby robić. Choćby dlatego, że niewiele jeszcze wie o świecie i tym, co świat oferuje. Ale można go obserwować, słuchać i pomyśleć, co mogłoby być dlań frajdą.
– Zawsze warto dobrze się zastanowić, żeby nie realizować własnych wyobrażeń o tym, co jest lub powinno być dla naszego dziecka przyjemne – radzi psycholog.
To wcale nie takie łatwe, jak może się wydawać. Jeśli zawsze marzyliśmy o nocy spędzonej w namiocie albo o przejażdżce konno, może nam się wydawać, że nasze dziecko także tego pragnie. A wcale nie musi tak być.
I jeszcze jedno: czasem mimo najszczerszych chęci można trafić jak kulą w płot. Co wtedy? No cóż, najważniejsze, by nie okazywać rozczarowania, że przygotowana przez nas niespodzianka wcale nie zachwyciła malca.

Czas i uwaga - najlepszy prezent dla dziecka

Jest jedna rzecz, która zawsze sprawia dzieciom radość: twoja obecność, uwaga i wspólna zabawa. Dlatego, staraj się być z nim naprawdę, a nie na pół gwizdka. Nie zerkaj w gazetę czy w telewizor, nie wysyłaj ukradkiem SMS-ów, staraj się nie myśleć o pracy, terminach, kredycie, sprzeczce z mężem czy z koleżanką.
Ciesz się czasem spędzanym razem ze swoją pociechą, słuchaj, co do ciebie mówi, patrz na nią, baw się z nią. Bądź z nią całą sobą! To najlepszy prezent, jaki możesz swojemu dziecku podarować. Nie tylko na Dzień Dziecka.

Przyjemności dla kilkulatka

Trudno o gotowy przepis na wspaniałe chwile, bo każdy maluch ma inne upodobania. Być może twojemu kilkulatkowi frajdę sprawi:

  1. Zamiana ról. Dziecko udaje rodzica, a rodzic – dziecko. Super jest być dorosłym.
  2. Piknik. Zwłaszcza jeśli dziecko samo wybierze miejsce, pomoże szykować jedzonko, wymyśli zabawy.
  3. Wycieczka. Pakowanie plecaka, ustalanie trasy, oglądanie mapy i wędrówka w świat to świetna zabawa.
  4. Poważne, dorosłe zajęcie. Łowienie ryb, „naprawianie” samochodu, rozbijanie namiotu, lepienie pierogów... Dzieci uwielbiają robić coś naprawdę serio.
  5. Coś nowego. Np. pieczenie kiełbasek, przejażdżka na koniu, pływanie łódką, wizyta w nowym aquaparku.
  6. Przebieranki, pokazy mody i domowe przedstawienia. Udają się zwłaszcza w większym gronie. Można zaprosić znajome dzieciaki i bawić się w teatr, bal i popisy taneczne, rycerzy, piratów.
Reklama

Przeczytaj także: 6 zabaw na Dzień Dziecka

Konsultacja merytoryczna

Beata Chrzanowska-Pietraszak

Pedagożka specjalna, psycholożka, psychoterapeutka dzieci i rodzin, prowadzi szkolenia dla rodziców, psychologów i nauczycieli, zakamarkirodzicielstwa.pl
Reklama
Reklama
Reklama