
Przemysław Czarnek o nauce zdalnej: „Śmierć jest gorsza”
„Śmierć jest gorsza, niż jakiekolwiek negatywne skutki nauki zdalnej”
Minister edukacji na zarzuty jednej z internautek w kwestii jakości nauki zdalnej, faktu, że dzieci prawie od roku siedzą w domu, a także wątpliwych warunków do nauczenia się zawodu w szkole średniej, odpowiedział:„Ja chcę nie zgodzić się z panią i z tezą, że efekty czy skutki nauki zdalnej są gorsze, niż skutki choroby COVID. Nie, proszę państwa, ja sam mam kilku już znajomych, którzy są po tamtej stronie życia, którzy odeszli z powodu COVID. Śmierć jest gorsza, niż jakiekolwiek negatywne skutki nauki zdalnej. Nie stawiajmy tej sprawy na głowie. Życie ludzkie jest najważniejsze i ze względu na życie Polaków musieliśmy ograniczyć nauczanie stacjonarne, żeby ograniczyć mobilność społeczeństwa. Naprawdę, proszę państwa, nie stawiajmy sprawy na głowie”.
Nauka zdalna w przyszłości
Przemysław Czarnek zapowiedział także, jak kwestia nauki zdalnej będzie wyglądać w przyszłości:„Będziemy robić wszystko, by nawet w ograniczonej skali, przywracać nauczanie stacjonarne dla ósmoklasistów i maturzystów. Będzie to jednak uzależnione od sytuacji związanej z pandemią”.
Co z egzaminami ósmoklasistów?
Czarnek odniósł się także do przyszłorocznych egzaminów ósmoklasistów:„Jeśli pandemia będzie się rozwijała i spowoduje tryb zdalny nauczania jeszcze przez kilka miesięcy, to na pewno podejmiemy decyzję również w sprawie ograniczenia zakresu materiału wymaganego na egzaminie ósmoklasisty w przyszłym roku”
Źródło: Ministerstwo Edukacji i Nauki
Zobacz także: