Specjaliści od organizacji czasu i pracy twierdzą, że za sukcesem kryje się dobry plan. To nie wszystko. Taki plan bowiem trzeba... zrealizować. To proste :) O świąteczny plan się nie martw, już go ułożyliśmy. Dzięki niemu spokojnie przygotujecie się do Wigilii – ty, maluszek, cała rodzina. Bo wszystkim zależy, zwłaszcza nam, tu w „Mamo, to ja”, by młoda mama była zrelaksowana (na tyle, na ile się da).
Pewnie powiesz, że jeszcze za wcześnie, by myśleć o Bożym Narodzeniu. Nieprawda! Pomyśl, o ile będziesz spokojniejsza, jeśli organizacją świąt zajmiesz się już teraz, a nie za pięć dwunasta. No i wszystko zrobisz tak, jak chcesz. Pamiętaj też, że dzieci są jak wykrywacze bomb – wyczują twój nastrój natychmiast. A zadowolona mama równa się szczęśliwe dziecko. I jeszcze jedno: oczekiwanie na święta jest tak samo fascynujące, jak ich przeżywanie.
15 listopada – podejmij decyzję
Gdzie w tym roku spędzicie Wigilię? A może tym razem to ty zaprosisz wszystkich do siebie? Zrób listę gości, a potem zadzwoń do każdego. Powinni już wiedzieć o twoich planach. Im więcej osób, tym lepiej – dzięki temu malec przekona się, że rodzina to nie tylko mama i tata. Dowie się też, że może liczyć aż na tyle osób!
19 listopada – zrób listę prezentów
Za wcześnie? Nie! Lubię tę chwilę, gdy zapisuję pomysły na podarunki. Myślę wtedy o bliskich, przyjaciołach, o tym, co lubią... Nie chcę kupować prezentów na łapu-capu. Dlatego zabieram się do tego wcześniej, by być otwartą na ich wszystkie: „Podoba mi się...”, „Chciałbym...”, rzucone ot, tak sobie. Dzięki temu, gdy otworzą prezent, usłyszę: „A skąd wiedziałaś?”. Nie dotyczy to dzieci. One piszą listy do Świętego Mikołaja. Ale o tym później.
21 listopada – pamiętaj o kartkach
W grudniu nie będziesz miała do tego głowy. Dlatego:
- Zrób dziecku zdjęcie. Tylko ubierz smyka świątecznie. Zrób tyle odbitek, ile potrzebujesz. Przyklej je do kartonika.
- Przygotujcie sami. Potrzebne są: blok techniczny, papier kolorowy, klej, nożyczki. Ty wycinasz, malec wydziera i przykleja.
- Kup kartki z misją. Zajrzyj na www.unicef.pl, znajdziesz tam sporo kartek. Są one jak dwa uśmiechy – uradowanej osoby i uratowanego dziecka.
25 listopada – napiszcie list do Świętego
Oczywiście – Mikołaja. Smyk może go podyktować albo narysować, co by chciał dostać. Możecie położyć go na parapecie (nie zapomnij wyjąć go wieczorem). List można wysłać pocztą pod adresem: Joulumaa, Santa Claus „Post Office”, Artic Circle, 96-930 Rovaniemi, Finland, albo e-mailem: santa.claus@santaclausoffice.fi.
Napiszcie list do św. Mikołaja – wydrukuj swój szablon
26 listopada – zamów prezenty
Namawiam do robienia zakupów przez internet (adresy znajdziesz na kolejnych stronach) lub przez… telefon. Wystarczy wysłać SMS ze wskazanym kodem. Zapłacisz przy odbiorze.
27 listopada – przygotuj ciasto na dojrzewający piernik
Ten piernik według staropolskiej receptury (przepis znajdziesz np. w internecie) musi dojrzewać przez kilka tygodni. Tylko zaproś smyka do kuchni, uwielbia ci pomagać (może np. przesiać mąkę). To nic, że zajmie wam to więcej czasu. Chodzi o to, by być razem. Piernik trzeba upiec 4–5 dni przed świętami, by nie był za twardy. Z tego samego ciasta zrobicie pierniczki – ozdoby na choinkę.
Zobacz wideo: Jak zrobić pierniczki na Boże Narodzenie
28 listopada – zróbcie wieniec z popcornu
Przygotuj dwa papierowe talerzyki o średnicy 23 cm. Gdy wytniesz ich dna, otrzymasz dwa okręgi – brzegi posmaruj klejem i złóż je. Popcorn (potrzebną kukurydzę kupisz w supermarkecie) nawlecz na nitkę. Gotowe łańcuchy owiń ciasno wokół kartonowej bazy.