19-miesięczne dziecko nie oddycha. Telefon ratuje mu życie
Ta historia mogła skończyć się tragicznie, gdyby nie opanowanie policjanta. Brawa!
Zrozpaczona kobieta z Częstochowy dzwoni na policję. Jej 19-miesięczne dziecko nie oddycha. Matka tłumaczy policjantowi, który przyjmował zgłoszenie, że dziecko nagle zrobiło się sine.
Policjant postanawia dokładnie, krok po kroku wyjaśnić matce, jak powinna reanimować dziecko. Nie tracąc zimnej krwi, przeprowadza kobietę przez kolejne kroki resuscytacji. Jednocześnie zawiadamia pogotowie, wzywając karetkę.
Dzięki jego opanowaniu oraz podejściu do młodej matki, uspokojeniu jej i wyjaśnieniu zasad pierwszej pomocy, dziecko odzyskuje przytomność, zaczyna oddychać, płakać jeszcze przed przyjazdem karetki. Policjant pozostawał na linii i uspokajał kobietę do momentu przyjazdu karetki.
Takich funkcjonariuszy pragniemy mieć!
Zobacz, jak powinna przebiegać resuscytacja dziecka.