Kontrowersyjna metoda ratująca tysiące niemowląt przed utonięciem - film
Metoda ratująca życie niemowląt czy raczej drastyczne męczenie dzieci - poznaj "Baby Swimming Survival".
- redakcja mamotoja.pl
Każdego roku w Stanach Zjednoczonych tonie tysiące niemowląt i małych dzieci! Na Florydzie, w Arizonie, Teksasie oraz Kalifornii utonięcie jest najczęstszą przyczyną śmierci dzieci poniżej 5. roku życia.
Czym jest "Baby Swimming Survival"?
"Baby Swimming Survival" to jedna z najbardziej skutecznych metod zapobiegania utonięciom małych dzieci. Maluchy między 6. a 12. miesiącem życia uczone są przewrotu na plecy, swobodnego unoszenia się, a następnie płaczu i wołania o pomoc podczas przypadkowego upadku do wody. Wiedzą, jak się zachowywać, nawet gdy są w pełni ubrane i z pieluszką.
Dzieci powyżej 12. miesiąca życia uczone są sekwencji "płyń – przewrót – płyń". Ta metoda uratowała ogromną liczbę dzieci przed utonięciem.
Dla wielu rodziców "Baby Swimming Survival" jest zbyt drastyczną metodą uczenia pływania. Twierdzą oni, że jest to okrutne traktowanie maluchów. Inni zaś są jej zagorzałymi zwolennikami - twierdzą, że jest to wspaniała idea, dzięki której dziecko ma szanse na przeżycie podczas upadku np. do przydomowego basenu.
Zobacz, jak wygląda kontrowersyjna nauka pływania niemowlaka - film.