Mama zobaczyła „dziurę” w podniebieniu dziecka. Była zawstydzona, gdy pielęgniarka powiedziała jej, co to jest naprawdę
Młoda mama przeżyła chwile grozy, gdy na podniebieniu swojego dziecka zobaczyła sporą dziurę. A przynajmniej tak jej się wydawało... Błyskawicznie popędziła do szpitala, by poznać prawdę: z maluszkiem wszystko było w porządku.
Młoda mama z Essex w Anglii opowiedziała o krępującej sytuacji, jaka przytrafiła się jej w minionym tygodniu. Kobieta umierała z niepokoju o zdrowie swojego dziecka, bo była pewna, że maluch ma w buzi olbrzymią dziurę.
Dziecko z dziurą w podniebieniu: mama trzęsła się ze strachu!
24-letnia mama trojga dzieci opowiedziała gazecie „The Sun” o swoim przerażeniu, gdy w ustach 10-miesięcznego synka, Harveya, dojrzała wielką, ciemnoczerwoną dziurę.
„Próbowałem jej dotknąć, ale Harvey tylko na mnie krzyczał, więc zawołałam męża, aby to zobaczył” – wspomina Becky Stiles. Rodzice próbowali użyć latarki, by lepiej przyjrzeć się podniebieniu dziecka, nie byli jednak w stanie stwierdzić, co mu dolega. Bez wahania podjęli decyzję o zawiezieniu maluszka do najbliższego szpitala.
Chłopczyk miał szybko trafić do specjalisty, ale kiedy pielęgniarka obejrzała buzię dziecka, wszyscy przeżyli szok!
„Po około 30 sekundach przyglądania się powiedziała: 'To jest naklejka'” – wspomina mama, która początkowo kwestionowała diagnozę i wciąż twierdziła, że to dziura. „Ale pielęgniarka po prostu włożyła dziecku palec do ust i wyciągnęła przedmiot” – przyznała Stiles.
„Śmiałam się i trzęsłam. Byłam bardzo zawstydzona… Powiedziałam, że czuję się jak głupiec” – dodała.
Zobacz też: