Szpital szuka oszczędności kosztem położnych. Będzie powtórka strajku w CZD?

Aby zredukować koszty, zarząd Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu chce zmniejszyć wynagrodzenia personelu. Jeśli położne nie zgodzą się na stawiane im warunki, konieczne będą zwolnienia.

Za dużo położnych w polskich szpitalach?

Jak podaje onet.pl, Tomasz Skura, prezes zarządu Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego zapewnia, że redukcja etatów jest ostatecznością, ale jeśli położne nie zgodzą się na stawiane przez szpital warunki, co piąta z nich może stracić pracę. Zaznacza jednak, że redukcja kosztów dotyczy wyłącznie średniego personelu medycznego, czyli nie obejmie ona lekarzy.

Zarząd szpitala nie chce redukcji etatów, zamiast tego zaproponował personelowi obniżenie wymiaru czasu pracy, co wiąże się z mniejszymi wynagrodzeniami. Położne nie chcą się zgodzić na propozycję szpitala i to one (a wraz z nimi ciężarne przebywające w szpitalu) najbardziej ucierpią podczas redukcji kosztów.

Według przewodniczącej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Położnych, personel radomskiego szpitala jest zastraszany, a zwolnienia pracowników są niedopuszczalne – wiele szpitali radzi sobie z problemami finansowymi, jednak nawet w skrajnych przypadkach szuka się rozwiązań, które nie pogorszą sytuacji pracowników.

Czy według was takie traktowanie personelu jest sprawiedliwe? Dlaczego obniżki pensji mają dotyczyć wyłącznie średniego personelu medycznego, nie lekarzy?

Czytaj także:

• Strajk w Centrum Zdrowia Dziecka. O co naprawdę chodzi?
• "Moją ciążę prowadziła położna". Przeczytaj tę historię!
• W czym pomaga położna?

Źródło: onet.pl