Reklama

Chłopiec samodzielnie wyszedł z domu wraz z towarzyszącym mu psem. Błąkał się po ulicach Myszkowa aż w końcu został zauważony przez policję. Dzięki tej interwencji jego mama, która jest chora na cukrzycę została przywrócona do życia. W innym przypadku ta historia mogła się skończyć tragicznie.

Reklama

Nie wiedziała, że jest chora

Policjanci podczas zwykłego patrolu zauważyli przerażonego 3-latka, który przerażony nie był w stanie udzielić im żadnej odpowiedzi. Trudno było też ustalić gdzie mieszka. Mieszkańcy nie potrafili udzielić policjantom odpowiedzi. Za to do celu doprowadził ich pies, który spacerował razem z chłopcem.

Zobacz także: Cukrzyca ciążowa - zobacz, co radzi ginekolog

Okazało się, że mama chłopca jest nieprzytomna, a ojciec wrócił dopiero, kiedy policjanci weszli do domu. Kobieta straciła przytomność z powodu hipoglikemii, bardzo niebezpiecznej przy cukrzycy. Policjanci jeszcze przed przyjazdem karetki zdążyli przywrócić oddech. Mama dziecka nie wiedziała, że w ogóle jest chora. W rezultacie została zabrana do szpitala na obserwację.

Z powodu braku wiedzy dziecko było narażone

Warto zbadać przynajmniej raz w roku poziom glukozy we krwi, aby uniknąć takich sytuacji. Przez brak świadomości, że jest się chorym, można narazić na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale też dzieci, które są pod naszą opieką. Wśród objawów, które mogą sugerować chorobę znajdują się: osłabienie, zmęczenie, apetyt i utrata wagi, duże pragnienie, częste oddawanie moczu, kłopoty ze wzrokiem. Lepiej się zbadać zanim dojdzie do niebezpiecznej sytuacji.

Reklama

Źródło: wprost.pl, poradnikzdrowie.pl

Reklama
Reklama
Reklama