Reklama

Choć wirus jest bardzo niebezpieczny dla ciężarnych, polskie kobiety mogą na razie spać spokojnie. Wszyscy liczą, że pojedyncze przypadki pojawiające się w kilku krajach europejskich, nie powinny być powodem do paniki.

Reklama

W Polsce potwierdzono przypadki zarażenia wirusem Zika u dwóch mężczyzn, którzy przebywali w Kolumbii i Dominikanie. Wirus objawia się gorączką, bólami mięśni lub stawów, zapaleniem spojówek, światłowstrętem, wysypką, oraz niekiedy paraliżem.

Gorsze są sytuacje, gdy osoba zakażona nie wie, że jest nosicielem wirusa, gdyż choroba przebiega u niej bezobjawowo. Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje, że stanowi to wówczas spore zagrożenie w kontaktach płciowych. W przypadku zbliżenia może dojść do zarażenia partnera.

Wirus utrzymuje się w organizmie człowieka zazwyczaj kilka dni, ale znane są przypadki dłuższej choroby. U mężczyzn przebiega bezobjawowo, samoistnie znika po krótkim czasie. Sytuacja komplikuje się w przypadku kobiet, których dzieci mogą urodzić się z małogłowiem.

Czy można się ustrzec przed Zika? Jeżeli ktoś nie podróżuje w rejony narażone na obecność komarów z gatunku Aedes, oraz nie ma kontaktów intymnych z mężczyznami, którzy przebywali w takich miejscach, nie ma czego się obawiać.

Miejmy nadzieję, że lekarze szybko znajdą skuteczny sposób na ochronę kobiet w ciąży z zagrożonych rejonów!

A Ty gdzie podróżowałaś w tym roku? Czy było to bezpieczne miejsce?

Reklama

Zobacz także: Wirus Zika groźniejszy niż przypuszczano!

Reklama
Reklama
Reklama