W jednym z lokalnych szpitali w miejscowości Udine we Włoszech doszło do niecodziennej sytuacji – matka nie zgodziła się na odcięcie pępowiny jej nowo narodzonemu dziecku.

Reklama

Nie zgodziła się na odcięcie pępowiny

Poród, jaki wybrała mama z Włoch, to tzw. poród lotosowy. Przy takim porodzie nie odcina się pępowiny – noworodek jest połączony z łożyskiem aż do samoistnego zaschnięcia pępowiny i odpadnięcia. Chociaż lekarze przekonują, że nie jest to bezpieczna metoda, wiele kobiet nalega, by rodzić właśnie w taki sposób.

Lekarze ostrzegali, że poród lotosowy niesie ryzyko zakażenia, jednak matka nie dała się przekonać. Personel zawiadomił o sprawie prokuraturę. Decyzja prokuratora była jednoznaczna – pępowinę należy jak najszybciej odciąć, aby nie stwarzać zagrożenia dla zdrowia noworodka. "To smutne, że ludzie przestają się kierować wskazówkami medycznymi, a zaczynają wierzyć w przesądy i niesprawdzone informacje z internetu. Tego typu porody stają się we Włoszech coraz bardziej popularne, a ich skutki mogą być tragiczne" – wyjaśnił prokurator Antonio De Nicolo. Potwierdził również, że w każdym sporze tego typu najważniejsze jest dobro dziecka.

Co myślicie o takim typie porodu? Lekarze podjęli dobrą decyzję, informując o sprawie prokuraturę?

Zobacz także: Urodziła w domu, zjadła kawałek łożyska i... – Polka pokazuje, jak można rodzić inaczej

Zobacz także
Reklama

Źródło: wprost.pl/Huffington Post

Reklama
Reklama
Reklama