Kompletnie pijana 26-latka jechała komunikacją miejską, mając pod opieką maleńkie dziecko. Sytuacja o mały włos nie skończyłaby się tragicznie, gdyż dwumiesięczne dziecko wypadło z wózka podczas jazdy autobusem.

Reklama

Na szczęście dziecku nic się nie stało

Kobieta została zatrzymana przez policję, a badanie wykazało 1,76 promila alkoholu w organizmie. Dziecko trafiło do szpitala, a wstępne badania nie wykazały żadnych urazów. Maluszek został jednak na obserwacji. Kobiecie grozi nawet 5 lat więzienia za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia, a nawet życia dziecka. Sprawą zajmie się zabrzański sąd.

Skrajna nieodpowiedzialność, jakiej dopuściła się kobieta oburza, ale druzgocący jest także fakt, że nikt nie zareagował zawczasu. Kobieta najpewniej krążyła po mieście i wsiadła do komunikacji, mijając przechodniów. Mimo to nikt nie zareagował. Niestety nie jest to odosobniony przypadek. Na YouTube, na kanale Brzoza TV można zobaczyć eksperyment społeczny, który pokazuje, jak Polacy reagują na dokładnie takie sytuacje.

Dlaczego? Większość ludzi woli się nie wtrącać i nie reaguje, a tym samym daje społeczne przyzwolenie na to, by do takich sytuacji dochodziło. Pamiętaj jednak, że gdy widzisz pijanego opiekuna z dzieckiem, nie wahaj się reagować. Takie stacje to zagrożenie dla zdrowia i życia dziecka.

Zobacz także

Źródło: polsatnews.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama