Wyniki
Wyniki
Laureaci
Wyniki
Wyniki
Wyniki
ziajka krr
Wyniki
Nivea Klub Rodzica Recenzenta
Wyniki
nivea baby 2w1 krr
Wyniki
Pampers KRR
Wyniki
Wyniki
Wyniki
Wyniki
deDOMO
Czas wolny

O metodzie deDOMO z jej twórcami

O nowatorskiej metodzie deDOMO rozmawiamy z jej twórcami: Grzegorzem Śpiewakiem i Markiem Jannaszem.

KK: Dlaczego Angielski dla rodziców ? Jaka powinna być rola rodziców w nauczaniu języka?

Grzegorz Śpiewak: Bo rodzice to taki szczególny rodzaj dorosłych – dorosłych z dziećmi. Rodzice mają do spełnienia niezwykle ważną rolę jako świadomi i aktywni uczestnicy edukacji swoich dzieci, zwłaszcza edukacji językowej.  W końcu to dzięki mamie i tacie każde dziecko uczy się języka ojczystego ze 100% sukcesem, a tym nie może pochwalić się żadna szkoła ani metoda nauczania. Ktoś powie – biologia, genetyka i tyle. Niekoniecznie. Jest coś w relacji rodzic – dziecko, czego bardzo brakuje w relacji nauczyciel – uczeń. I jest coś w atmosferze rodzinnego domu, czego brakuje w szkole. Właśnie na tej niezwykłej relacji rodziców z dzieckiem w domowej, codziennej rzeczywistości zbudowana jest metoda deDOMO.

KK: Skąd pomysł opracowania nowej metody nauki języka angielskiego skoro jest ich już tyle?

Marek Jannasz: Kiedy rodziła się idea serii pomocy dydaktycznych do nauki języka w domu, ze zdziwieniem odkryliśmy, że nie ma wśród mnóstwa pozycji z „angielskim” w tytule niczego „dla rodziców”. I jak rodzic z rodzicem, a zarazem anglista z wydawcą, zadaliśmy sobie pytanie: dlaczego właśnie ta grupa ma być tak zaniedbana? Jest dla dzieci, kobiet, mężczyzn, opornych i bystrzaków, starych i młodych, a nie ma dla rodziców. A to właśnie do nich, a za ich pośrednictwem do ich dzieci - przedszkolaków, uczniów, nastolatków - kierowana jest inicjatywa deDOMO.

Grzegorz Śpiewak: Żadna ze znanych mi metod nie daje tego, czego chciałem słyszeć u swoich dzieci: naturalnych, spontanicznych i płynnych wypowiedzi, którymi dziecko reaguje bez wahania w sytuacjach życia codziennego. Metoda deDOMO właśnie takie odruchy językowe pomaga rozwijać i na nich się skupia. Inne umiejętności językowe, takie jak naukę czytania i pisania po angielsku, a także systematyczne poznawanie reguł gramatycznych rządzących językiem obcym, pozostawiamy szkole. deDOMO nie jest żadną konkurencją dla szkoły czy kursu języka obcego. Raczej uzupełnieniem i wzmocnieniem. A mama i tata to nie nauczyciele-wolontariusze. Oni uczą się języka obcego razem ze swoimi dziećmi, mają prawo nie wiedzieć, jak się mówi to czy tamto, mają prawo sprawdzić nieznane słówko, mają także prawo popełniać błędy językowe. Bo tylko ten, kto nic nie próbuje mówić, błędów nie popełnia. Tylko co mu z tego, że nie popełnia? Przecież odkładając w nieskończoność moment, w którym zacznie wreszcie próbować mówić po angielsku,  marnuje całe mnóstwo cudownych okazji. Okazji do mówienia i do uczenia się!

KK: Czym deDOMO różni się od innych metod? Jaka jest idea?

Grzegorz Śpiewak: Po pierwsze, to metoda do stosowania przez rodziców, a nie przez nauczycieli. Po drugie, metoda deDOMO nie wymaga żmudnych przygotowań ani specjalnych szkoleń z samej metody. Wystarczy poznać kilka podstawowych zasad i można ruszać praktycznie od zaraz! Cała metoda opiera się na jednym podstawowym spostrzeżeniu. Formalna nauka języka w warunkach kursu w szkole, w rytmie dwa lub trzy razy w tygodniu po kilkadziesiąt minut, z natury rzeczy nie wystarcza, by reakcje językowe stały się naprawdę automatyczne. Na to potrzeba o wiele więcej czasu i o wiele większej częstotliwości powtórzeń. Niezbędny czas może zapewnić dom.
I co ważne, mama i tata nie muszą tego czasu specjalnie szukać w i tak napiętym planie dnia i tygodnia. Przeciwnie, chodzi właśnie i tylko o czas „techniczny”, który i tak poświęcamy naszym dzieciom na pomoc w ubieraniu się, przygotowywaniu posiłków, odwożeniu do przedszkola lub szkoły, czy na przytulenie na poduszce na dobranoc.  To właśnie takie codzienne sytuacje  to najlepsze okazje, przy których możemy wprowadzać i skutecznie utrwalać reakcje w języku obcym. O ile oczywiście – dosłownie i w przenośni – skorzystamy z okazji! A naprawdę warto, gdyż te domowe okazje nie przydarzają się zwykle, gdy dziecko jest z dala od rodziców - przeciwnie, ich naturalnym kontekstem jest właśnie dom i życie rodzinne. Z tej właśnie refleksji zrodziło się deDOMO, nowatorska metoda edukacji domowej. Dokonaliśmy autorskiej analizy języka, jaki jest używany w tego rodzaju interakcjach. I co się okazało? Nie pokrywa się on w wielu aspektach z tradycyjnym, znanym z programów szkolnych i podręczników doborem struktur gramatycznych i słownictwa. Nie ma też zastosowania tradycyjne pojęcie stopnia trudności czy zaawansowania tej czy innej struktury. W warunkach domowych trudne jest to, co mówimy rzadko, a łatwe to, co powtarzamy przy (niemal) każdej okazji. Metoda deDOMO to także unikalny, domowy system motywacyjny. Stworzyliśmy go i wypróbowaliśmy na swoich własnych dzieciach. Wiemy już, jak dać dziecku powód, by podejmowało coraz skuteczniejsze i liczniejsze próby wyrażenia swoich potrzeb i próśb właśnie w języku obcym.

Marek Jannasz: Dzieciom stawiane są wzorce z definicji nieosiągalne: akcent jak u rodzimego użytkownika, doskonała gramatyka i poprawność językowa.Te idealne wzorce tak naprawdę w późniejszym funkcjonowaniu w życiu dorosłym okazują się zbędne. Posługujemy się angielskim dalekim od ideału i jednak jakoś sobie radzimy, robimy business in English czy wyjeżdżamy na all inclusive. Dzieciom boimy się jednak do tego przyznać, jakby to była wiedza tajemna, a jej zdobycie musiało boleć. To przesąd. Na jego obelaniu polega m.in. misja deDOMO. Możemy dzieciom oszczędzić zbędnej udręki, a zarazem pomóc w nauce języka.

Cytaty o tacie – 17 wzruszających, mądrych i śmiesznych złotych myśli na Dzień Ojca [WIDEO]

deDOMO
Magdalena Wójcik
Czas wolny
Metoda deDOMO
Chcesz, żeby twoje dziecko nauczyło angielskiego? Rozmawiaj z nim. Wszędzie i na każdy temat. Wakacje to dobry moment na rozpoczęcie przygody z deDOMO.

Rodzice szukają pewnie przekonującego pomysłu na to, jak nakłonić swoje pociechy, żeby zechciały w końcu chociaż raz czy dwa powiedzieć coś po angielsku i wreszcie pokazać Wam, że coś im zostało w małych głowach po miesiącach (a może już latach?) nauki w szkole. Jakby to było miło, gdyby – tak dla odmiany – przestały w kółko powtarzać, że nic nie pamiętają z lekcji angielskiego. I żeby coś wreszcie zapamiętały i, co ważniejsze, przypomniały sobie wtedy, kiedy jest to potrzebne! Najlepiej coś sensownego, nie wyliczankę kolorów czy nazw zwierzątek, tylko na przykład Can I have a coke? albo Where is the toilet?, I’d like a candy bar itp. Tym bardziej, że jest spora szansa, że w czasie tegorocznego urlopu znajdziecie się w miejscu, gdzie można by wypróbować takie zwroty w restauracji, hotelu, czy na basenie. Dlaczego angielski? Bo, całkiem po prostu, świat w coraz większym stopniu mówi po angielsku. W ciągu ostatnich lat angielski stał się prawdziwym językiem globalnym. Nie mówić wcale po angielsku to dziś trochę tak, jak nie wiedzieć, jak wysłać sms czy kupić bilet przez internet. A już wakacyjny wyjazd gdziekolwiek poza Polskę (no, może z wyjątkiem Francji...) to niemal 100% gwarancji, że coś trzeba będzie załatwić po angielsku – zapytać o drogę, zamówić pizzę, przełożyć rezerwację w hotelu, czy umówić się z koleżanką do kids’ clubu na popołudnie. W takich sytuacjach często Mamie i Tacie brakuje potrzebnego zwrotu, z głowy ulatuje akurat potrzebne słówko, a nasz syn lub córka w ogóle nawet nie próbują mówić, tylko się nagle rumienią i znacząco spoglądają w Waszą stronę... Dlaczego dla rodziców? Bo rodzice to taka szczególna odmiana dorosłych, prawda? I widać to może najlepiej właśnie w czasie wakacji i ferii, gdy ten rodzaj dorosłych otoczony jest niezmiennie i nieustannie przez swoje...

przedszkole, przedszkolaki, dzieci, zajęcia, lekcje
Edukacja
Angielski dla przedszkolaka
Zapisać, nie zapisać? Jakie znaleźć zajęcia? Sprawdziliśmy, co możesz zrobić, aby jak najlepiej wykorzystać przedszkolne lata brzdąca do nauki języka obcego.

Mali Skandynawowie uczą się dwóch, a nawet trzech języków obcych. Nasze maluchy nie są wcale mniej zdolne, też mogą szybko opanować np. angielski. Bo małe dziecko uczy się go w sposób naturalny, niejako „przy okazji”. A ty możesz ułatwić swojemu bystrzakowi początki. Zapisz wcześnie Badania wskazują, że to właśnie kilkulatki mają największe zdolności wykorzystywania partii mózgu, które są odpowiedzialne za naukę języków. Angielski w przedszkolu pozwala osłuchać się z językiem. Wczesna nauka nie wpływa negatywnie na rozwój mowy. Język ojczysty (ten, którym posługują się rodzice) nie pomyli się dziecku z żadnym innym, a mowa rozwinie się prawidłowo. Owszem, zauważono, że np. dzieci dwujęzycznych rodziców zaczynają mówić nieco później (mózg potrzebuje więcej czasu na segregację nabytej wiedzy), za to zwykle lepiej radzą sobie z nauką w ogóle. Około 80 proc. zdolności uczenia się rozwija się bowiem przed ukończeniem ósmego roku życia. Wtedy tworzą się w mózgu główne drogi nerwowe – połączenia (synapsy) między komórkami nerwowymi. Im więcej informacji dostaje mózg, tym więcej synaps tworzy. A im więcej synaps, tym bardziej rozwija się pamięć, kojarzenie, logiczne myślenie! Wybierz dobre zajęcia Może to być angielski w przedszkolu (także wtedy masz możliwość ingerencji, jeśli twoim zdaniem zajęcia nie są prowadzone dobrze) lub w szkole języków obcych. Możesz też pomyśleć o angielskim prywatnie dla grupy dzieci – porozmawiaj ze znajomymi, którzy mają maluchy w podobnym wieku. Nauka powinna odbywać się poprzez zabawę, inaczej malutkie dziecko nie będzie chciało się uczyć. Nie opieraj się tylko na zapewnieniach prowadzącego lub dyrekcji przedszkola, weź choć raz udział w zajęciach. Byle jakie (choć może tańsze) nie mają sensu! Zwróć uwagę, czy nauczyciel ma dobry kontakt z dziećmi, umie nad nimi zapanować,...

British Council
Panthermedia
Edukacja
Nauka języka – wskazówki praktyczne
Nauka języka obcego ma swój dekalog. Pamiętając o kilku zasadach, zapewnimy dziecku idealne warunki do przyswojenia sobie angielskiego.

Małym dzieciom dużo łatwiej jest nauczyć się angielskiego, jeżeli zapewni im się właściwy rodzaj ćwiczeń i zabaw językowych , podczas których będą miały wsparcie dorosłego używającego technik znanych z „języka nianiek”. Pamiętajmy więc, że: •    Małe dzieci potrzebują czuć się bezpiecznie i wiedzieć, że są konkretne powody, dla których używa się języka angielskiego •    Ćwiczenia muszą być powiązane z już znanymi dzieciom interesującymi elementami życia codziennego, np. czytanie i oglądanie angielskich książeczek z obrazkami, mówienie rymowanek po angielsku, jedzenie „angielskich” przekąsek. •    Ćwiczenia są na bieżąco komentowane przez dorosłego, który opowiada, co się właśnie dzieje, i uzupełniane dialogami z użyciem elementów „języka nianiek”. •    Zajęcia z angielskiego są zabawne i ciekawe oraz koncentrują się wokół pojęć, które dzieci już rozumieją w swym ojczystym języku. W ten sposób dzieci nie uczą się dwóch rzeczy naraz – nowego pojęcia i nowego języka – ale po prostu uczą się angielskiego, by rozmawiać o czymś, co już znają. •    Gdy tylko to możliwe, korzysta się z różnych rekwizytów, gdyż pomaga to w zrozumieniu i wzbudza ogólne zainteresowanie. Najpierw rozumiemy, potem mówimy Poziom rozumienia zawsze przewyższa poziom mówienia. Małe dzieci mają szczególne zdolności rozumienia, gdyż ucząc się ojczystego języka nauczyły się sztuki rozumienia korzystając z przeróżnych kontekstów. Maluchy niekoniecznie rozumieją wszystko, co słyszą w swym ojczystym języku, ale pojmują sens wypowiedzi – wygląda to tak, że rozumiejąc kilka istotnych słów, rozszyfrowują znaczenie całości wykorzystując przy tym przeróżne wynikające z kontekstu wskazówki. Zachęcone, szybko zaczną...

Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
1000 zł na wakacje
Prawo i finanse
Bon 1000 zł na wakacje: od kiedy bon turystyczny 2023? Nowe informacje
Magdalena Drab
świadectwo z paskiem
Wychowanie
Czerwony pasek na świadectwie — od jakiej średniej? Wymagania i kryteria 2023
Joanna Biegaj
początek roku szkolnego 2023
Newsy
Będą dłuższe wakacje: początek roku szkolnego 2023/2024 został przesunięty
Magdalena Drab
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem – czy urlop opiekuńczy 2023 jest płatny?
Joanna Biegaj
Życzenia na Dzień Ojca
Święta i uroczystości
Życzenia na Dzień Ojca 2023: od małego i dorosłego dziecka (krótkie, wzruszające, śmieszne)
Joanna Biegaj
ile dać na komunię
Święta i uroczystości
Ile dać na komunię w 2023: ile do koperty od gościa, dziadków, chrzestnej i chrzestnego?
Maria Nielsen
wniosek u urlop rodzicielski
Prawo i finanse
Wniosek o urlop rodzicielski 2023 – wzór do druku
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
gdzie nad morze z dzieckiem
Czas wolny
Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami
Ewa Janczak-Cwil
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Szkarlatyna - co to oznacza
Zdrowie
Szkarlatyna u dzieci: co to za choroba? Przyczyny, objawy i leczenie płonicy
Beata Turska
larwy kleszczy
Edukacja
Larwy kleszczy – jak wygląda larwa kleszcza i czy jest niebezpieczna? [ZDJĘCIA]
Joanna Biegaj
czy można przykrywać wózek pieluchą
Pielęgnacja
Zakrywanie wózka pieluchą to nie sprytna ochrona przed słońcem. Dziecku grozi szpital!
Magdalena Drab
gęsty katar u dziecka
Zdrowie
Gęsty katar u dziecka – jak szybko się go pozbyć?
Ewa Janczak-Cwil
pas poporodowy
Połóg
Pas poporodowy: kiedy i ile godzin nosić pas brzuszny? [EFEKTY I OPINIE]
Agnieszka Majchrzak
latające kleszcze
Święta i uroczystości
Latające kleszcze – czy strzyżak sarni jest niebezpieczny?
Magdalena Drab
angielskie imiona
Imiona
Angielskie imiona żeńskie i męskie: popularne i ładne (+ ich polskie odpowiedniki)
Joanna Biegaj
uczulenie na słońce
Pielęgnacja
Uczulenie na słońce u dziecka: jak wygląda wysypka od słońca u dziecka? Leczenie, zapobieganie
Małgorzata Wódz