Reklama

Poród to narodziny nie tylko dziecka, ale i mamy. Osoby z nową mocą, nową energią, nowymi umiejętnościami, emocjami i lękami. Niezależnie od tego, ile książek naukowych, poradników, czy artykułów przeczytasz, nic nie da ci stuprocentowej pewności i pełnej wiedzy w zakresie opieki i wychowania dziecka. Żadne kursy i publikacje nie naucza cię też, jak być idealną mamą. Po pierwsze - mam idealnych nie ma (na szczęście, bo nie o bycie idealną tu chodzi, ale o bycie z dzieckiem i dla dziecka). Po drugie - bycia mamą po prostu nie da się nauczyć. Można za to starać się zrozumieć i zaakceptować pewne zmiany, nowe wyzwania i emocje. O czym powinna wiedzieć każda mama?

Reklama

1. Po porodzie wiele się zmieni

Adobe Stock

Prawdę powiedziawszy, to zmieni się wszystko. Poród zmieni twoje ciało. Zmieni też twoją mentalność, system wartości, priorytety i wrażliwość.
Zapewne będziesz spała kilka godzin dziennie, doświadczysz, czym jest budzenie się o 4 nad ranem, będziesz przeczulona na punkcie płaczu maluszka, a sprawdzanie, czy dziecko oddycha, stanie się niemal obsesją.

Ale to nie koniec zmian. Dziecko stanie się osobą number one. Jego potrzeby będą pierwszorzędne. Możliwe, że zmianie ulegnie też twój sposób ubierania (leginsy i dresy prawdopodobnie będą należeć do ulubionej części garderoby), zrezygnujesz z makijażu na poczet dłuższej drzemki, a zimna kawa... cóż - przyzwyczaisz się i do tego.
Inaczej spojrzysz na kwestię czystości w domu, czy przygotowywanie posiłków. Szczególnie gdy karmisz piersią lub zaczynasz rozszerzanie diety u maluszka - wtedy pełnowartościowe jedzenie jest priorytetem.
Zrozumiesz, że zdrowie faktycznie jest najważniejsze. Zmianie ulegnie też pojecie „gospodarowania czasem”. Zapewne zaakceptujesz, że planowanie z dzieckiem nie ma sensu, bo zawsze coś może się wydarzyć.

Weryfikacji ulegną kontakty społeczne. Cześć znajomych zniknie z twojego życia, bo młoda mama nie zawsze jest atrakcyjna towarzysko. Za to zyskasz zupełnie nowe znajomości - będą to mamy z placu zabaw czy z zajęć dla maluszków. I gwarantujemy - będą to cudowne i wspierające relacje.
Możliwe, że zmieni się twoja relacja z partnerem, a nawet wasza bliskość i intymność. Szczególnie na początku rodzicielskiej drogi możecie mieć dla siebie mniej czasu, bo dziecku poświecicie niemal całe zainteresowanie i miłość.

Pamiętaj jednak, że nieprzespane noce, karmienie maluszka na żądanie czy permanentny brak czasu w końcu minie. Nieprzespane noce wynagrodzi ci wspaniały czas z dzieckiem, przytulanie, gaworzenie oraz moment, w którym po raz pierwszy usłyszysz słowo "mama". Dzieci rosną szybciej niż nam się wydaje. Nim się obejrzysz, twój noworodek zacznie sam biegać, jeść, a nawet samodzielnie się ubierać.

2. Czwarty trymestr

Adobe Stock

Czwarty trymestr to wyjątkowe 12. tygodni po narodzeniu dziecka. Noworodek przystosowuje się do życia poza łonem matki, a jego organizm powoli dojrzewa do prawidłowego funkcjonowania. Nieodłącznym elementem czwartego trymestru jest połóg. Twoje ciało będzie wymagało opieki i troski. Zapewne będziesz czuła zmęczenie, brak sił, a w twojej głowie pojawi się natłok myśli i sporo wątpliwości, bo hormony będą jeszcze mocno szalały. Dodatkowo będziesz musiała zająć się maluszkiem, który najbardziej na świecie będzie potrzebował właśnie ciebie. Musisz wiedzieć, że połóg to ważny czas. Twoje ciało będzie wracało do stanu sprzed ciąży. Co to oznacza? Macica będzie się kurczyć, a co za tym idzie, możesz odczuwać ból. Pojawi się krwawienie, możesz mieć też nawał pokarmu a nawet hiperlaktację. Możesz odczuwać spadek nastroju, a nawet czuć, że „dawna ty” już nie istnieje, bo od dnia narodzin dziecka, zajmujesz się tylko noworodkiem. I coś w tym jest, bo w dniu narodzin dziecka rodzi się też mama. W pierwszych dniach lub nawet miesiącach życia dziecka może być ci trudno. Możesz czuć zmęczenie i frustrację, możesz czuć, że zaniedbujesz samą siebie, bo maluch „ciągle na tobie wisi”. Pamiętaj jednak, że czas szybko mija i ani się obejrzysz, a twój noworodek będzie coraz większy i bardziej samodzielny. W sytuacjach trudnych proś o pomoc, mów o swoich emocjach i lękach. To naturalne, że je masz. Tak samo, jak naturalne jest, że możesz potrzebować wsparcia.

3. Lęki i obawy o przyszłość są naturalne

Adobe Stock

Będziesz się bała o dziecko. I nie ważne, czy jesteś mamą niemowlaka, małego dziecka, starszaka, nastolatka czy dorosłego już człowieka. Ten strach o potomstwo pozostaje w rodzicu już na zawsze. Oczywiście z biegiem czasu zmienia się jego poziom. O jakich obawach mowa?
Jeśli jesteś w ciąży, to zapewne stresuje cię poród, możliwość wykonania cesarskiego cięcia, powikłań po porodowych, a nawet ewentualne pojawienie się depresji. Młode mamy obawiają się tego, czy poradzą sobie w nowej roli, czy dadzą radę z opieką nad dzieckiem. Wśród lęków pojawiają się też kwestie wiązane z finansami, możliwością wystąpienia chorób, a także te, dotyczące powrotu do pracy po urlopie macierzyńskim.
Niezależnie od tego, czego się obawiasz, każdy z twoich lęków jest ważny. Nie bagatelizuj ich. Każda z obaw jest też naturalna. Masz prawo do tego, by się stresować i przeżywać macierzyństwo na swój własny sposób.

PZU doskonale rozumie te obawy, a także chce pokazać, że są one naturalne. Każda kobiet ma do nich prawo, tak samo jak ma prawo do przeżywania macierzyństwa na swój własny sposób.

PZU w swojej kampanii prewencyjnej dla kobiet chce przede wszystkim:

  • Poinformować kobiety o standardach opieki okołoporodowej.
  • Edukować w zakresie praw kobiet w ciąży.
  • Wskazać, że kobiety w ciąży są objęte szczególną gwarancją opieki i ochrony.
  • Przeciwdziałać fałszywym przekonaniom dotyczącym ciąży i porodu, które są powszechnie powielanie w mediach społecznościowych.

W ramach kampanii "Bez obaw o przyszłość" eksperci (lekarz-położnik, psycholog, prawnik) udzielą merytorycznego wsparcia.
W tym celu PZU stworzy swoistą bazę wiedzy z materiałami wideo, a także eBook do pobrania, w którym poruszone zostaną najważniejsze zagadnienia, związane z lękami i obawami mam.

7 października 2023 roku na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie PZU w ramach projektu Zdrowe Życie oraz współpracy z Instytutem Matki i Dziecka, zorganizuje rozmowy panelowe z udziałem ekspertów. W czasie debaty poruszone zostaną kwestie opieki kobiet w ciąży.

Kampania "Bez obaw o przyszłość" jest finansowania z funduszu prewencyjnego PZU SA i PZU Życie SA, inicjatorem kampanii jest Biuro Prewencji.

4. Macierzyństwo nie jest takie cukierkowe, jak na Instagramie

Adobe Stock

Perfekcyjne instamamy z czystym domem, dziećmi ubranymi tak, jakby właśnie wróciły z wybiegu mody, ciepłą kawą i uśmiechem na ustach to często półprawda.
Pamiętaj, że social media to tylko wycinek czyjegoś życia. Skrupulatnie wyselekcjonowany, piękny i radosny. Często prawda o zwykłym rodzinnym życiu jest inna. Instamamy też miewają gorsze dni, ich kawa bywa zimna, dzieci też mają zabrudzone bluzeczki, chwile buntu i gorsze dni. Tak wygląda realne życie. Dlatego zdystansuj się do mediów społecznościowych i nie traktuj ich zbyt serio.

5. Dziecko potrzebuje bliskości i spokoju, a nie schematów

Adobe Stock

Dziś niezwykle modnym stało się określenie „rutyna maluszka”. Młodym mamom przypomina się wszem i wobec, że dziecko powinno mieć stałe pory drzemki, posiłków i aktywności. Oczywiście jest to prawda, bo uporządkowanie dnia jest dla maluszka synonimem bezpieczeństwa, a samym rodzicom pozwala zorganizować ich nowy świat. Pamiętaj jednak, że schematy nie są najważniejsze. Zdecydowanie bardziej istotne będzie podążanie za potrzebami dziecka. Spokój, zapewnienie bezpieczeństwa, miłość, zrozumienie i poświęcenie maluszkowi uwagi to klucz do sukcesu.

6. Czas dla mamy jest ważny, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko

Adobe Stock

Postaraj się wygospodarować chociaż chwilę tylko dla siebie. Idź na samotny spacer i dotleń się. Wieczorem pozwól sobie na spokojną kąpiel. Raz na jakiś czas wybierz się na zakupy czy kawę z przyjaciółką. Pozwól, by w tym czasie maluszkiem zajął się tata. To ważne nie tylko dla twojej równowagi, ale i dla relacji ojciec-dziecko.

7. Proszenie o pomoc to ludzka rzecz

Adobe Stock

Gdy jesteś w ciąży, każdy pyta o to, jak się czujesz, czy odpowiednio się odżywiasz i czy niczego ci nie brakuje. Po porodzie cała uwaga (i twoich najbliższych, i twoje też!) skupia się na maluszku. Wszyscy pytają o wagę dziecka, rodzaj karmienia, ilość drzemek itd. O mamie mało kto już pamięta. A to błąd, bo rola mamy jest nieoceniona dla prawidłowego rozwoju dziecka.
Jeśli więc czujesz się przemęczona, przytłoczona, samotna, zdana sama na siebie to mów o tym głośno. Masz prawo nie dawać rady, nie mieć siły, czuć frustrację. Proś o pomoc. To naturalne i potrzebne.

Reklama

Macierzyństwo nie raz cię zaskoczy. Piękne momenty mogą przeplatać się z tymi trudnymi. Pamiętaj, że każdy zły dzień kiedyś minie, a szczęśliwe dziecko potrzebuje szczęśliwej mamy.

Reklama
Reklama
Reklama