Najpierw klocki, potem tablet! - radzi psycholog
Polscy studenci są mistrzami nowych technologii, wygrywają konkursy dla programistów w USA, konstruują najlepsze na świecie łaziki marsjańskie, dlatego niejeden rodzic zastanawia się, jak dziś ma wyglądać dzieciństwo maluchów doby IT. Czy smartfon i tablet to zabawki, od których może zależeć życiowy sukces, pytamy psycholożkę Aleksandrę Jasielską.
Całkiem małe dzieci, nawet niemowlęta, garną się do smartfonów rodziców. Czy to dobrze?
Kiedyś w restauracji byłam świadkiem sytuacji, gdy malutkie dziecko, które nie było jeszcze w stanie samo utrzymać tabletu, przesuwało na ekranie ikony językiem. Jego rodzice nie mieli pomysłu, czym je zająć, i doszli do wniosku, że najłatwiej dać takie urządzenie. Jeżeli tablety czy smartfony mają zastępować opiekę rodzicielską, to jestem przeciw.
A jeśli jej nie zastępują?
Warto sobie zadać pytanie, po co właściwie dajemy dziecku taki sprzęt. Jeśli dla rozrywki, to wydaje mi się, że maluchowi taka zabawka nie jest potrzebna. Ale jest taki obszar, który nazywamy edukacją medialną czy elektroniczną. Jeśli używanie smartfona czy tabletu przez dziecko podciągniemy pod taką formę edukacji, no to może tak. Elektronika jest wszędzie, więc taka edukacja jest potrzebna. Dzieci ze względu na wrodzoną ciekawość świata nie mają zahamowań w obsłudze nowoczesnych urządzeń tak jak niektórzy seniorzy. Chcę jednak podkreślić, że maluchowi kontakt z nowymi technologiami nie jest absolutnie potrzebny.
Zobacz też: Gry dla dzieci na tablet
Ale maluchy do niego dążą. Co takiego widzą w tym sprzęcie?
Kolorowe ekrany, na których coś się zmienia i przyciąga uwagę. W psychologii mamy pojęcie "afordancji" – zgodnie z nim, jeśli jakiś przedmiot jest dobrze zaprojektowany, to sprawia, że chcemy z niego korzystać. Sprzęty elektroniczne są właśnie tak pomyślane, żeby kusiły, przyciągały – oczywiście nie tylko dzieci, ale i dorosłych. A maluchom – jak wiemy – wystarczy, że zobaczą przycisk w windzie i już chcą go wciskać. Nic dziwnego, że intryguje je tak atrakcyjna rzecz jak smartfon . Dużą rolę odgrywa rodzic – czy się na to zgodzi, czy na to pozwoli.
Czytej też: W dyscyplinie czy bezstresowo - jak wybrać...