Patrzysz na swoje ciało po porodzie i myślisz, że wiele chciałabyś poprawić, ale nie wiesz jak i czy w ogóle da się coś zrobić z cellulitem, rozstępami i bliznami po cesarce? Polecamy książkę "Zatrzymać czas", w której znany lekarz medycyny estetycznej dr Krzysztof Gojdź odpowie na wszystkie wasze pytania dotyczące urody i dbania o swoje ciało (również po ciąży). Poniżej znajdziecie fragment rozdziału "Ciąża" z książki "Zatrzymać czas" doktora Krzysztofa Gojdzia. Książkę możecie zamówić na HitSalonik.pl, a jeśli do 15 grudnia zapiszecie się na newsletter Babyonline.pl, otrzymacie na nią aż 30% rabatu!
– To nie choroba. Można ćwiczyć, zdrowo się odżywiać i dbać o ciało. Jak już brzuch rośnie, to warto go kilka razy dziennie smarować oliwą. Są też różne superpreparaty. Czasem jednak naturalna oliwka wystarcza, by zapobiec rozstępom. Pokaż brzuch! Jak na matkę dwóch dziewczynek to super! Żadnego rozstępu.
– Mam dobre antyrozstępowe geny. Ale też smarowałam, natłuszczałam.
– No właśnie. Bez natłuszczania skóra się rozciąga, często nie wytrzymuje i pęka. W ostatnich trzech miesiącach ciąży najbardziej. Nie tylko brzuch się zmienia w ciąży, skóra również. Na twarzy, na całym ciele. Zdarza się, że przestają rosnąć włosy na nogach, pod pachami, w okolicy intymnej. Albo rosną bardzo szybko. Zdarza się, że cera jest jędrna, gładka, lśniąca, młoda, a bywa, że szara i jakby kilka lat starsza. Nie ma reguł. Ciąża to szaleństwo hormonów. Kobietom w ciąży zawsze odmawiam zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Nie ma wprawdzie badań mówiących, że mezoterapia, kwas hialuronowy, osocze bogatopłytkowe źle wpłyną na ciążę, na dziecko, na kobietę, ale lepiej nie ryzykować. Lepiej zacząć działać, kiedy potomstwo jest już na świecie. Poza tym wtedy można bardziej obiektywnie ocenić sytuację. Spójrz na moje pacjentki. Na Małgosię Kożuchowską, na Anię Wendzikowską. To są przecież dziewczyny, które niedawno urodziły dzieci. Małgosia wygląda świetnie. Pracuje ciężko, ale potrafi znaleźć czas i zadbać zabiegami pielęgnacyjnymi o skórę twarzy i ciała. Systematycznie ćwiczy i dba o to, aby zdrowo jeść. Słyszę często, że żeby wyglądać, trzeba mieć dużo pieniędzy. Na trenera, na zabiegi, na jedzenie, nianie. Otóż nie trzeba. Wystarczy samozaparcie i systematyka w codzienności. [...]
Ciało po ciąży potrzebuje czasu na regenerację. Wiele z nas ma problem z zaakceptowaniem zmian, które zachodzą w naszych ciałach podczas ciąży i po porodzie. Chciałybyśmy od razu wrócić do wagi sprzed ciąży, pozbyć się rozstępów, fałd skóry na brzuchu. Czas po porodzie to dla wielu mam trudny okres – burza hormonów trwa w najlepsze, jesteśmy zmęczone i wyjątkowo wrażliwe. Czasami nasze ciała tylko potęgują nasze złe samopoczucie. Chciałybyśmy je dopieścić, zadbać o siebie, poczuć się lepiej. Kosmetyki po porodzie - sprawdź opinie Na pewno pomoże czas, cierpliwość i wytrwałość , jeśli jednak chcesz szybszego efektu, możesz rozważyć zabiegi kosmetyczne. - Istnieje kilka metod walki z niedoskonałościami ciała po ciąży, ale aby właściwie dobrać zabieg i zaplanować terapię, której efekty będą możliwe najszybsze i najskuteczniejsze, konieczna jest wizyta u specjalisty, który posiada doświadczenie i odpowiednie wykształcenie – mówi dr n. med. Joanna Kuschill-Dziurda, dyrektor medyczny Instytutu MEDESTETIS. Nie wszystkie zabiegi można jednak wykonywać podczas karmienia piersią , dlatego przeczytaj, z którymi zabiegami kosmetycznymi musisz zaczekać do zakończenia laktacji. Ciało po ciąży: najczęstsze problemy Oprócz rozstępów i zbędnych kilogramów, jest jeszcze kilka problemów, z którymi przychodzi nam zmierzyć się po ciąży. - Większość mam po ciąży boryka się z problemem nadmiaru tkanki tłuszczowej, nagromadzonym w czasie ciąży oraz z wiotką skórą – mówi dr Kuschill-Dziurda. - Kolejnym problemem mam są blizny i rozstępy . Jeśli chodzi o twarz, najczęstszą konsekwencją zmian hormonalnych w ciąży, są zmiany w kolorycie skóry, w tym pojawianie się przebarwień. Skóra twarzy jest często przesuszona, wiotka i poszarzała – wylicza. Jakie dbać o ciało po ciąży? Co, oprócz czasu, potrzebne jest...
Czy można się opalać w ciąży? Jakie skutki może mieć przebywanie w słońcu przez ciężarną? Czy w ciąży można używać kremów z filtrami UV? A jeśli tak, to jakich? Czy dozwolone jest korzystanie z solarium? Najważniejsze fakty o opalaniu w ciąży podajemy wspólnie z dermatologiem, dr Aleksandrą Jagielską. Spis treści: Czy można opalać się w ciąży? Opalanie w ciąży - kremy z filtrem UV Opalanie na solarium w ciąży Opalanie natryskowe w ciąży Minimalizowanie ryzyka podczas opalania w ciąży Czy można opalać się w ciąży? Przyszła mama nie powinna się zbyt długo przebywać w słońcu. Opalanie w ciąży może powodować podwyższenie temperatury ciała, którego skutkiem może być groźne dla ciężarnej przegrzanie organizmu. Skutki opalania w czasie ciąży to: przegrzanie, omdlenie, udar słoneczny , krwawienie z dróg rodnych, pojawienie się czynności skurczowej poronienie przedwczesny poród . Przebywanie na słońcu grozi też pogorszeniem wchłaniania się kwasu foliowego, który szczególnie na początku ciąży jest ważny dla prawidłowego rozwoju płodu. Nie trzeba wychodzić na plażę, aby doświadczyć ryzyka przegrzania. Wystarczy podczas upału wybrać się na zakupy lub spacer w słońcu. Jeśli w ciąży spędzasz czas nad morzem, w środku dnia szukaj cienia i przyjemnego chłodu, a na plażę idź rano i wieczorem, gdy temperatura powietrza jest przyjemna. W ciąży najlepiej unikać przebywania w pełnym słońcu między godziną 11:00 a 16:00. W tym czasie promieniowanie słoneczne jest najsilniejsze. W krajach Europy Południowej warto unikać słońca dłużej – od 9:00 do 18:00. Opalanie w ciąży - kremy z filtrem UV Kremy z filtrem UV ochronią przed oparzeniem...
Od czego zacząć, by zrobić domowe SPA? Postaraj się, by nikt ci nie przeszkadzał. Może mąż/partner/mama zabierze maleństwo na długi spacer? Albo po prostu zajmij się sobą wieczorem, gdy maluch już zaśnie. Najlepiej, byś takie zabiegi powtarzała choć raz w tygodniu. Pomyśl, jak świetnie się poczujesz, jeśli zamiast prysznica odpoczniesz w wannie z pachnącą wodą. Do pełnego komfortu wystarczą tylko trzy kroki. Jakie? – pytamy dr Ewę Kaniowską, specjalistkę dermatolożkę, właścicielkę Centrum Dermatologii Estetycznej i Laserowej Derma-puls we Wrocławiu. Krok pierwszy – relaksująca kąpiel Jeśli zażyjesz jej wieczorem, skóra będzie w nocy lepiej oddychała. Po relaksującej kąpieli w ciągu dnia powinnaś odpocząć 15 minut. Przygotuj wannę. Umyj ją delikatnym środkiem (lepiej nie używać mleczek – pozostawiają niewidoczny osad, który może powodować uczulenia), napełnij ciepłą wodą. Jej temperatura nie powinna przekraczać 39 st. C. Gorąca woda mocno wysusza skórę, może powodować obrzęki nóg, zawroty głowy, osłabienie. Nie pomaga też zwalczyć cellulitu. Wlej nawilżający skórę płyn.... – taka relaksująca kąpiel sprawi ci prawdziwą przyjemność. Możesz też wykorzystać naturalne produkty. Wrzuć do wody kilka szyszek lub dwie gałki sosnowe (można je kupić w sklepach zielarskich). Kąpiel pachnąca lasem fantastycznie odpręża, poczujesz się zrelaksowana i rześka. Dobrym pomysłem jest też wykorzystanie do kąpieli ziół. Przygotuj mieszankę suszonych, np. lawendy, melisy i macierzanki, zagotuj ją w garnuszku, przecedź, a odwar wlej do wanny. ...albo olejek eteryczny – wystarczy 10 kropli. Wlej olejek bezpośrednio do wody. Uwaga! Jeśli karmisz piersią, stosuj je ostrożnie, bo mogą uczulać. Kobiety w ciąży nie powinny stosować olejków – wiele z nich zawiera silnie działające składniki roślinne, co dla...
