Reklama

Magdalena Boczarska w najnowszym numerze "Vivy!" opowiedziała Beacie Nowickiej o tym jak postrzega siebie w roli matki i o tym, co tak naprawdę daje jej macierzyństwo. Mamą została w grudniu zeszłego roku. Ojcem dziś już prawie pięciomiesięcznego Henia jest jej partner, również aktor, Mateusz Banasiuk (32 l.), znany szerszej publiczności, m. in. z serialu "Pierwsza miłość".

Reklama

Czego 39-letnia gwiazda najbardziej się teraz boi teraz i czy uważa, że dziecko chroni kobietę, jak i artystkę przed samotnością?
"Ogromnie boję się śmierci i chorób swoich bliskich, cierpienia. Boję się samotności. To straszne uczucie. Człowiek, nawet jak jest spełniony i ma rodzinę, to gdzieś tam zawsze czuje się samotny, myślę, że szczególnie artyści tego doświadczają. Odkąd mam dziecko, boję się jej mniej, chociaż dzieci nie rodzi się dla siebie, rodzi się je dla świata. Nie mam dziecka dlatego, że nie chcę być samotna, ale wydaje mi się, że takie poczucie, że mam dla kogo żyć, jest bardzo cenne."

Za rolę Wisłockiej w "Sztuce kochania" Magdalena Boczarska odebrała właśnie Orła w kategorii: najlepsza aktorka. Na pytanie czy syn całkowicie zawładnął jej sercem i życiem odpowiada szczerze:
"Jestem raczej z tych zakochanych matek, ale rozsądnych (śmiech). Wracam do pracy na tyle, żebym czuła się z tym dobrze i jako aktorka, i jako młoda mama. Nie wskoczyłam jeszcze do żadnej nowej dużej produkcji, na razie wróciłam po przerwie do grania w teatrze. Uważam, że to zdrowe i higieniczne, bo zostawiam synka tylko na chwilę, a jednocześnie sama mam taki oddech dla siebie i wracam dużo bardziej spełniona."

Jak świeżo upieczona mama czuje się zostając sama w domu z synkiem? "​Uwielbiam z nim być, zostawać w domu i oddawać mu każdą chwilę. Mam też takie poczucie, że czas spędzony z nim bardzo mnie wzbogaca. Jest największą wartością, jaką mogłam dostać od losu, największym prezentem. Śmieję się, co mi tam nagrody, ja mam Henia!"

Magdalena Boczarska sama jest jedynaczką, na pytanie czy jej syn też będzie jedynakiem - odpowiada wymijająco, że nikt nie wie, nawet ona sama, co się jeszcze w jej życiu wydarzy...

Czy nie takie są właśnie uroki późnego i dojrzałego macierzyństwa? Kiedy już dużo w życiu przeżyjesz, możesz się w pełni cieszyć macierzyństwem?

Zapraszamy do wypełnienia ankiety dla czytelniczek mamotoja.pl! Kliknij w grafikę:

mamotoja.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama