
Czuję się jak nowo narodzona – mówi Alicja, 35-letnia szefowa prywatnej firmy komputerowej. Z nałogiem zerwała po 10 latach palenia. – Teraz wszystko pachnie inaczej i lepiej smakuje. Mam ładniejszą cerę, więcej energii, jestem bardziej zrelaksowana – wylicza dalej. Za swoje największe osiągnięcie uważa jednak to, że odzyskała poczucie własnej wartości. Twierdzi, że skoro potrafiła rzucić palenie, uda jej się jeszcze zmienić w swoim życiu wiele rzeczy.
Bilans strat
Naukowcy twierdzą, że nikotynizm skraca życie o około siedem lat. Palące kobiety zbierają więcej ciosów niż mężczyźni:
- są bardziej podatne na choroby płuc
- częściej też skarżą się na kaszel, duszności, astmę
- często zapadają na raka płuc.
Ale zagrożeń jest więcej: palenie papierosów może prowadzić do chorób serca, udaru mózgu. Znacznie zwiększa również niebezpieczeństwo nowotworów krtani, jamy ustnej, pęcherza moczowego, trzustki i nerek oraz szyjki macicy. Palenie zmniejsza płodność. A u kobiet ciężarnych podnosi ryzyko urodzenia martwego dziecka albo dziecka o małej wadze. Może też być przyczyną nagłej śmierci niemowlęcia. Wypalanie 20 papierosów dziennie obniża u kobiet (przed menopauzą) gęstość kości o 5–10 proc. Pamiętaj także, że kobiety, które palą, wchodzą w okres menopauzalny o około cztery lata wcześniej niż niepalące.
Im szybciej, tym lepiej
Nikotyna uzależnia tak samo jak kokaina albo heroina. Jednak nigdy nie jest za późno, by zrezygnować z palenia lub podjąć kolejną próbę. Pamiętaj: im jesteś młodsza, tym masz większe szanse, by naprawić szkody spowodowane nałogiem. Zminimalizujesz ryzyko zapalenia oskrzeli, rozedmy płuc, chorób przyzębia, zaburzeń układu krążenia. Jeżeli rzucisz palenie już dziś, zmniejszysz ryzyko raka. A po czterech latach nikotynowej abstynencji prawdopodobieństwo zawału serca będzie takie jak u osoby, która nigdy nie paliła.
Złudna przyjemność
To tylko pozory, że nikotyna odpręża i relaksuje. Stres bowiem nasila się w chwilach, gdy nie można zapalić. Sam mechanizm działania nikotyny jest prosty: powoduje ona uwolnienie w mózgu dużych ilości noradrenaliny i dopaminy (związków chemicznych wywołujących dobry nastrój). Zadowolenie palacza jest znacznie większe niż to, które daje np. łyk chłodnej wody w upalny dzień. Mózg jednak szybko wpada w pułapkę: produkcja „substancji szczęścia” uzależniona zostaje właśnie od nikotyny. Co więcej, aby uzyskać ten sam efekt, jej dawka musi być coraz większa.
Do pięciu razy sztuka
Nawet jeżeli masz już za sobą nieudane próby rzucenia nałogu, nie zniechęcaj się. Badania dowodzą, że często dopiero piąte czy szóste podejście do rzucenia palenia kończy się powodzeniem. Na szczęście sposobów i możliwości jest coraz więcej.
Sprawdź, czy nie masz depresji
Jeśli wszystkie próby zerwania z nałogiem kończyły się dotąd niepowodzeniem, skonsultuj się z lekarzem psychiatrą. Może się okazać, że cierpisz na stany depresyjne. Naukowcy szacują, że dotyczy to ok. 30 proc. palaczy. Traktują oni papierosy jak lek, który sami sobie aplikują. Pamiętaj też, że depresja dotyka kobiety dwa razy częściej niż mężczyzn. Może zamiast papierosów będą ci potrzebne środki antydepresyjne?
ZOBACZ TEŻ: Nie pal przy dziecku, będzie zdrowsze

Coraz więcej dzieci choruje na alergię. W dużej mierze alergię się dziedziczy, jednak ogromny wpływ na jej pojawienie się mają czynniki środowiskowe. Jednym z najpoważniejszych jest wdychanie przez dziecko dymu tytoniowego. Badania dowodzą, że zarówno czynne, jak bierne palenie w ciąży (bierne palenie, czyli narażenie na wdychanie dymu tytoniowego) to poważne czynniki ryzyka pojawienia się u dziecka alergii i astmy. Palenie w ciąży a alergia i astma Alergia pojawia się 2-6 razy częściej u dzieci, których oboje rodzice palą papierosy , a ryzyko wystąpienia np. astmy jest u aż 11 razy większe u dzieci, których rodzice palą. Ryzyko pojawienia się alergii jest również wyższe u niemowląt, których mamy co prawda same nie paliły papierosów, ale były narażone na bierne palenie . Dym tytoniowy a alergia Jeśli w ciąży jesteś narażona na bierne palenie, musisz wiedzieć, że dziecko w twoim brzuchu nie jest chronione przed dymem tytoniowym. Substancje w nim zawarte docierają do dziecka wraz z powietrzem, które wdychasz, zarówno wtedy, gdy palisz sama, jak i wtedy, kiedy pali ktoś w twoim otoczeniu. Warto wiedzieć, że w dymie tytoniowym wykryto już ponad 4000 szkodliwych składników. Wiele z nich ma działanie rakotwórcze. Dym tytoniowy powoduje również gorszy rozwój płuc dziecka. Badania wykazały, że substancje zawarte w dymie papierosowym silnie drażnią błonę śluzową dróg oddechowych , uszkadzają ich nabłonek, a także ułatwiają przenikanie alergenów i zwiększają ich właściwości uczulające. Słabsze płuca noworodków palących mam Dzieci kobiet, które paliły w czasie ciąży, miały po urodzeniu gorsze parametry badań spirometrycznych (świadczących o wielkości i pracy płuc) niż dzieci mam, które w czasie ciąży nie paliły. Z kolei w badaniu wykonanym w Szwecji wykazano, że palenie w...

Przyszła mamo, rzuć palenie! Według danych GIS w ciąży pali ponad 7 proc. Polek . W opinii prof. Marii Borszewskiej-Kornackiej, mazowieckiego konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie neonatologii w rzeczywistości odsetek palących jest jednak zdecydowanie większy. Według szacunkowych danych ze Szpitala Klinicznego im. ks. Anny Mazowieckiej w Warszawie problem ten może dotyczyć nawet 30 proc. ciężarnych . Palenie papierosów i picie alkoholu przez ciężarne jest ogromnym problemem w Polsce. Papierosy w czasie ciąży to znaczny wzrost ryzyka poronienia, niskiej wagi urodzeniowej, niektórych wad wrodzonych i innych powikłań. Dzieci, których matki paliły w ciąży, są też bardziej zagrożone astmą . W latach 90. paliło papierosy 30 proc. ciężarnych kobiet. Teraz przyznaje się do tego 7 proc., ale lekarze mówią o nawet 30. Ta liczba musi spaść do zera! Bierne palenie również szkodzi – Za małą uwagę zwracamy na szkodliwość biernego palenia. Wiele ciężarnych jest narażonych na dym tytoniowy w domu, a także w pracy. A dym - tłumaczy prof. Dobrzańska, krajowy konsultant ds. pediatrii – zawiera kilkadziesiąt substancji rakotwórczych. Jego wdychanie także może spowodować opóźnienia w rozwoju intelektualnym dziecka, niedotlenienie mózgu, śmierć łóżeczkową, wady rozwojowe, nowotwory, a także zmiany w kodzie genetycznym, poronienia i niską masę urodzeniową dziecka . - Nikotyna przechodzi przez łożysko, kumuluje się w tkankach płodu . Matka nie może się oszukiwać, że jak pali w ciąży czy podczas karmienia piersią, to nie szkodzi dziecku. Szkodzi. Dopiero po 12 godzinach po wypaleniu jednego papierosa w pokarmie matki nie ma substancji toksycznych - mówi prof. Dobrzańska.

Każda z nas, nawet będąc w stanie błogosławionym, bardzo często przebywa w zadymionych pomieszczeniach. Czasem jest to kawiarnia, a innym razem mieszkanie znajomych. Nawet na wolnej przestrzeni, jaką jest na przykład przystanek autobusowy, można się zwyczajnie „nawdychać”. A to jest już bardzo niebezpieczne dla nienarodzonego dziecka . Syn szczególnie narażony na niebezpieczeństwo Badania pod nadzorem dr Aleksandry Noel z amerykańskiej School of Veterinary Medicine, w stanie Louisiana, wykazały silny związek między biernym paleniem dymu papierosowego a ryzykiem zachorowania na nieuleczalną obturacyjną chorobę płuc (POChP). W tej chwili jest to jedna z 4 najgroźniejszych chorób, na jakie umierają zarówno dzieci, jak i dorośli. Przeczytaj także: Palenie w ciąży ma wpływ na pojawienie się alergii u dziecka Eksperymentowi zostały w badaniu poddane ciężarne myszy, które przez 4 godziny dziennie między 6. a 19. dniem ciąży przebywały w zadymionym pomieszczeniu. Dym pochodził z papierosa. Po porodzie, małe myszki osiągały wiek 15 tygodni i poddawane były badaniu. Zmiany w płucach odnotowano w większym stopniu u samców. Dlaczego? Ich płuca rozwijają się wolniej i bardziej narażone są na uszkodzenia tkanek. Niestety, przy uszkodzeniu struktur płucnych, zwiększa się ryzyko zachorowania na POChP. Bierne palenie gorsze od aktywnego? Palenie papierosów w ciąży jest karygodnym zachowaniem, powodującym poważne szkody w organizmie. Jeszcze gorsze jest palenie bierne , a to z powodu znacznie wyższego stężenia substancji toksycznych i rakotwórczych w tzw. strumieniu bocznym dymu. Dodatkowo nie jest on filtrowany i wszystkie toksyny trafiają wprost do naszych płuc oraz płuc naszego dziecka. W Polsce odnotowuje się ok. 1-2 tys. zgonów z powodu biernego palenia. Źródło: zdrowie.wp.pl, zdrowie.pap.pl