Razem z synkiem
W trakcie separacji z mężem czteroletni syn Liv Tyler, Milo, zostanie z mamą.
- "Viva"
Wszyscy, łącznie z przyjaciółmi pary, są w szoku. Małżeństwo 30-letniej Liv Tyler z brytyjskim muzykiem 36-letnim Roystonem Langdonem uchodziło przecież za idealne. Pobrali się pięć lat temu podczas kameralnej uroczystości na Karaibach. Rok potem Liv przeprowadziła się do męża do Wielkiej Brytanii i urodziła synka Mila. Zapowiadała nawet, że dla rodziny porzuci aktorstwo.
Ostatnio coraz częściej jednak pojawiała się sama, a na gali w MET Costume Institute w Nowym Jorku na jej palcu nie było już obrączki. Nikt nie zwrócił wtedy na to uwagi. Kilka dni potem rzecznik aktorki potwierdził, że: „Liv i Royston są w separacji. Jednak oboje pozostają dobrymi przyjaciółmi i oddanymi rodzicami małego Mila”. Przyczyna tak niespodziewanej decyzji na razie nie jest znana. Czyżby Liv, tak jak Gwyneth Paltrow, tylko wmawiała sobie, że rola gospodyni domowej to rola jej życia?