Wózkowa hołmofis: siłownia dla niemowląt – hit czy idiotyzm?
W USA, jak to w USA, coraz to ciekawsze pomysły. Tym razem sukcesy święcą siłownie dla maluchów. Czy niemowlę na siłce to superidea, bo sposób na aktywność od małego, czy piramidalna bzdura i chwilowa moda? Co myślicie?
Półtoraroczna Kalina na siłce... Z hantelkiem lub na minibieżni.... W lajkrowych legginsach... Ze śmiechu oplułam monitor komputera! Z drugiej strony, trochę ruchu dla rodziny, niezależnie gdzie on ma miejsce, to samo zdrowie... Bo może jak ktoś sam lubi siłownię, to chętniej do niej przyprowadzi i swoje dziecko, zamiast siedzieć w domu? Ja wybieram pobliski las i bieganie z wózkiem, ale nie każdy ma zieleń za płotem.
Hm, mam mieszane uczucia. A czy dla Was siłownia dla dzieci to fajny pomysł?
Zobaczcie film i sami oceńcie...