Ruszyła kolejna odsłona kampanii "Świadome Rodzicielstwo"

Henryk, czyli ilustrator książeczki, jest z wykształcenia pedagogiem, rysownikiem samoukiem. Piszę o tym, bo jestem pewna, że jeszcze nieraz będę miała okazję proponować wam książki tego duetu.    Co  kryje się pod słowem humanus?  Wyjaśnienie należy się kilkuletnim czytelnikom, którzy łaciny się jeszcze nie uczyli, a którzy mogą już sami przeczytać książkę.  Humanus znaczy ludzki, w książce Inny. Właśnie skończyłam czytać Ludzkiego, króciutką bajeczkę – 12 stron – o mądrym magu i jego uczniu, tajemnicy człowieka,  a także świecie przyjaznych nam zwierząt. Toskan, uczeń pewnego bardzo mądrego czarodzieja, napisał opowiadanie o Innym, który urodził się wśród delfinów, i który, aby przeżyć, musiał opuścić pływające stado. Opowiadanie zrobiło ogromne wrażenie na magu, na mnie również.  Do tego stopnia ogromne, że po twarzy starca zaczęły płynąć łzy.    O czym jest opowiadanie Toskana?  Najwięcej o tym, że w magii nie chodzi o czary, ale o ludzki umysł, który jest w stanie wykreować magiczną historię. Oddam teraz głos Toskanowi, który napisał o ludzkich powinnościach w swoim opowiadaniu tak: Raz na tysiąc lat rodzi się pod wodą ludzkie dziecko, po wylądowaniu na twardym lądzie i spotkaniu z jemu podobnymi, udaje mu się zachować jedynie zdolność pływania i rozkoszowania się łososiem, a gdy sam doczeka własnych dzieci, powoli przypomina sobie jeszcze, jak się kocha.     Ważne, aby kochać szczerze,  dokonać wyboru świadomego, zachować swą tożsamość, być człowiekiem dobrym i otwartym. Uda się przejść przez życie z podniesioną głową tylko wtedy, gdy nie będzie się egoistą, nie będzie myślało tylko o sobie, swoim dostatku, swoim wygodnictwie. Trzeba również umieć słuchać i brać od Ziemi to wszystko, co w życiu najważniejsze.   Pięknie napisał pan Adam Kraszewski w artykule Cała Polska czyta dzieciom o...

Naszym celem jest stworzenie nowoczesnego i wiarygodnego serwisu parentingowego, który będzie was wspierał w trudach rodzicielstwa i pozwoli wam pełniej cieszyć się narodzinami i wychowywaniem dziecka. Artykuły przygotowują dla was dziennikarki i redaktorki z magazynów, takich jak: Mamo to ja, Twoje dziecko, Twój maluszek, Będę mamą, Przedszkolak, we współpracy z lekarzami, pielęgniarkami, psychologami, dietetykami itd. Treści na Babyonline.pl zostały podzielone na sześć kategorii: Jak zajść w ciążę, Ciąża i poród, Niemowlak, Małe dziecko, Przedszkolak, Rodzina. Każda z nich zawiera ciekawe artykuły poświęcone ważnym etapom w życiu rodziców i ich dzieci. Jedną z najciekawszych części serwisu są z pewnością jego narzędzia. Warto tu wymienić kalendarze ciąży (tydzień po tygodniu oraz miesiąc po miesiącu), rozwoju dziecka (tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu), kalkulatory (m.in. daty zapłodnienia, terminu porodu). Warto dodać, że wymienione kalendarze można otrzymywać również w newsletterach. Ponadto, możecie wraz z nami wybrać imię dla swojego dziecka, korzystając z naszej księgi imion (z rozbiciem na imiona dla dziewczynek oraz dla chłopców). W serwisie znajdziecie również ciekawe przepisy dla przyszłych oraz karmiących piersią mam, niemowlaków, małych dzieci oraz przedszkolaków. Redakcja przygotowała dla was również informacje o ciekawych promocjach zakupowych, a także filmy o dzieciach i dla dzieci. Wierzymy, że nasz serwis spodoba się wam w nowej odsłonie i że korzystanie z niego będzie dla was przyjemnością. W tym celu wprowadziliśmy szereg zmian, które ułatwią wam poruszanie się po wszystkich treściach serwisu. Dzięki ulepszonej wyszukiwarce szybko odnajdziecie interesujące was tematy. Zachęcamy do codziennego śledzenia nowych treści w naszym serwisie i polubienia nas na Facebooku i Google+.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w latach 90. zaledwie 6% polskich dzieci rodziło się w nieformalnych związkach . Dziś ta liczba wzrosła do 27% w dużych miastach i 21% w małych miejscowościach i wsiach. Dlaczego Polacy zakładają rodzinę, ale nie chcą brać ślubu? Ewolucja polskiej rodziny W serwisie gazeta.pl opublikowano artykuł Anny Budyńskiej o transformacji, jakiej obecnie podlega polska rodzina. "Od 1989 roku w polskiej rodzinie trwa prawdziwa rewolucja, której politycy, Kościół i część komentatorów zdają się nie zauważać. Choć oficjalnie nasz kraj skręcił na prawo , polska rodzina liberalizuje się jak nigdy wcześniej" – pisze redaktorka. Chociaż coraz więcej maluchów rodzi się w nieformalnych związkach, wśród wielu ludzi, zwłaszcza religijnych o konserwatywnych poglądach, panuje przekonanie, że dziecko "z nieprawego łoża" jest gorsze od malca, którego rodzice są po ślubie. Jednym ze sposobów stygmatyzowania "nieślubnych dzieci" jest język. W swoim artykule Anna Budyńska przywołuje wypowiedź prof. Krystyny Slany, specjalistki od socjologii rodziny: "W XXI wieku czas skończyć z językiem, który wskazuje, że te rodziny nie spełniają jakichś wymogów, standardów, a przez to są gorsze, co jest nieprawdą". Język tworzy naszą rzeczywistość. Używając określeń, które można uznać za obraźliwe (np. bękart czy dziecko z wpadki), pokazujemy, że aby tworzyć rodzinę, należy być w sformalizowanym związku. Pisaliśmy o kontrowersyjnym święcie ustanowionym przez rząd, Dniu Praw Rodziny , który ogranicza pojęcie rodzina wyłącznie do formalnego związku kobiety i mężczyzny oraz ich dzieci. Samotne matki czy samotni ojcowie, pary żyjące bez ślubu czy pary jednopłciowe wspólnie wychowujące dzieci nie są rodziną. Czy patrząc na statystyki i widząc, jak zmienia się polskie społeczeństwo, nie powinniśmy spróbować zmienić naszego myślenia...