

Dziecko nie kłamie - najczęściej ma konkretny powód Jeśli dziecko, wcześniej chętnie chodzące do przedszkola , nagle z dnia na dzień przejawia ogromną niechęć – najczęściej ma konkretny powód. Może zbliża się właśnie infekcja i organizm dziecka jest w gorszej formie – niechęcią manifestując objawy choroby. Być może kolega, z którym dziecko wcześniej się bawiło, nagle bawił się z kimś innym. Mogło też dojść do nieprzyjemnego zdarzenia lub dziecko się czegoś w przedszkolu przestraszyło. Zobacz też: Urodziło Ci się dziecko? Posadź drzewo i wyślij nam zdjęcie! Kryzys przedszkolny - pierwsze działania rodzica Co rodzic powinien zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim od razu zapytać panie przedszkolanki i opiekunów przedszkolnych, co się działo tego dnia lub kilka dni wcześniej w przedszkolu. Trzeba przyjrzeć się także relacjom dziecka z otoczeniem, wydarzeniom w domu. Może mama zaczęła później przychodzić z pracy, może w domu za kilka miesięcy ma się pojawić nowy członek rodziny? Jakie jeszcze powody może mieć dziecko, żeby nie chcieć iść nagle do przedszkola? I jakie są sposoby, by pomóc dziecku przezwyciężyć taki kryzys przedszkolny ? Jak sobie z tym poradzić? Psycholog dziecięcy Agnieszka Stein odpowiada na wszystkie te pytania. Zobaczcie film! Sprawdź także: Artykuły plastyczne i przybory szkolne dla dzieci na bangla.pl Rozmawiała Gosia Stańczyk. Film z cyklu "Stein & Stańczyk - Rozmowy o rodzicielstwie" Źródło: Stein & Stańczyk/Mamato Studio Zobacz także: Dziecko nie chce chodzić do przedszkola - 4 rady 8 próśb przedszkolanek do rodziców Przedszkole prywatne czy publiczne - jakie wybrać?

Od 2017 roku gminy muszą zapewnić wychowanie przedszkolne wszystkim chętnym 3-latkom. Pierwszy rok, w którym 6-latki zostały w przedszkolach, był nie lada wyzwaniem logistycznym. Niestety okazuje się, że w tym roku wcale nie jest lepiej. Tysiące dzieci nie dostały się do żadnego przedszkola. Przedszkole dla każdego? Na przełomie lutego i marca w większości miast ruszyła rekrutacja do przedszkoli . W sumie gminy muszą zapewnić miejsca czterem rocznikom: 6-latkom, które są objęte obowiązkiem przedszkolnym, miejsce w placówce musi się też znaleźć dla wszystkich chętnych maluchów w wieku od 3 do 5 lat. Niestety nie jest to łatwe zadanie szczególnie w dużych miastach. Wiele maluchów nie dostało się do żadnej z wybranych placówek . W samej Warszawie, według pierwszych danych, nie ma miejsc dla ponad 3 tysięcy trzylatków. Gminy dostosowują sale zabaw, prowadzone są konkursy dla przedszkoli niepublicznych, szykowane są także oddziały przedszkolne przy szkołach. Rozwiązania te jednak najczęściej nie podobają się rodzicom. Są i tacy, którzy nadal nie wiedzą, gdzie trafi ich dziecko we wrześniu. Przedszkolaki marsz do szkoły We wrześniu część 3-latków rozpocznie naukę w szkole. Kilka lat temu szykowano placówki na obowiązek szkolny dla 6-latków . Zostały wprowadzone zmiany, które miały załagodzić im rozpoczęcie nauki w szkole, teraz te przestrzenie zostaną wykorzystane na oddziały przedszkolne. Nie przekonuje to jednak rodziców 3-latków: - W rekrutacji zgłosiłam dziecko do 6 placówek, nawet oddalonych o kilka kilometrów. Ostatecznie córka nie dostała się nigdzie, gmina zaproponowała nam oddział przedszkolny w szkole. To jakaś paranoja, że 3-latki mają iść do szkoły . To przestrzenie, które nie nadają się dla maluszków. Choćby sama toaleta, która jest poza salą i nie jest dostosowana do tak małych dzieci, może zrazić dziecko. Chyba zdecydujemy się na...