Seler dla karmiącej mamy: czy to dobry pomysł?

Nie ma jednego leku, który jest w stanie wyleczyć alergię. Jednak są coraz lepsze sposoby jej leczenia, a leki są coraz bezpieczniejsze, lepsze i skuteczniejsze. Podstawa leczenia: unikanie alergenów Unikanie alergenów to wciąż podstawa leczenia alergii. Jeśli dziecko ma uczulenie na mleko, jajka, cytrusy, czekoladę czy produkty z glutenem , nie może ich jeść nawet w najmniejszej ilości. Warto pamiętać, że mogą one być „ukryte” tam, gdzie nikt się ich nie spodziewa. Np. mleko znajduje się w pieczywie, ciastkach, a gluten – w parówkach, pasztetach. Trzeba dokładnie czytać etykiety produktów i zwracać uwagę na to, co podaje się dziecku. Niemożliwe jest natomiast całkowite uniknięcie pyłków roślin i roztoczy kurzu domowego . Najlepiej jest nie wychodzić z dzieckiem w słoneczne dni, gdy pylą pyłki, i przystosować dom tak, by nie było w nim siedlisk kurzu. Jeśli dziecko ma alergię na pyłki, musisz znać kalendarz pylenia roślin . Pojawia się coraz więcej nowoczesnych sprzętów i preparatów, które są pomocne, jeśli dziecko ma uczulenie na roztocza i pyłki. To oczyszczacze powietrza (pomagają pozbyć się pyłków i roztoczy z domu), odkurzacze z filtrem wodnym lub HEPA (eliminują roztocza z dywanów, łóżek), specjalne materace dla alergików, jak również preparaty roztoczobójcze w spreju. Przeciwciała: tajna broń w leczeniu alergii Od niedawna lekarze próbują leczyć szczególnie trudne przypadki alergii poprzez podawanie przeciwciał anty-IgE . Mechanizm działania tego typu leków jest prosty. Wiemy, że w odpowiedzi na pojawienie się alergenu system immunologiczny alergika produkuje dużo przeciwciał klasy IgE. Skoro tak, to wystarczy podać przeciwciała skierowane przeciw tym przeciwciałom, by zmniejszyć reakcje uczuleniowe! Jednak ten sposób leczenia stosuje się tylko u osób, u których inne, tradycyjne metody leczenia alergii nie przynoszą efektu....

Porzeczki są typowymi owocami sezonowymi, dojrzewają w lipcu, sierpniu, czasem można je jeszcze kupić na początku września. Sezon na porzeczki jest krótki, rzadko w supermarketach można także kupić je w ciągu roku. Jesienią i zimą warto korzystać z owoców mrożonych, a także z przetworów. Kupując przetwory, warto zwrócić uwagę na zawartość owoców oraz zawartość cukru. Co dobrego jest w porzeczkach Porzeczki to jedne z najwartościowszych polskich owoców. Mają wiele składników cennych dla zdrowia. Porzeczki czerwone są bogate w witaminę C, prowitaminę A, składniki mineralne. Są polecane przy przeziębieniach i grypie , wzmacniają odporność. Poprawiają apetyt, mają właściwości moczopędne, przeczyszczające. Czerwone porzeczki można polecić przy braku apetytu, niedokrwistości (anemii), niestrawności, kolkach , migrenach, miażdżycy. Są kwaskowate, dlatego mogą je jeść bez obaw osoby z cukrzycą. Zobacz też: Konfitura z czarnej porzeczki Porzeczki czarne są wyjątkowo bogate w witaminę C (mają jej znacznie więcej niż cytrusy), a także witaminę PP (ważna dla skóry) oraz witamin z grupy B (poprawiają pracę układu nerwowego). Znajduje się w nich także dużo składników mineralnych, takich jak żelazo, cynk, jod. Cennym składnikiem są pektyny , które zmniejszają poziom cholesterolu, zapobiegają miażdżycy. Porzeczki dla karmiącej mamy Porzeczki są jak najbardziej polecane dla karmiącej mamy : zarówno czarne, jak czerwone czy białe. Można je jeść w stanie surowym, ale można je też zrobić z nich kompot, kisiel, galaretkę, przygotowywać sałatkę owocową, dodawać do ciasta. Przetwory z czarnej porzeczki są również wartościowe, choć trzeba pamiętać, że przy gotowaniu ginie znaczna część witaminy C. Kupując przetwory z porzeczek, warto zwrócić uwagę na zawartość cukru i wybierać takie, w których jest go jak najmniej. Kupując sok z...

Wciąż zdarza się, że mamy karmiące piersią ograniczają swoją dietę z obawy przed alergią u niemowlęcia lub kolką. Ograniczają dietę tak bardzo, że jedzą niemal wyłącznie marchew, ryż i gotowanego indyka. Chociaż marchew, ryż i chude mięso z indyka można jeść w czasie karmienia piersią, to nie wyłącznie, bo żadna ograniczona dieta nie jest dobra ani dla karmiącej mamy, ani dla dziecka. Również marchew, choć ma wiele wartości, nie może być jedynym warzywem, które je karmiąca mama. Co dobrego w marchewce? Pomarańczowy kolor marchew zawdzięcza pomarańczowemu barwnikowi - beta-karotenowi, czyli prowitaminie A. Zawarty w marchwi beta-karoten jest bardzo ważny dla prawidłowego widzenia , wspomaga odporność, chroni przed nowotworami. Jest też ważny dla urody. Marchew zawiera również: witaminy B1, B2, PP: ważne dla pracy układu nerwowego, skóry, wapń: ważny dla kości, potas: ważny dla pracy serca i układu krążenia, poprawia stan skóry. błonnik: wspomaga pracę przewodu pokarmowego, zapobiega zaparciom, chroni przed wieloma typami nowotworów, Marchew obniża poziom cholesterolu , zapobiega chorobom serca i nowotworom. Czytaj też: Marchew to samo zdrowie! Jak jeść marchew w czasie karmienia piersią Marchew można jeść w każdej postaci: na surowo, w postaci soku, gotowaną, pieczoną, duszoną, jednak najbardziej wartościowa jest w surowa lub w postaci soku. Warto pić sok z marchwi : wspomaga odporność, dodaje urody. Nie znaczy to jednak, że codziennie trzeba jeść marchew: najlepszą dietą jest zawsze dieta urozmaicona Warto pamiętać, że beta-karoten, którego w marchwi jest dużo, zostanie przez organizm przyswojony tylko w obecności tłuszczu, dlatego do surówki z marchwi warto dodawać olej , a po wypiciu soku z marchwi zjeść np. biały ser, jogurt lub kanapkę z masłem. Marchew jest warzywem, które kumuluje duże ilości azotanów (z...