Stopy malucha rozwijają się aż do 4., a nawet 5. roku życia. Złe buty to jeden z błędów, który może przysporzyć problemów z chodzeniem i wadami postawy. Jeśli miłe ci jest zdrowie twojego dziecka, lepiej przyzwyczajaj je już od małego, że buty, w których najdłużej chodzimy w ciągu dnia (a najlepiej wszystkie buty) wybiera mama i tata.
To bardzo dobra metoda, by uniknąć późniejszych histerii, płaczów i awantur w sklepach z butami na widok plastikowych i niezbyt odpowiednich dla stopy bucików z kolorową bajkową postacią. Ucz, że można się bawić w przymierzanie, ale że to zwykle mama wybiera buty. I najlepiej, żeby mama nauczyła się wcześniej sama wybierać buty skórzane o dobrej konstrukcji. Takie jak te jesienne dziecięce modele, idealne już na sezon 2019!
Dziś już między bajki można włożyć porady o tym, że dziecko musi przymierzać buty w sklepie. Kiedyś może to była konieczność. Teraz można po prostu zamówić kilka par on-line i mierzyć w domu. Odesłać te, które nie będą pasować. W ten sposób też unikniecie wielu problemów z wybieraniem spośród wielu niekoniecznie zawsze udanych par trzewików, półbutów i botków stojących na sklepowych półkach.
Buty dla dziecka powinny mieć z przodu centymetr zapasu. Nie mogą być jednak też zbyt luźne. O kłapaniu nie ma mowy! Coraz więcej butów kusi dzieci nietypowymi kształtami, podobieństwem do zwierzątek, ulubionych bohaterów czy mnóstwem mieniących kolorów. I... bardzo dobrze! Warto jednak przy tym pamiętać, że giętka podeszwa tam, gdzie zginają się palce i sztywny zapiętek to podstawa!
Kupowałam wiele różnych butów i często dawałam się złapać na nowoczesny, modny styl - niestety efekt był taki, że dziecko i tak takich butów nie nosiło. Często samo rezygnowało po chwili w nich na placu zabaw, przy bieganiu czy spacerach. Być może dlatego, że od zawsze powtarzałam, że takie buciki można założyć tylko na chwilę, w tych sportowych lub skórzanych się biega, jest wygodniej. Proste, ale zadziałało! I jeszcze jedna rzecz - buty nie mogą być zbyt mocno ocieplane już od wczesnej jesieni. Stopa nie powinna się zwyczajnie przegrzewać, to także dobre dla odporności dziecka. Maluch nie będzie tyle chorował!
Dziecięce buciki muszą być nie tylko dobrze dopasowane i wygodne, ale również perfekcyjnie wykonane. Bo jedynie takie dają gwarancję, że stópki Twojego malucha będą rosły naprawdę zdrowo. Teoretycznie przymierzasz smykowi w sklepie którąś z par bucików i jeśli tylko pasują, po prostu je kupujesz. W praktyce to już nie takie proste. Butów co prawda jest dużo, ale niestety nie każde są dobre dla dzieci, choć mają dziecięce rozmiary. Dlaczego? No cóż, nie wszystko to, co chcemy kupić, jest dobrej jakości. Sprawdź zatem, jak szukać dobrych trzewików. Obejrzyj zapiętek Powinien być dobrze usztywniony i nie za niski (ale nie musi sięgać za kostkę!). Tylko wtedy bowiem będzie spełniał swoją funkcję, czyli zapobiegał przekrzywianiu się pięty na boki podczas chodzenia. Po wewnętrznej stronie musi być gładki (nie powinno być nierówności, zszyć, sklejeń) – inaczej Twój maluch notorycznie będzie chodził z obtartymi piętami. Sprawdź noski Niektóre buciki zbytnio zwężają się na czubkach. Tymczasem małe paluszki powinny mieć z przodu na tyle dużo miejsca, by mogły się swobodnie poruszać. Czubki muszą być nie tylko odpowiednio szerokie, ale także wysokie, by nie ugniatały palców. Najlepiej po prostu włóż rękę do dziecięcego bucika i sprawdź jego przód, a kiedy maluch sam będzie przymierzał dany model, poproś, żeby powiedział Ci, czy może bez problemów ruszać paluszkami. Wygnij podeszwę W dobrych bucikach podeszwa powinna się bez problemów uginać, co nie oznacza jednak, że but możesz zwinąć w rulon. Elastyczność podeszwy ułatwia smykowi chodzenie, nie obciąża dodatkowo nóżek, a więc sprawia, że buty są wyjątkowo wygodne. Pamiętaj również, że dobra podeszwa nie powinna się ślizgać. Sprawdź też, czy buty nie mają zbyt wysokich obcasów – nie powinny one przekraczać 1 centymetra. Co prawda, małe księżniczki uwielbiają...
Buty zimowe dla dzieci kupuj z głową: najlepiej zaopatrz dziecko w dwie pary butów na zimę. Wygodne i ocieplane buty sportowe sprawdzą się w cieplejsze dni, zimną jesienią lub bardzo ciepłą zimą, a drugą parę dziecko założy, gdy przyjdzie prawdziwy mróz i śnieg. Buty zimowe, niezależnie od modelu, muszą być ciepłe i wodoszczelne, ale jednocześnie lekkie. Zwróć też uwagę na sposób zakładania, tak by przedszkolak sam sobie z nimi poradził: kupcie buty zimowe na rzepy! Buty zimowe dla dzieci: 1. Buty na cieplejszą zimę Trzewiki na rzepy Trapery na mocnej podeszwie 2. Buty zimowe na mróz Śniegowce na rzepy Śniegowce ze ściągaczem 1. Buty zimowe na cieplejszą pogodę To buty zimowe, których dziecko będzie używać, gdy temperatura będzie utrzymywać się powyżej zera, a zamiast śniegu będzie chlapa albo błoto. Wybierz solidne trapery, buty sportowe z wyższą cholewką albo wygodne trzewiki na rzepy. Buty zimowe dla dzieci: trzewiki zapinane na rzepy Jeśli nie chcesz ryzykować ze sznurowanymi butami, wybierz buty zimowe na rzepy. To wynalazek, który kochają wszystkie przedszkolaki. Buciki świetnie się sprawdzą zarówno w chłodne jesienne dni , jak i w pogodne zimowe. Będą także bardzo wygodne do samochodu czy do wózka dla mniejszych dzieci, nawet zimą. Niektórzy rodzice decydują się też na zimowe buty wiązane na sznurówki z dodatkowymi suwakami. Dzięki sznurówkom możesz regulować tęgość butów, a za pomocą suwaków maluch sam sobie poradzi z ich zakładaniem, nawet jeśli nie potrafi jeszcze wiązać butów . Zwróć uwagę czy zamek rozpina się na całej długości buta. Trzewiki nadadzą się na plac zabaw, a także na bardziej eleganckie okazje. Warto wiedzieć, że takie buty na zimę mogą być kłopotliwe dla dzieci, które mają wyższe podbicie. Buty zimowe dla dzieci: trapery na mocnej podeszwie Trapery na...
Jeśli pierwsze buty dla dziecka będą źle dopasowane, nieprawidłowo wykonane lub powykrzywiane (np. przez starszego brata), mogą trwale zdeformować rozwijające się stopy malucha , a przez to narazić go na ciągły ból, a nawet problemy z kręgosłupem. Złe buty mogą skutecznie zniechęcić dziecko do ruchu, który jest bardzo ważny dla jego rozwoju, także intelektualnego. Jakie powinny być pierwsze buciki dla dziecka? Pierwsze buty dla dziecka muszą mieć kilka ważnych elementów: Zapiętek . Powinien utrzymywać piętę dziecka w prawidłowym położeniu, ale nie może być zbyt sztywny, by nie ograniczać ruchomości stopy. Elastyczna, antypoślizgowa podeszwa . Sprawia, że stopa pracuje, a dzięki temu rozwijają się mięśnie. Dziecko nie powinno się także ślizgać w bucikach przy każdym kroku. Materiał. Buciki dla dziecka powinny być wykonane ze skóry albo nieprzemakalnego, ale oddychającego materiału np. z membraną goretex (lub sympatex). Szeroki czubek. Stopa dziecka jest szeroka, a but nie powinien jej ściskać. W bucikach z szerokim czubkiem maluch może swobodnie poruszać palcami. Dobre wyprofilowana wkładka. W przypadku najtańszych butów nie zawsze można na to liczyć. Wyściółka. Wchłania wilgoć, gdy nóżka dziecka się spoci. Kapciuszki, podobnie jak buty do chodzenia poza domem, powinny być stabilne, mieć sztywny zapiętek i elastyczną podeszwę (świetne są np. leciutkie, sznurowane buciki ze skóry). Dziecko może je ściągać, by pochodzić po miękkim, puszystym dywanie, sofie, pomarszczonym kocu, kołdrze, rozłożonym na ziemi materacu, grubej macie do ćwiczeń, słowem − po czymś miękkim. Pierwsze buty dla dziecka powinny pracować razem z jego stopami . To oznacza, że muszą się z nimi poruszać jak całość, np. pięta dziecka nie powinna zbyt mocno przemieszczać się w buciku w górę i w dół. Jeśli tak...
